Przyznaje, że w 100% nie zastąpisz szczurka szczurkowi, ale możesz sprawić, że nie będzie potrzebował partnera/ki.
Jeśli o sen chodzi, szczura idzie "przestawić" na odpowiedni dla Ciebie rytm, będzie spał na ogół wtedy, kiedy Ciebie nie będzie w domu. Może ciężko w to wierzyć, ale to prawda. Mojej drugiej z rzędu samiczki nie szło obudzić w godzinach przedpołudniowych, tylko leniwie podnosiła łepek do góry, a za sekundę dalej "w kimę".
Spanie w hamaczku? Niestety nie dam rady się zmniejszyć do tych rozmiarów, a czasami chciałbym
ale od śpiącego przez godzinę szczura na ramieniu nie ma za dużo lepszych rzeczy ze szczurami związanych. Albo gdy leżysz z laptopem na kolanach, a Twój szczur upodobał sobie właśnie miejsce niedaleko wylotu ciepłego powietrza ;]
Nawet wśród ludzi zdarzają się tacy, którzy wolą egzystować sami, bo im z tym dobrze.
Z drugiej strony nie bierz "całkowitego oddania" dosłownie. Nawet szczury w gromadzie potrzebują czasem spokoju i samotności.
Teoretycznie samotne szczury nie mają wesołego życia, co przekłada się także w pewnym stopniu na długość życia. Pierwsza samiczka (Fredka [*]) żyła mi około 3,5 roku, a druga (Czarna [*]) ciut ponad 3.
Wszystko zależy od tego jak dużo czasu szczurom poświęcasz i jakie środowisko im dasz - chodzi mi tu o różne atrakcje.
Nie powiem, nie zaleca się powszechnie, aby trzymać jednego szczurka w domu, ale spokojnie idzie im załatwić taką opiekę, że nie będzie tak wielkiej potrzeby szukać towarzysza.
Ale żeby nie było, że nie dam sobie przetłumaczyć, człowiek nie zastąpi szczura, ale może w taki sposób szczurem się zajmować, że zwierzęciu nie będzie brakowało szczurzego towarzystwa.