no więc zebrałam się w końcu i tak trochu odświeżę temat xD więc zacznę od kastracji Ravena, szwy się ładnie goiły lecz ta cholera zrobiła sobie dziurkę obok szwów, więc przed ściągnięciem trzeba było podleczyć, na szczęście ładnie się zagoiło szwy ściągnięte a on szybko wracał do zdrowia. Na ściąganiu szwów dał popalić pokazał jaki on szybki i zwinny. Teraz zmienił mu się charakterek na lepsze nie znęca się nad pozostałą dwójką dla mnie jest milszy, zdarza mu się jeszcze dziabnąć ale nie tak mocno jak wcześniej, teraz sam podchodzi się bawić i głaskać. Czasu po kastracji nie zapomnę, były chwile,że miałam go dość, mało spałam a on dawał się we znaki a o to zdjęcia po jego kastracji :

o taki byłem nie przytomny i obolały i czegoś mi brakowało...

a to kilka godzin po zabiegu cwaniak szybko wyszedł z narkozy xD
A teraz z nowinek od Samsona i Twittulca. Obaj panowie szczęśliwi bo Raven ich nie gryzie. Mają się dobrze wcinają i dokazują. Natomiast ja doszłam do wniosku,że jest całej trójcy potrzebna nowa duża klatka, bo zbliża się sesja, część rzeczy zawieziona już do domu i co raz trudniej zabezpieczyć pokój, co za tym idzie panowie muszą więcej czasu spędzać w klatce. Klatka ma wymiary 100cm długości na 54 cm szerokości i 80 cm wysokości, odstęp między drutami 2,5 cm więc musiałam osiatkować. Osiatkowanie zakończyło się dla mnie tym,że moje łapki wyglądały jak po spotkaniu z wściekłym koteckiem. A teraz trochę zdjęć (klatka mało umeblowana potem powstawiam zdjęcia z nowym umeblowaniem):

rozmazany Twitty i tyłek Samsona

rozmazany Twitty i Raven czyli kawa z mleczkiem i Samson mówiący ja wracam do klatki

dalej rozmazana kawa z mlekiem..mleko pędzi w stronę kosza a kawa poznaje koszatniczki xD

Samson nie chce pokazać ryjka

szczurzy duch xD

ta urocza mina jest zwiastunem nadchodzącego huraganu

ciekawe co jest wyżej?

jak tam wepchać swój tyłek??

to ile tego sznurka Ci potrzeba ?

ja otworzę te drzwi

hmm jeden na drugi wy czyli panowie i klatka

coś tu smakowicie pachnie

ja tylko grzecznie stoję i niucham

aa wypuście mnie z tąd!!

Raven zdobywca klatki xD i jego prawie słiiitttt focia

a takie o bok klatki

Twittulec zwęszył żarcie

czarny ślicznotek w różowym koszyczku ja nie śpię ja czuwam

za kratami nawet fajnie jest

wchodzi Ravenik po drabinie

zwisające mleko z kawą w tle

kawa z mleczkiem w czymś domko podobnym

moja duma czyli wszystkie kupki w kuwecie

oj to była ciężka biba

mały Raven przy wielgachnej klatce

skubany nauczył się otwierać szafkę na buty
więcej zdjęć wstawię dzisiaj lub jutro w zależności kiedy się zbiorę xD