A babcia Rózia ma coś w sobie, chociaż mi się średnio podobają takie wypłoszki (
Lubelskie Dziewczyny ;)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Świetnie, że się połączyły i już jest spokój!
A babcia Rózia ma coś w sobie, chociaż mi się średnio podobają takie wypłoszki (
) to ona ma jakiś taki wyraz pyszczka... przypomina mi moją Kropkę-babuleńkę jak tak patrzy
urocza jest, ot co!
A babcia Rózia ma coś w sobie, chociaż mi się średnio podobają takie wypłoszki (
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Malachit, ja też nigdy nie zachwycałam się double rexami, a Rosie brałam w ciemno, nie wiedziałam nic o jej wyglądzie, ale jak tylko zobaczyłam to pół łyse paskudztwo stwierdziłam że jest słodka
Sytuacja w naszym stadzie jest już opanowana, czasem słyszę jeszcze jakieś piski, ale to nic groźnego bo Rosie nie przybywają już żadne nowe zadrapania i nie jest zastraszona przez Molly. Generalnie jest mega spokojnym szczurem, pewnie ze względu na swój wiek, prawie cały czas śpi, a nawet jak nie to i tak siedzi w swoim ulubionym miejscu czyli w misce pełnej szmatek i się wyleguje w najlepsze
zauważyłam też że przepada za warzywami, jak tylko poczuje pomidora lub ogórka pędzi jak szalona
A oto kolejna porcja zdjęć, tym razem Molly i Nali
MOLLY
te piękne zdjęcia Molly leżącej na pleckach zostały zrobione podczas łączenia z Rosie, w małej klatce..a reszta to przytulanki i drapanki, czyli to co lubi najbardziej






NALA
Nala ostatnio się poprawiła, widać to na tych zdjęciach dlatego dedykuję je runie, która od dawna kazała mi podtuczyć chudzielca
a ostatnie zdjęcie to było pierwsze wspólne przebywanie Nali i Rosie w hamaczku




Sytuacja w naszym stadzie jest już opanowana, czasem słyszę jeszcze jakieś piski, ale to nic groźnego bo Rosie nie przybywają już żadne nowe zadrapania i nie jest zastraszona przez Molly. Generalnie jest mega spokojnym szczurem, pewnie ze względu na swój wiek, prawie cały czas śpi, a nawet jak nie to i tak siedzi w swoim ulubionym miejscu czyli w misce pełnej szmatek i się wyleguje w najlepsze
A oto kolejna porcja zdjęć, tym razem Molly i Nali
MOLLY
te piękne zdjęcia Molly leżącej na pleckach zostały zrobione podczas łączenia z Rosie, w małej klatce..a reszta to przytulanki i drapanki, czyli to co lubi najbardziej






NALA
Nala ostatnio się poprawiła, widać to na tych zdjęciach dlatego dedykuję je runie, która od dawna kazała mi podtuczyć chudzielca




Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Jaka tulaśna Molly! Cudeńko :*
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
no Molly taka właśnie jest, od zawsze była największym przytulakiem, ale z wiekiem to jej się nasila
naprawdę stwierdzenie że można z nią zrobić wszystko nie jest ani trochę przesadzone 
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 299c8a4370 jaaaaki pieszczoch, ja też taką chcę! 
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
ja też, ja teżMalachit pisze:http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 299c8a4370 jaaaaki pieszczoch, ja też taką chcę!
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
za TM Brusław
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Słodkie!
Ale Ty masz szczęście, żeby moje panny się ze mną bawić chciały 
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Molly ma dzisiaj pierwsze urodziny!!! 100 lat grubasku

Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Najlepsze i najdłuższe mizianko dla Molly!
Dużo radości i zdrówka!
Dużo radości i zdrówka!
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
zdrówka dla cudnej ,gniotkowej Molly 
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
dziękujemy za życzonka, Molly wymiziana i wydrapana jak zawsze 
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
Minęło trochę czasu od kiedy byłam tu ostatnio i niestety znów smutne wydarzenia skłoniły mnie żeby tu zajrzeć. W piątek wieczorem wróciłam po dwutygodniowym wyjeździe, podczas którego szczurami opiekowali się rodzice. Kiedy mnie nie było, dosłownie dwa dni po moim wyjeździe, odeszła Rózia
Była naprawdę dobrym, pogodnym szczurkiem, do samego końca energicznym i o dużym apetycie. Mimo że jest mi smutno z tego powodu to jestem z tym w pełni pogodzona, bo już w momencie kiedy ją brałam wiedziałam że jest staruszką i zapewne długo u mnie nie zagrzeje. Nie żałuję ani odrobinę że wzięłam ją do siebie, wiem że dałam jej dobry dom na ostatnie 2 mce życia, które mogła przeżyć szczęśliwie z Molly i Nalą, bieganiem po pokoju, dobrym jedzonkiem i moim głaskaniem, chociaż za tym akurat nie przepadała
miała to szczęście że nie dopadła jej żadna choroba, odeszła cichutko we śnie, wg relacji mamy zwinięta w kuleczkę jak zawsze, bez żadnych nienaturalnych wygięć świadczących o tym że coś ją mogło boleć w ostatnich minutach..
Drugą złą wiadomością jest to że dziewczyny pochorowały się pod moją nieobecność - masa strupków, ciągłe drapanie...w sobotę z samego rana pobiegłam do doktora Ziętka, dostały invermektynę i chyba trochę im się poprawia, ale dalej mają strupki. Nala ma ich o wiele więcej, Molly w zasadzie tylko kilka przy uszach. Nie mam pojęcia skąd mogły złapać to paskudztwo bo rodzice nie zmieniali im jedzenia, żadnego wyposażenia..zmienili im raz trociny ale wypróżyli je w piekarniku tak jak ja to zawsze robię - i wiem na pewno że to zrobili bo były nawet lekko przypieczone gdzieniegdzie. Macie jakiś pomysł skąd jeszcze mogły to złapać?
A i z wizyty u weta mam aktualne wagi dziewczyn:
Molly 470g - tyle jeszcze nigdy nie ważyła choć nie widzę żeby jakoś przytyła szczególnie,
Nala 330g - schudła pod moją nieobecność zakładam że przez tą chorobę, bo ostatnio ważyła 350g..
Drugą złą wiadomością jest to że dziewczyny pochorowały się pod moją nieobecność - masa strupków, ciągłe drapanie...w sobotę z samego rana pobiegłam do doktora Ziętka, dostały invermektynę i chyba trochę im się poprawia, ale dalej mają strupki. Nala ma ich o wiele więcej, Molly w zasadzie tylko kilka przy uszach. Nie mam pojęcia skąd mogły złapać to paskudztwo bo rodzice nie zmieniali im jedzenia, żadnego wyposażenia..zmienili im raz trociny ale wypróżyli je w piekarniku tak jak ja to zawsze robię - i wiem na pewno że to zrobili bo były nawet lekko przypieczone gdzieniegdzie. Macie jakiś pomysł skąd jeszcze mogły to złapać?
A i z wizyty u weta mam aktualne wagi dziewczyn:
Molly 470g - tyle jeszcze nigdy nie ważyła choć nie widzę żeby jakoś przytyła szczególnie,
Nala 330g - schudła pod moją nieobecność zakładam że przez tą chorobę, bo ostatnio ważyła 350g..
Re: Lubelskie Dziewczyny ;)
100 lat! 
Bardzo mi przykro z powodu Rózi...
Bardzo mi przykro z powodu Rózi...
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]




