Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
latawiec35
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 13, 2013 10:58 am

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: latawiec35 »

Właśnie, co myślisz o tym pomyśle żeby położyć klatkę na łóżku,otworzyć ją a ja będę siedziała po turecku na wprost tej klatki gdy wyjdą pysie to nagrodzę ich tym jogurcikiem ;) Tylko że jogurcika nie mam ;c Chyba będę musiała się przejść do sklepu :D Narazie jak widzę to słodziutko sobie śpią :) Jeden zawinął się w kłębuszek jak kotek i śpi na domku a drugi przed domkiem, nie w domku tylko przed :D a w nocy będą mi harmider urządzały no ::) Zrobię tak jak powiedziałam wcześniej, czyli klatka na łóżko i będziemy coś tam kombinować. Czy myslisz że oswoją się ze mną w taki właśnie sposób "wypuszczania" ich na wyrko?
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: nienazwana »

Jak najbardziej. Tylko nastaw się że pierwsze razy możesz i po kilka godzin siedzieć i wpatrywać się w otwarte drzwiczki jak fakir, a one i tak będą się bały. I przed "treningiem" nie dawaj im jeść i zabierz im skitrane jedzenie z klatki. Głód działa motywująco ;). Najlepiej siadać tak z nimi w porach największej aktywności, czyli zazwyczaj wcześnie rano i wieczorem (no i w nocy jak ktoś lubi ;) ). Jogurt kup naturalny, bez chemicznych świństw i cukru. Jeszcze lepsza jest kaszka sinlac (droga) lub bobovita (o wiele tańsza a dobra ;D ) jakaś owocowa tylko koniecznie bezmleczna, bo ma bardziej intensywny zapach niż jogurt. A moje za nią przepadają. A propos marchewki i innych warzyw ... nie rezygnuj z podawania, one muszą to poznać dopiero. Czasem szczurki na przekonanie się lubią gotowaną ( ale nie z zupy tylko bez soli gotowaną) lub utartą z odrobiną miodu..
latawiec35
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 13, 2013 10:58 am

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: latawiec35 »

nienazwana pisze:Jak najbardziej. Tylko nastaw się że pierwsze razy możesz i po kilka godzin siedzieć i wpatrywać się w otwarte drzwiczki jak fakir, a one i tak będą się bały. I przed "treningiem" nie dawaj im jeść i zabierz im skitrane jedzenie z klatki. Głód działa motywująco ;). Najlepiej siadać tak z nimi w porach największej aktywności, czyli zazwyczaj wcześnie rano i wieczorem (no i w nocy jak ktoś lubi ;) ). Jogurt kup naturalny, bez chemicznych świństw i cukru. Jeszcze lepsza jest kaszka sinlac (droga) lub bobovita (o wiele tańsza a dobra ;D ) jakaś owocowa tylko koniecznie bezmleczna, bo ma bardziej intensywny zapach niż jogurt. A moje za nią przepadają. A propos marchewki i innych warzyw ... nie rezygnuj z podawania, one muszą to poznać dopiero. Czasem szczurki na przekonanie się lubią gotowaną ( ale nie z zupy tylko bez soli gotowaną) lub utartą z odrobiną miodu..
Okej dzięki, coś popróbuje jutro tylko coś ni mam żadnego właśnie takiego "jedzonka w płynie" :D Ketchup, majonez,śmietana eh.... ;x Do sklepu daleko no cóż. Dziękuję za poradę ;D
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: Morgana551 »

nienazwana pisze:Przede wszystkim daj im czas na oswojenie się. 2 dni to bardzo mało.Staraj się nie wyciągać ich na siłę z klatki. To ma być ich terytorium. Wyobraź sobie jakby wielkie łapsko nagle wytargało cię z pokoju przez okno? Byłabyś zadowolona czy raczej przerażona? Trzeba przekonać je do samodzielnego wychodzenia z klatki. To wymaga cierpliwości i nagradzania smakołykami.
I wtedy można faktycznie zastosować manewr z wpuszczaniem pod bluzę. Na forum jest cały dział o oswajaniu, poczytaj.
I zapomnij o tej wannie. A co do smakołyków najlepsze są podawane z palca, półpłynne bo szczurek nie ukradnie i nie ucieknie do klatki i będzie musiał podejść i jeść przy tobie. Jogurt gęsty naturalny, kaszka bezmleczna, gerberki. Nałóż na palec i czekaj przy otwartych drzwiczkach aż się zainteresuje. Jak będziesz postępować spokojnie i cierpliwie maluch przestanie gryźć i przekona się że nie jesteś zagrożeniem. Tak często reagują szczurki ze sklepu. Nie były dobrze i delikatnie traktowane przez cale swoje życie :-[
Ja od początku tak oswajam szczurki. Na początku wiadomo troszkę najedzą się strachu ale to norma. Wszystkie moje szczurki już po ok. 2 miesiącach same wyłaziły z klatki. Raz nawet otworzyły sobie ją (drzwiczki był zabezpieczone drutem!) same i buszowały po mieszkaniu.
Jogurt nie polecam. Moja pierwsza szczurzyca dotkliwie mnie pogryzła, a że miałam wtedy ok.11 lat z płaczem biegałam po pokoju. Do dzisiaj są ślady krwi na ścianach ::)
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
latawiec35
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 13, 2013 10:58 am

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: latawiec35 »

Dzisiaj czekałam aż wyjdą przez parę godzin... Wyszły gdy położyłam powolutku,delikatnie i bezdźwięcznie dłoń to szczur dał mi niezłego gryza w palucha i tyle ;/ Wygląda na to że mam nie do oswojenia agresorów grhh ! :D To są takie ugryzienia jak nie na szczura... nie wiem już co mam robić z nimi ;c Nie da się wogóle ręki do klatki dać bo atakują, i ja się pytam jak ja mam wymienić im trocinki?!
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: Morgana551 »

Wyjmij górną część klatki tak żeby szczurki były w tej plastikowej wanience. Tego mniej agresywnego szybko łapnij i daj do bluzy. Weź do ręki kawałek materiału i weź gryzaka. Na szczęście szczurki mają parę tygodni więc dużej krzywdy nie zrobią. Mnie ugryzł 2 letni szczur. Pawie odgryzł mi opuszek palca.....
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: Morgana551 »

Ja w Twoim przypadku oswajałabym jak ja to mówię "na siłę".
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
latawiec35
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 13, 2013 10:58 am

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: latawiec35 »

Morgana551 pisze:Wyjmij górną część klatki tak żeby szczurki były w tej plastikowej wanience. Tego mniej agresywnego szybko łapnij i daj do bluzy. Weź do ręki kawałek materiału i weź gryzaka. Na szczęście szczurki mają parę tygodni więc dużej krzywdy nie zrobią. Mnie ugryzł 2 letni szczur. Pawie odgryzł mi opuszek palca.....
Wow, to naprawdę umieją one zrobić niezłe "bubu" :( Ja mam chwilowo mniejszą klatkę niż powinna być, bo zamówiłam klatkę dla nich i "idzie" ta klatka ;x
To moja obecna klatka : http://images.tinypic.pl/i/00430/4r6onzk2gq43.jpg
Nie da się wymienić ściółki bo zaczynają ostro gryźć... może złapać je w jakiś rękawicach i włożyć do transporterka na czas czyszczenia klatki?
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: Morgana551 »

Tak, spróbuj w rękawiczkach. Dziwi mnie taka sytuacja. Miałam już w sumie 5 chłopców w tym 4 z zoologa i nigdy nie zdarzyło mi się żeby któryś z nich kiedykolwiek mnie ugryzł. Strach się bać co się będzie działo gdy szczurek będzie miał 5-6 miesięcy i będzie dojrzewał. Miejmy nadzieję, że maluszek z tego wyrośnie... Obecnie agresja wywołana jest przez stres nie przez hormony.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
latawiec35
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 13, 2013 10:58 am

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: latawiec35 »

No właśnie, tym bardziej ta sytuacja mnie przytłacza :/ Jutro spróbuję im wymienić ściółkę w rękawiczkach, muszę sobię poszukać tylko jakieś dobre te rękawiczki...
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ah te moje scurki... ;c

Post autor: Malachit »

Jak boisz się wymieniać im ściółkę, to postaraj się zwabić je na górną część klatki i wtedy odpiąć górę i zabrać dół, wtedy będziesz mógł wygodnie wyczyścić.
A co do oswajania - polecam poczytać np. tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489
Wyszukiwarka nie gryzie
melonek098
Posty: 5
Rejestracja: czw sie 15, 2013 10:05 am

Re: Jak zacząć je oswajać?

Post autor: melonek098 »

Ja zaczełam je kusic jedzeniem, jednego oswoiłam tak,że nie boi sie wchodzi n mnie,lize mnie, i bawi ze mna a drugi, niestety nie jest taki przekupny.
melonek098
Posty: 5
Rejestracja: czw sie 15, 2013 10:05 am

Re: Boję się oswojenia

Post autor: melonek098 »

Proponuje zeby poczuł on najpierw Twój zapach, posiedz obok klatki, potem zacznij wkąłdać tam rekę. Jesli boisz sie oswajania, to pytania po co masz szczura?
melonek098
Posty: 5
Rejestracja: czw sie 15, 2013 10:05 am

Re: Nie chcą wyjść z klatki

Post autor: melonek098 »

U mnieproblem jest taki,że nie chcą wchodzić do klatki, potem musze je łapać i szukac po zakamarkach...
Misialina
Posty: 10
Rejestracja: pn lip 29, 2013 11:03 am

Re: Jak zacząć je oswajać?

Post autor: Misialina »

melonek098 pisze:Ja zaczełam je kusic jedzeniem, jednego oswoiłam tak,że nie boi sie wchodzi n mnie,lize mnie, i bawi ze mna a drugi, niestety nie jest taki przekupny.


Dzięki wszystkim za rady szczurki już nie gryzą mnie, ale gryzą plastikowe pułeczki choć mają wapienko i rolki po papierze toaletowym


Pomożecie Proszęęęę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”