Strona 5 z 12
[KICHANIE] temat glowny
: czw lip 27, 2006 5:28 pm
autor: ESTI
A ja doradze inaczej.
Ja stawiam na przeziebienie - zaczelabym podawac cebion (wit. C) 4-5 kropelek trzy razy dziennie, wetastymine i oczywiscie poszlabym do weta. Jestes z Warszawy wiec masz kilku polecanych wetow i przy okazji zrobic szczurkowi kontrole ogolna.
[KICHANIE] temat glowny
: czw lip 27, 2006 6:26 pm
autor: marchewa
ESTI, tak po głębszym zastanowieniu

to możesz mieć sporo racji. Moja Tuśka też przez pierwsze trzy dni mocno kichała, chrumkała i ćwierkała, społeczność forumowa odradzała weta, bo to pewnie stres, ale ja do weta i tak poszłam. Tuśka dostała w sumie cztery zastrzyki, ale już po pierwszym objawy przeszły.
Mimo wszystko, vibowit polecam nie tylko przy przeziebieniu, ciury mają po nim piekne lśniące futerko, no i przydaje się, gdy nie mozemy ogonkom zapewnić naturalnych witaminek (okres jesień-znima)
[KICHANIE] temat glowny
: czw lip 27, 2006 6:34 pm
autor: ESTI
marchewa, ja po prostu wole dmuchac na zimne, ale wszystko zalezy od indywidualnego przypadku. Stres oczywiscie jest mozliwy i naturalny, gdy przynosimy ogona do domu, ale jak okres kichania sie wydluza, trzeba zareagowac.
[KICHANIE] dziwne zachowanie
: sob sie 12, 2006 1:49 pm
autor: mysia-pysia
Mam problem z nowo zakupionym szczuraskiem. Kupiłam go ze względów sentymentalnych(bo przypominał mi odeszłego ogonka) ale i ze względu na to ze się w nim zakochałam. Myslałam ze będzie dobrym towarzyszem dla starszej Mysi (ma obecnie rok). Jednak ona jej nie zaakceptowała i ją "przepędziła ze swojego terytorium". Teraz Pysia ma swoją klatkę i będę ją stopniowo oswajać z Mychą

Jednak pojawiły się problemy z Pyśką. Ma jakieś koszmarki bo piszczy jak śpi (wydaje mi się że to pod wpływem stresu spowodowanego przez kontakt z Mysią) no i kicha ;/mam ją dopiero 2 dzień i nie jestem pewna co do choroby bo warunki ma idealne (oprócz ściółki - musze zmienić) ale nie jestem pewna. Potrzebuje pomocy bo przy Mysi nie było takich problemów. Pysia siedzi cały czas w domku (wydaje mi sie że buszuje w nocy)nie wychodzi. Poza tym chyba je bo kolba jest prawie cała obskubana. Wode musze wymieniac co rano. Tylko ze kicha. I nie wiem czy to wina zwykłej ściółki czy może tego stesu czy po prostu nowego otoczenia. Prosze o pomoc i z góry dziękuję :oczko2:
[KICHANIE] dziwne zachowanie
: sob sie 12, 2006 2:46 pm
autor: Azi
a nie pomyslalas o czyms tak naturalnym jak przeziebienie? Moja niezyjąca juz Asfa, była przeiębiona, jak wzięłam ją ze sklepu. Wyleczyłam ją podając echinaceę i okrywając klatkę ciepłym kocem - żeby nie było przeciągów. W dodatku miała powrzucanych do klatki dużo chusteczek higienicznych, w które mogłą się zakopać jakby jej zimno było.
Skoro masz ją dwa dni, to moim zdaniem nic dziwnego, że siedzi w domku, jeszcze się nie oswoiła, spędzaj przy niej dużo czasu. A o łączeniu proponuję poczytać na forum i w sumie powinnaś się cieszyć, że Mycha tylko przepędziła ją z terytorium, a nie próbowała zagryźć
Jeżeli stan by się pogarszał a leczenie środkami zapobiegawczymi (echinacea) nie przynosiło rezultatów trzeba iśc do weterynarza

[KICHANIE] dziwne zachowanie
: ndz sie 13, 2006 8:56 pm
autor: mysia-pysia
Baardzo dziękuję za odpowiedź. Na pewno skorzystam z twoich rad. I też mysle że lepiej ze przepędziła niż zagryzła

[KICHANIE] temat glowny
: pt sie 25, 2006 1:46 pm
autor: zywym_trudniej
No a u mnie szczurki sie niestety poprzeziebialy... Wiekszosc z nich kicha, zwlaszcza na rekach i maja katar. Ale poki co zachowuja sie i oddychaja normalnie. Noz coz... Na razie Euchinacea i vibovit, duzo szmatek do domku i zobaczymy ajk to bedzie. No i niestety porfiryna sie na nosku pojawila
Nowy szczurek i problemy...
: ndz paź 15, 2006 11:49 am
autor: alusia
czesc niedawno kupialam szczukra. zaczoł kichac i jakas wydzielina z noska mu leci bylam i pylam sie weterynarzy powiedzieli ze to nowe otoczenie i mu przejdzie.ale po 2 dniach mu nieprzechodzi....nie wiem co mam robic :? ...i jeszcze ma matowa siersc a ma 2 miesiace.....prosze o odpowiedz :| pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Nie Paź 15, 2006 1:06 pm ]
Post polaczony z istniejacym tematem.
[KICHANIE] temat glowny
: ndz paź 15, 2006 12:06 pm
autor: ESTI
alusia, przeczytaj prosze temat o kichaniu i inne w spisie tresci, ktore pomoga Ci w rozwiazaniu problemu z kichaniem.
Dodam od siebie, ze kichanie oczywiscie moze byc zwiazane ze stresem, ale jesli trwa kilka dni tzn. iz maluszek jest pewnie przeziebiony.
Nalezy mu zaczac podawac wit c (3 razy dziennie po 2 kropelki), rutinoskorbin (1/8 tabletki 2xdziennie), beta glukan lub scanomune na podniesienie odpornosci (1/2 dawki dziennie) oraz inhalacje z septosanu i soli iwonickiej (2xdziennie). Jesli po pieciu dniach kuracji szczurkowi sie nie poprawi, to nalezy podawac antybiotyk + lakcid.
skóra-kichanie?
: wt paź 17, 2006 7:10 pm
autor: czepard
Mam krótkie pytanie-leczymy chwilowo nieskutecznie naszą szczurkę-kichającą. Czy suchy katar może być powiązany z nieładną, jakby załupieżona skórą (biały "proszek", "płatki")?
Kicha seriami, ale osłuchowo jest dobrze.. lekarzowi opadają chyba powoli ręce
kichanie
: czw paź 19, 2006 9:17 am
autor: czepard
Nikt nie odpowiedział, a sytuacja z katarem się przeciąga-obawiamy sie, że niepotrzebnie dostaje leki przeciwzapalne, antybiotyki. Mała się bawi, je; płucka, serduszko w porządku, tylko ciągle kicha. Właściwie bez przerwy i bez względu na miejsce w którym jest. Katarek jest suchy, nie ma wydzielin. Jedyne co jeszcze niepokoi to skóra. Co to może być? :|
[KICHANIE] temat glowny
: czw paź 19, 2006 9:21 am
autor: limba
czepard, a tematy glowny o kichaniu czytales?
http://szczury.org/viewtopic.php?t=3408
Przyczyn moze byc wiele. Na czym szczur jest trzymany? Jesli na trocinach to radze przede wszystkim zmienic na inna sciolke. (dzial z klatkami-spis tresci)
[KICHANIE] temat glowny
: czw paź 19, 2006 10:55 am
autor: geronimo
Przyczyn kichania może byc wiele, jeśli antybiotyki nie poprawiają sytuacji to proponuję:
1. Zmienić ściółkę - nieważne na czym teraz szczurka jest, ma być coś innego np. z wiórów przejść na taką drewbianą ściółkę ekologiczną.
2. Jeśli dostaje do klatki siano to zabrać.
3. Na skórę siemię lniane prażone do jedzenia, łyżeczkę od herbaty na dzienną porcję karmy. Jak nie chce tego jeść to można zmielić i dosypać do jakiegoś przysmaku - moja zjada to bez problemu razem z serkiem homogenizowanym.
4. Jeśli daje się kąpać to szampon psi przeciwko łojotokowi suchemu.
Polecałabym również zrobic wymaz z noska i skóry do zbadania bakteriologicznego.
Po bardziej szczegółowe informacje zapraszam na PW lub GG 7441395 (zawsze niewidoczna)
[KICHANIE] temat glowny
: pt paź 20, 2006 4:17 pm
autor: czepard
Dziękujemy, ściółka zmieniona, zobaczymy.. len dziś dosypiemy-nie powinno być problemów i jutro mamy kolejną wizytę u wetki. Mamy nadzieję, że to się zakończy szczęśliwie, bo martwimy się o starszą Tośkę- przez to obie są odseparowane i każdej jest smutno. Przeziębienie to to nie jest, obserwujemy ją tydzień (bo tyle ją mamy) i nie zdradza innych objawów- nie rozwija się w kierunku infekcji dróg oddechowych. Tyle, że ma już dość wizyt u lekarza i bardzo piszczy mimo bardzo sympatycznej pani doktor

W razie czego się odezwiemy- dziękujemy za rady
[KICHANIE] temat glowny
: ndz paź 22, 2006 5:42 pm
autor: czepard
Zmiana ściólki nic nie dała, leki chwilowo odstawione przez weta, jako, że nie pomagały i w efekcie jest gorzej, z noska się leje, mała czasem nie może "odkichnąć" wydzieliny, inhalacje też niewiele dają. Beznadzieja i totalna niemoc. W środę kolejna wizyta, ale przestajemy wierzyć, że będzie dobrze..