
Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdrowia
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Ostróda/Olsztyn.Szukam pomocy w oswojeniu b.gryzącej szc
Powąchała mi dwa razy palca bez 'gryza'
!!!

- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Ostróda/Olsztyn.Szukam pomocy w oswojeniu b.gryzącej szc
Widzisz powolutku zaczyna łapać, że ty nie jesteś wcale taka BE i FEEE jak jej się zdaje
Trzymam kciuki, za tą waszą pojawiajacą się nić przyjaźni i porozumienia.





Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Przed nami dłuuuga droga 

Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Długa, ale za to potem jest to wspaniałe uczucie, gdy z każdym dniem widać poprawę w zachowaniu szczura. Wiadomo, że bywa różnie. Raz jest dobrze, a następnego dnia znowu krok w tył. Ale to uczucie gdy da się pogłaskać bez problemu, wziąć na ręce lub po prostu podchodzi do nas, czasem niepewnie, a innym razem z ciekawością - jest nie do opisania
Każdy dzień, każdy nawet mały gest jest wspaniały

Każdy dzień, każdy nawet mały gest jest wspaniały

Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
O tak, to prawda 
Podobnie miałam z moimi dwiema szczurkami
Z tym, że one nie dziabały
Ale bały się jak cholera 
Po trzech tygodniach pokochałyśmy się już na maxa
I jest super.
A tym razem mi i małej dzikusce potrzeba czasu

Podobnie miałam z moimi dwiema szczurkami



Po trzech tygodniach pokochałyśmy się już na maxa

A tym razem mi i małej dzikusce potrzeba czasu

Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Malutka gryzła mnie zacięcie, a ja miałam rękawice
Trzymałam ją a lekarz wysłuchiwał czy serduszko dobrze puka i czy szmerów nie mamy w płuckach. Jakie mini to było urządzenie
Dla człowieka zawsze taka duża ta nakładka jest [nie wiem jak się to fachowo nazywa]. Płucka czyste. Serduszko puka w rytmie cha-cha. Dostałyśmy antybiotyk na katarek (dodajemy 0,1ml na 50ml wody) - Boże zapomniałam nazwy! :/ Miałam ręce zajęte nie miałam jak spisać ;/ Codziennie zmiana płynu w poidełku.
A na wszoły dostałyśmy iwermektyne, co piątek kropla na kark.
W przyszłym tygodniu powinna być znaczna poprawa w katarku.


A na wszoły dostałyśmy iwermektyne, co piątek kropla na kark.
W przyszłym tygodniu powinna być znaczna poprawa w katarku.
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Czyli wszoły ma? My ostatnio tez przechodziliśmy jakieś paskudztwa i dawkowanie Ivomectrim co tydzień, pięć szczurów, każdy osobno i do tego mycie klatki - masakra
Dobrze, że poza katarem i tymi małymi paskudami wszystko inne w porządku
Zdrówka dla małej

Dobrze, że poza katarem i tymi małymi paskudami wszystko inne w porządku

Zdrówka dla małej

Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Ma, niestety.
Ważne by katarek przeszedł.
Ja skorzystam jeszcze z opinii innego weta chyba... Jeśli zbada dwóch to zawsze lepiej...
Ważne by katarek przeszedł.
Ja skorzystam jeszcze z opinii innego weta chyba... Jeśli zbada dwóch to zawsze lepiej...
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Pewnie, że tak. Szczególnie jak nie mamy do końca zaufania do weterynarza, a wiadomo, że z tym różnie bywa 

Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Jest to wet który polecił mi znajomy, wyleczył mu guza hormonalnego u jego szczura dwa lata temu. Więc i tam się udałam.
Ale moim zdaniem jest u mnie w mieście lepszy wet niż on. Jeśli chodzi o szczury.
Dlatego jutro o 9 udam się po opinie do pani wet.
Narazie tego antybiotyku nie podam.
Ale moim zdaniem jest u mnie w mieście lepszy wet niż on. Jeśli chodzi o szczury.
Dlatego jutro o 9 udam się po opinie do pani wet.
Narazie tego antybiotyku nie podam.
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Wracamy od pani wet.
Odsłuchała malutką - wszystko w normie.
Ale skoro katar się utrzymuje, widoczna jest niewielka poprawa to zaleca antybiotyk i witaminy.
Z tym że antybiotyk w zastrzyku nie w płynie rozrabiany -> jak poprzedni wet.
Odsłuchała malutką - wszystko w normie.
Ale skoro katar się utrzymuje, widoczna jest niewielka poprawa to zaleca antybiotyk i witaminy.
Z tym że antybiotyk w zastrzyku nie w płynie rozrabiany -> jak poprzedni wet.
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
O widzisz, tak samo jak moja miała, ale po tygodniu mała powinna już być zdrowa i zapchany nosek nie będzie jej męczył
Może jak wyzdrowieje to troche się bardziej uspokoi?





Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Jadę jutro do innego weta, już do takiego który wie co robi. Niestety na Ostródę nie można liczyć.
Jadę do Lwa w Olsztynie.
Konkretne badania.
Jadę do Lwa w Olsztynie.
Konkretne badania.
- Bandziornooo
- Posty: 743
- Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Jak gryzak? Dała sie oswoić?
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Re: Gryzie, boi się i kicha. Oswajanie i dochodzenie do zdro
Nie. To nie kwestia dni lecz tygodni...
A w dodatku chora, ciężko.
Wpierw najważniejsze by ją wyleczyć.
A w dodatku chora, ciężko.
Wpierw najważniejsze by ją wyleczyć.