
gratuluję takiego stada nagle zogromniałego, kupa zwierzaków da kupę radości

Moderator: Junior Moderator
 
		
		

 . Teraz zmieniła się z "ratunku" na "nie dotykaj mnie! Ja sama!". Woli sama wejść mi na ramię niż być wzięta w rękę. Eh feministka mi rośnie
. Teraz zmieniła się z "ratunku" na "nie dotykaj mnie! Ja sama!". Woli sama wejść mi na ramię niż być wzięta w rękę. Eh feministka mi rośnie   . Jest już też mniej zestresowana i nie wygryza dziewojom łysych placków.
. Jest już też mniej zestresowana i nie wygryza dziewojom łysych placków.  ), pan/pani swojego losu z sercem na łapie. Jak niedotykalski przeistacza się w miziaka. Jak w oczach widać zaufanie "oni na pewno , żeby nie wiem co, już mnie nie porzucą".
 ), pan/pani swojego losu z sercem na łapie. Jak niedotykalski przeistacza się w miziaka. Jak w oczach widać zaufanie "oni na pewno , żeby nie wiem co, już mnie nie porzucą".  Aż się Koper wyniósł gdzie indziej spać.
 Aż się Koper wyniósł gdzie indziej spać.  .
.
NemezisStar pisze: nawet nie wyobrażasz sobie jaką radość sprawia mi obserwowanie jak z zabiedzonego/zwichrowanego zwierzaka wyrasta dostojny (albo D-mol), pan/pani swojego losu z sercem na łapie. Jak niedotykalski przeistacza się w miziaka. Jak w oczach widać zaufanie "oni na pewno , żeby nie wiem co, już mnie nie porzucą".
To fakt, satysfakcja jest nieziemska! Nic tak nie cieszy jak bycie świadkiem takich pozytywnych przemian i świadomość, że dane nam jest uczestniczyć w odzyskaniu utraconego zaufania.
Dziewczyny zasmakowały w makaronie razowym. Mamy penne pełnoziarniste i dałam im trochę surowego do pochrupania. Wiecie jak to się niesie? 6 kompletów szczurzych zębów robiące miarowe "tyr tyr tyr tyr", oczywiście każdy na inną nutę i inne tempo. Prawdziwa orkiestraAż się Koper wyniósł gdzie indziej spać.
Ja mam połowę tego co Ty a jak im daje orzechy w łupinach by ścierali zębiszcza to zwykle na noc zabieram bo choć mieszkaja za ścianą to spać się nie da jak wszyscy na raz sobie o tych orzechach przypomną...
Wynalazłyśmy też z dziewczynami niezwykle "odkrywczą" zabawę. Wystarczy, że otworze klatkę włożę głowę do środka i zawołam "a bziu bziu bziu bziu bziu" i wszystkie lecą do mnie po czym dostają buziaka w plecy/głowę/ryjek i biegają wokół klatki, po czym wracają po nową porcję pieszczot. Jak na razie nie są tak ufne w stosunku do ręki. Ale wszystko małymi kroczkami.

Dzisiaj panny po raz pierwszy nie zbobczyły się na wybiegu. Hura! I nawet zjadły trochę przygotowanej dla nich marchewki z jabłkiem. Już przebywanie poza klatką nie jest strasznym stresem. A i kartonowy pałac cieszył się zainteresowaniem.
I na koniec muszę się pochwalić, bo inaczej pęknę. Mój niedotykalski Kopernik po raz pierwszy odkąd jest u nas (rok i 9 mies) z własnej i nieprzymuszonej woli podszedł do OBCYCH ludzi i też się chciał pogłaskać. I SAM się tego dopominał. Normalnie otwiera mi się chłopak.
Teraz to już tylko do przodu!
Ja mam takie pytanie do Ciebie: czy zamierzasz swoje dziewczyny sterylizować ze względów zdrowotnych?
Bardzo proszę tradycyjnie wycałować wszystkie futrzaste!
pozdrawiamy


 
  Proszę, proszę jaki ten Koper się towarzyski robi ^^).
 Proszę, proszę jaki ten Koper się towarzyski robi ^^). 
 

 
   
  

 Widzę, że forum łączy rodzinę
  Widzę, że forum łączy rodzinę   
   Baby cuudowne już od pierwszego dnia.
  Baby cuudowne już od pierwszego dnia. ? Ludzie są dziwni (alb ja jestem i się czepiam).
 ? Ludzie są dziwni (alb ja jestem i się czepiam). .
.

 jakby ktoś miał z Babcią/Mamą problemy to chętnie odpowiemy na wszystkie pytania
  jakby ktoś miał z Babcią/Mamą problemy to chętnie odpowiemy na wszystkie pytania   
  
   
   Teraz mam już 5! Po Dexie mówiłam, że 3 to taka wymarzona "moja banda" ale GMR uderzyło mi do głowy i...
 Teraz mam już 5! Po Dexie mówiłam, że 3 to taka wymarzona "moja banda" ale GMR uderzyło mi do głowy i...  
 
 (Ja to bym gorąco prosiła o filmik z tego:  "a bziu bziu bziu bziu bziu" . Pliiiz..!)
 (Ja to bym gorąco prosiła o filmik z tego:  "a bziu bziu bziu bziu bziu" . Pliiiz..!) 
   
 

 
  
 

 
 
