"Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia, te które były ranne lub okaleczone, znów
są całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy, marząc o czasach i dniach, które przeminęły.Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej. To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.
A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."
"To tylko pies, tak mówisz. Tylko pies... A ja ci powiem, że pies to często więcej niż człowiek. On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz. Psia dusza większa jest od psa. I kiedy uśmiechasz się do niej, ona się huśta na ogonie. A kiedy się pożegnać trzeba,
i psu czas iść do psiego nieba, to niedaleko przecież pies wyrusza. Z tobą zostanie jego dusza..."
Niezastąpieni towarzysze, wspaniali kompani, dawali mnóstwo radości... Moje serce jest podzielone na wiele kawałków, trzech z nich już nie ma, odeszły razem z tymi, którym były przeznaczone.
Moje Anioły:
*Jamesiu- 1996-06.2010.
*Dziadziuś- ?- 10.2010
*Tara- 1995- 05.2011