szczury.org

Moja szczurka Rysia kupka i siusia w jedno miejsce, nigdy na swoje legowisko:)
zawsze to prawy "górny" róg tuż pod gałęzią:)

A ja powiem (nadal pełna zdziwienia) co mój Fredek robi... Aż mnie zatkało...
Spał sobie na biurku jak zwykle. Nagle budzi się leci przez cały pokój, wspina się na łózko, po łóżku na szafkę, wskakuje do terarium, idzie w kąt robi kupe i wraca z powrotem na biurko...


Zdarza mu się to coraz częściej.. Jestem z niego taka dumna.
Co więcej w terarium zawsze stara się zrobić kupke w jedno miejsce.. Jedna na drugiej.. Ach to moje stworzonko:)

moje ogonki siusiają do pudełka, które pierwotnie miało być skrytką przed ludzkim wzrokiem i jak pierwszy raz zobaczyłam, że zakopują załatwione potrzeby tak, jak robią to koty, to byłam w szoku o_.

a mój w klatce robi w jedno miesjce sam z siebie

Moje babolki odchody zwięzłe zostawiają w rogu klatki, ale siusiają gdzie się da i na co się da...:/nie mówię tu o 'kropelce' moczu i znaczeniu terenu:/
Foomfela,skąd Ty go wziełaś:D im więcej czytam Twoich postów, tym bardziej Ci go zazdroszczęXD Wyczochraj go ode mnie;)

Mój Silver od samego początku robil kupki w lewym rogu al siuski w prawym do dziś mu zostało XD Taki czyscioch jak sie załatwi to przykopuje trocinkami brudy

magda18 sama sobie go zazdroszczę:)
został porządnie wyczochrany przeze mnie:)

u mojej szczurci zależy..zazwyczaj robi w kuwecie(albo obok:P) zależy,choć robi tez pod poidełkiem... oraz: nad domkiem i nad kuweta i to w dosłownym słowa znaczeniu:/

A moja Wiolka tak sama z siebie sika i sra też w jedno miejsce... co dziwne nie uczyłem jej tego... śmiesznie...

[quote="Abigael_Freythr"]
  ale kupka tylko i wyłącznie w jednym miejscu (od samego początku!) w tylnym prawym rogu klatki, [/quote]

Skad ja to znam,prawy tylny rog

[quote="Abigael_Freythr"]
  ale kupka tylko i wyłącznie w jednym miejscu (od samego początku!) w tylnym prawym rogu klatki, [/quote]

Skad ja to znam,prawy tylny rog

Ja nawet nie wiem gdzie ona zostawia klocki!! Tak jakoś je zakopuje, że ich nie widać. Przecież nie będę tego rozkopywała... Raz dałam ją na moje łóżko i usiadłam przy niej. W ciągu 2-5 minut zrobiła około 10 klocków. Jak już się z nią trochę pobawiłam i już miałam ją zpowrotem wsadzić do klatki to mi się na kołdrę zesikała... Powiem szczerze: Nie śmierdziało!! Ja uważam, że uczenie szczurka toalety to w różnym stopniu głupota... Jak szczurek dużo razy zostawia za sobą "rodzynki" no to dobrze go nauczyć, ale klatkę i tak trzeba co trzeci dzień wyczyścić! U mnie wystarczy, że wymienię ściółkę i wytrę ścierką podkładkę. Taka jakaś higieniczna szczurzyca mi się trafiła... Ale mi w to graj :-D :hmmrat:

[quote="Tośka"]
[quote="Abigael_Freythr"]
  ale kupka tylko i wyłącznie w jednym miejscu (od samego początku!) w tylnym prawym rogu klatki, [/quote]

Skad ja to znam,prawy tylny rog
[/quote]

Oho, no to witam, u mnie wygląda to identycznie .
Jednak Maciuch częściej załatwia się w kuwecie, a w jego ślady idzie grzeczny Wacław .

Moje jak biegają to bobki robią gdzie chcą.. przewaznie pod biurkiem albo za kanapą. W zasadzie to tylko Placek wraca na kupke do klatki, jakos tak lubi. Choc bobkow nie ma jakos strasznie duzo, wiec moze inne tez czasem idą do kuwety Juz przestalam sie przejmowac, czekam az bobki wyschna i zbieram odkurzaczem.. Jezeli chodzi o siku, to na szczescie istnieją piorące odkurzacze... Przeciez nie bede za banda szczurow ganiała ze szmatą Mam lepsze zajecia