szczury.org

Trzeba na bieżąco obserwować, ale fakt, że szukasz dumbola może faktycznie utrudnić sprawę.
Życzę jednak cierpliwości i obiecaj, że nie poddasz się i nie zrezygnujesz z adopcji na rzecz prostszej opcji hodowli lub sklepu!
Trzymam kciuki mocno!

Szczerze powiedziawszy waham się trochę, czy nie lepiej kupić.
Ale nigdy nie miałam szczura z adopcji, zastanawiam się, czy ma inny charakter, niż te ogonki w sklepach :>
Na razie szukam. Jakby co, to transport mam już załatwiony

NIE KUPUJ!
Tyle bid czeka na adopcję. Ja moich dwóch przygarnęłam z takiego "odratunku" i powiem Ci, że nie ma nic piękniejszego niż uczucie, że uratowało się jakieś zwierzę. A jeżeli już się uparłaś na kupno, bo chcesz mieć wymarzonego to tylko i wyłącznie w hodowlach zarejestrowanych. Większość "hodowców" ogłaszających się w internecie to zwykli rozmnażacze, sprzedający chore zwierzęta z wadami genetycznymi!

Tutaj masz obszernie wyjaśnione dlaczego nie kupować: KLIK

I szczerze mówiąc to ogony w sklepach nie są socjalizowane z człowiekiem od początku, to oznacza, że nie są oswajane. Często też kojarzą ludzką rękę z czymś złym. Nikt w sklepach nie przejmuje się tym, czy zwierzę jest dobrze traktowane, nikt takiego szczurka nie nauczy miłości do człowieka. Nie wspominając już o tym, że w sklepach bardzo często, a właściwie normą jest, że zwierzaki nie mają zapewnionej odpowiedniej opieki weterynaryjnej i często są po prostu chore.

Kupowanie w sklepach nakręca chory biznes, w którym liczą się pieniądze, a nie dobro zwierząt!

Dodatkowo, by Cię zniechęcić polecam zajrzeć TUTAJ. Tu jest pokazane i opisane skąd biorą się gryzonie w zoologach.

Kupując zwierzę w sklepie zoologicznym, pozwalasz zarabiać ludziom, którzy traktują swoje zwierzęta przedmiotowo, nie troszcząc się o nie i ich stan zdrowia! Tym samym popierasz rozmnażaczy!

ADOPTUJ!

Często do adopcji trafiają wpadkowe maluchy. Nikt przecież nie zmusza do adopcji dorosłego już samca ze smutną przeszłością. (chociaż takie też mogą zostać miziakami jak mój Mały ) Myślę, że jeżeli będziesz zaznaczać, że nie masz doświadczenia i po prostu się boisz, nikt nie "wciśnie" Ci agresora.
Życzę powodzenia, mam nadzieję, że Cię przekonałam.
Proszę, nie kupuj.

Tylko ja zawsze żyłam z przekonaniem, że chcę pomóc i tym z zoologach. Teraz się waham. Przy adopcji najbardziej potrzymuje mnie moja mama, która mówi, że chciałaby zobaczyć jaki jest szczurek z adopcji. Czy da się go przytulać (nie to co moje chłopaki, które są kupne).
Bo jak wszyscy mówią, żeby nie kupować, a ja pomyślę o tym moich chłopach, to czuję, że uratowałam im życie.
Ale nawet jak coś, to szczura dumbo nie kupie, bo za drogi. Wtedy pozostaje tylko adopcja.

Pozdrów mamę w takim razie!

Każdy szczur na początku nie będzie super miziakiem, one zawsze (i nie ważne skąd będą) potrzebują czasu na oswojenie. Początkowo każdy szczur będzie przestraszony - nowe miejsce, zapachy, ludzie itd. Jednak cierpliwie każdego idzie przekonać, że nie jednak dobry ten jego opiekun.

Kupując w zoologicznym nie pomagasz niestety. Mi też się serce łamie jak widzę te maleństwa na sprzedaż, jednak wiem, że nawet jeżeli wykupię wszystkie, to na ich miejsce pojawią się następne, a sprzedawcy zachęceni tym, jak dobrze TOWAR się sprzedaje, będą kupować więcej i więcej z takich ferm właśnie, lub rozmnażać więcej. Kupowanie w zoologach nie jest właśnie pomocą, a napędzaniem tego chorego interesu. Dodatkowo zwierzęta w takich miejscach bardzo często pochodzą z chowu wsobnego (czyli są rozmnażane blisko spokrewnione osobniki np. brat z siostrą, syn z matką itd) co powoduje całe mnóstwo genetycznych wad!

Adopcja to jedyny sposób na pomoc tym wspaniałym stworzeniom. I nawet jeśli nie trafi się dumbo, to warto przyjąć takiego najzwyklejszego maluszka, przecież jest równie piękny. A czy posiadanie standardowych uszu je skreśla?

Jasne że nie skreśla!! <3
Tak się wymarzyło mojej mamie, od której na dzień dziecka dostałam pozwolenie na powiekszenie stada.
Szukam dumbo, a jak nie będzie, to wezmę 'zwykłego'
Byle był czarny, lub czarno-biały ^^

dochmikowaa., tak jak napisała nff, adoptuj sobie szczurka młodego. One nawet jeśli są już po jakichś przejściach, to są jeszcze na tyle młodziutkie, że bez trudu można zmienić ich podejście do człowieka
Sama mam 3 szczurki z adopcji. Dwie z interwencji, jedna została podrzucona wraz z rodzeństwem pod lecznicę. Nie miały więc wcześniej kontaktu z człowiekiem, a mimo to od początku były bardzo ufne i kochane! Tak naprawdę to, jaki charakter będzie miał szczurek adoptowany, zależy od Ciebie samej, Twojej cierpliwości i pracy jaką włożysz w oswajanie O ile nie jest to oczywiście dorosły szczur po przejściach. Ale maluchy to zazwyczaj bardzo wdzięczne zwierzaki, a jeśli nie stać Cię na szczurka z hodowli, to adoptuj z forum za darmo, zamiast płacić w sklepie zoologicznym za "wadliwego" genetycznie szczurka, którego kupując dajesz znak sprzedawcy, żeby rozmnażał kolejne mioty, bo "jest popyt". Nie napędzaj tego chorego "biznesu", tylko adoptuj

Teraz tylko musze znaleźć dobra oferte adopcji ^^

Znalazłam!!
Już wszystko załatwione, jeszcze transport i mam szczura w weekend
Czy jak zapłacę mu 10zł (za karmę którą kupował), to będzie w tym coś złego?
Bo mi wydaje się że nie, dlatego już mu powiedziałam, że na 100% biorę malucha.
Tutaj ogłoszenie skąd go wzięłam ---> http://www.gumtree.pl/cp-inne-zwierzaki ... -486164185

Ja myślę, że nie powinnaś płacić za celowe rozmnażanie.

Mimo że mam teraz doła z całej tej sytuacji, na 99% rezygnuje

Ten sprzedawca prowadzi właśnie coś co nazwamy pseudohodowlą i czego tutaj nie popieramy. Tacy ludzie, mimo, że pięknie piszą i wspaniale opisują zwierzęta, prowadzą zwykłe rozmnażalnie i nie kontrolują stanu zdrowia swoich zwierząt od kilku pokoleń wstecz. Zazwyczaj hodują zwierzęta patrząc na wygląd, uzyskując właśnie takie jakie są najbardziej pożądane - dumbo właśnie, czy poszczególne kolory, prawdziwe hodowle, które są zrzeszone największą uwagę poświęcają temu, żeby ich szczury były zdrowe i pozbawione wad genetycznych (które przez pseudo i ich chęć łatwego zarobku szerzą się wśród ogonów niestety). Hodowle zarejestrowane prowadzą od wielu lat zapiski na temat ich zwierząt, poszczególnych linii i miotów, wybierając tylko i wyłącznie najzdrosze z najczystszym materiałem genetycznym do rozrodu, jednocześnie nie traktując tych zwierząt jak maszyny do rodzenia, co bardzo często zdarza się w pseudohodowlach. Nie mówiąc już o częstotliwości występowania chowu wsobnego.

Zrezygnowałam
Szukam dalej.. ważne żeby był czarny samczyk, a co do dumbo, to jakby był, to moje marzenie spełniło by sie w 100% :>

Widziałam ostatnio czarną wysterylizowaną samiczkę do adopcji z wrocławskiej interwencji.
o tutaj:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=40759

Dziękuję ci bardzo za pomoc.
Ja jednak wolę szczura, który jest mały i nie miał złych przeżyć. Nie jestem jeszcze na tyle nauczona, zeby oswajacz takie szczurki.
Ale oby znalazły dobry dom <3