szczury.org

LaCoka skoro spotkanie między maturami wypada to pamiętaj, że musimy mieć co świętować - postaraj się a my od siebie kciukasy dołożymy

Oj będzie co świętować
A propos imprez pomiędzy maturami: 11.05 mam ostatnią pisemną a 21.05 pierwszą ustną i chciałyśmy z przyjaciółkami zrobić w trakcie tej przerwy gruuubą imprezę ale doszłyśmy do wniosku, że to będzie głupi pomysł, bo jak to stwierdziła jedna z dziewczyn: "bałabym się, że bym się nagle odzyskała przytomność, spojrzała na zegarek i powiedziała: o kur....! za 20min mam ustną!"

ja na ustny angielski poszedłem na mega kacuco można było poznać bo strasznie przeklinałem ale 5 było

StasiMalgosia pisze:ja na ustny angielski poszedłem na mega kacuco można było poznać bo strasznie przeklinałem ale 5 było

No ja tak właśnie myślę czy by się nie znieczulić przed ustnymi

wiesz ja musiałem bo na ustnym polskim który miałem dzień wcześniej polonista włożył rekę pod sukienke drugiej polonistce i trochę w szoku byłem ale to już mega offtop

a kiedy cie się zaczynają?

StasiMalgosia pisze:a kiedy cie się zaczynają?

Jutro

Trzymamy kciuki żebyś ładnie zdała

i jak żono ?

i co i co????

Że tak powiem: z palcem w tyłku można było to to napisać

taak, to teraz tylko trzeba kciukać żeby komisja sprawdzająca się nie czepiała

Kciukajcie lepiej za jutrzejszą matmę

Kciukam mocno! Pamiętam jak mnie matura stresowała... Ale po maturze to jest multum radości, ze już po wszystkim

Nie dziękuję

Ha! Znalazłam produktywny sposób na robienie czegoś coby nie zdążyć się zestresować maturą, otóż moi Drodzy: Coka gotuje na potęgę of korz dla szczurów
Właśnie jestem w fazie twórczej domowego, bananowego ptasiego mleczka i galaretki z kurczakiem, marchewką, jajkiem i koperkiem ;>
Zaraz zabiorę się chyba jeszcze za mini pizze z warzywkami i kurczaczkiem
....
Hahahahahhahahaha właśnie wyobraziłam sobie 16 mikro galareteczek (takie jak czasami stoją na świątecznych stołach) i 16 mikro pizz

To jak już zrobisz te mikro galaretki i pizzy to ja proszę o foty

I powodzenia na maturze! Pamiętam jaki to był stres.