Straszne głupoty o szczurach
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Straszne głupoty o szczurach
[quote="czukukkcza"]
jest tak jak w przypadku psów;ludzie mówią,a nie znają się kompletnie:starają się polemizować latom spędzonym na czytaniu pisemek kynologicznych,miesiącom jeżdżenia na wystawy...ech :? .
[/quote]
dokladnie...
a ostatnio dowiedzialams ie ze staffik to miniaturka asta :roll:
jest tak jak w przypadku psów;ludzie mówią,a nie znają się kompletnie:starają się polemizować latom spędzonym na czytaniu pisemek kynologicznych,miesiącom jeżdżenia na wystawy...ech :? .
[/quote]
dokladnie...
a ostatnio dowiedzialams ie ze staffik to miniaturka asta :roll:
Straszne głupoty o szczurach
w sumie mozna tak to ujac....
staffy to pieski angielskie... przewieziono je do USA, a jak historia wielu ras wskazuje amerykanie wolą psy duze i grozne... i dzieki krzyzowka i wyborze najwiekszych szczeniat mamy amstaffa
z tego co czytalam to staffy sa przodkami amstafow, taka "podstawowa wersja"
choc to stwierdzenie bledne.. mozna przyjac ze jest w niej troche prawdy
staffy to pieski angielskie... przewieziono je do USA, a jak historia wielu ras wskazuje amerykanie wolą psy duze i grozne... i dzieki krzyzowka i wyborze najwiekszych szczeniat mamy amstaffa
z tego co czytalam to staffy sa przodkami amstafow, taka "podstawowa wersja"
choc to stwierdzenie bledne.. mozna przyjac ze jest w niej troche prawdy
-
- Posty: 48
- Rejestracja: śr lis 02, 2005 5:01 pm
Straszne głupoty o szczurach
wczoraj bylam w zoologiku i uslyszalam jak baba mowila ze gdy samica urodzi,to po 1 miesiacu umiera :roll: :shock:
a samiec zjada male :shock:
bez komentarza :shock:
a samiec zjada male :shock:
bez komentarza :shock:
przepraszam...
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
Straszne głupoty o szczurach
[quote="lajla"]a ostatnio dowiedzialams ie ze staffik to miniaturka asta [/quote]
taa... a doberman to samica rottweilera :lol:
i to nie jest zabawne...ignoracja;/
taa... a doberman to samica rottweilera :lol:
i to nie jest zabawne...ignoracja;/
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Straszne głupoty o szczurach
sachma chyba ze by powiedziec ze amstaf to maxturka staffika
zdaje sobie sprawe ze staffik mial udzial w twoarzeniu asta... ale najlepiej oreiatuje sie w histori bullterrierow
ps. mycha miala super sytuacje, jej gordon seter byl dobermanem, i owczarkiem niemieckim... chyba sie nie myle mycha?
zdaje sobie sprawe ze staffik mial udzial w twoarzeniu asta... ale najlepiej oreiatuje sie w histori bullterrierow
ps. mycha miala super sytuacje, jej gordon seter byl dobermanem, i owczarkiem niemieckim... chyba sie nie myle mycha?
Straszne głupoty o szczurach
no moje kaukazy byly na poczatku (gosc od ktorego je bralismy) owczarkami niemieckimi dlugowlosymi... a suka to typowy kaukaz byl... samiec byl dziesiata woda po owczarku...
a jedna pani powiedziala "jakie sliczne bernardyny"... i jeszcze byly nowofunlndami... a jak ludzie slyszeli ze to kaukaz to sie od nich odsuwali :lol:
ja w zoologu uslyszalam jak sprzedawczyni mowila dziewczynce ktora kupowala z rodzicami dwa szczurki "chyba samiczki, ale jak jeden okaze sie samcem to beda mieli panstwo wiele radosci" .... brat z siostra... w jednej klatce... i wiele radosci?... oczywiscie wtracilam swoje trzy grosze :lol: ale mama dziewczynki powiedziala ze i tak jesli beda odmiennej pluci to sie druga klatke kupi bo hodowli w domu nie zamierza miec :roll:
a jedna pani powiedziala "jakie sliczne bernardyny"... i jeszcze byly nowofunlndami... a jak ludzie slyszeli ze to kaukaz to sie od nich odsuwali :lol:
ja w zoologu uslyszalam jak sprzedawczyni mowila dziewczynce ktora kupowala z rodzicami dwa szczurki "chyba samiczki, ale jak jeden okaze sie samcem to beda mieli panstwo wiele radosci" .... brat z siostra... w jednej klatce... i wiele radosci?... oczywiscie wtracilam swoje trzy grosze :lol: ale mama dziewczynki powiedziala ze i tak jesli beda odmiennej pluci to sie druga klatke kupi bo hodowli w domu nie zamierza miec :roll:
Straszne głupoty o szczurach
a ja słyszałam, że ktoś oddaje doga brytyjskiego a na zdięciu (real foto) był niemiecki
za tęczowym mostem: Karolcia
Straszne głupoty o szczurach
to ja moze wroce do tematu (chociaz tez nie dokladnie )... Lulu, sie starzeje, bo irytuje offtopowanie :lol:
to jeden z textow mojej babci (uslyszlam go juz jakis czas tego, ostatnio mi sie przypomnial):
"panienka w takim wieku i tyle szczurow? przeciez to nie przystoi! zobaczysz, zaden kawaler Cie nie zechce!"
:twisted:
to jeden z textow mojej babci (uslyszlam go juz jakis czas tego, ostatnio mi sie przypomnial):
"panienka w takim wieku i tyle szczurow? przeciez to nie przystoi! zobaczysz, zaden kawaler Cie nie zechce!"
:twisted:
Straszne głupoty o szczurach
Ja słyszłam od pewngo gościa ze szczur ma w mózgu strychnine :/ a jeszcze od kogoś onnego że gdy ogon np. zostanie przecięty to się regeneruje (odrasta) hehehehehe
Straszne głupoty o szczurach
[quote="Wackowa"]Ja słyszłam od pewngo gościa ze szczur ma w mózgu strychnine :/ [/quote]
oooo, cos nowego. widac strychnina w ogonie to juz przezytek :lol:
oooo, cos nowego. widac strychnina w ogonie to juz przezytek :lol:
Straszne głupoty o szczurach
strychnina jest pochodzenia tylko i wyłącznie roślinnego a nie zwierzęcego
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Straszne głupoty o szczurach
[quote="Wackowa"]Ja słyszłam od pewngo gościa ze szczur ma w mózgu strychnine[/quote]
Ciekawi mnie co ten gość miał w mózgu, wodę?
Mnie zawsze zastanawia czemu ludzie boją się szczurzych ogonów???? Może by jakiś psycholog przeprowadziła analizę i wyjasnił te sprawę?
Ciekawi mnie co ten gość miał w mózgu, wodę?
Mnie zawsze zastanawia czemu ludzie boją się szczurzych ogonów???? Może by jakiś psycholog przeprowadziła analizę i wyjasnił te sprawę?
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am
Straszne głupoty o szczurach
[quote="Ewqa"]czemu ludzie boją się szczurzych ogonów???? [/quote]
myślę że szczurzy ogon w powszechnym mniemaniu kojarzy się z wyglądem robaka-dżdżownicy.
myślę że szczurzy ogon w powszechnym mniemaniu kojarzy się z wyglądem robaka-dżdżownicy.
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Straszne głupoty o szczurach
[quote="LuLu"]to jeden z textow mojej babci (uslyszlam go juz jakis czas tego, ostatnio mi sie przypomnial):
"panienka w takim wieku i tyle szczurow? przeciez to nie przystoi! zobaczysz, zaden kawaler Cie nie zechce!" [/quote]
Moja babcia powiedziała dokładnie to samo :lol:
Jednym z głupszych, a przy okazji szkoldliwych, tektów jest: "szczurzyca musi mieć dzieci, bo inaczej będzie miała masę różnych chrorób"... to samo zresztą się mówi w odniesieniu do suk..
"panienka w takim wieku i tyle szczurow? przeciez to nie przystoi! zobaczysz, zaden kawaler Cie nie zechce!" [/quote]
Moja babcia powiedziała dokładnie to samo :lol:
Jednym z głupszych, a przy okazji szkoldliwych, tektów jest: "szczurzyca musi mieć dzieci, bo inaczej będzie miała masę różnych chrorób"... to samo zresztą się mówi w odniesieniu do suk..
-
- Posty: 16
- Rejestracja: czw lis 10, 2005 2:06 pm
- Kontakt:
Straszne głupoty o szczurach
a teraz coś z prawdziwego życia.
miałem jakiś rok temu szczurka, ale nie wiem dokładnie co to była za rasa. był o połowę mniejszy od wędrownych. po pół roku dokupiłem mu towarzyszkę z innego gatunku (szczur wędrowny), poznałem ich i jakoś żyli.
po pewnym czasie zaobserwowałem, że gdy byli razem, wędrowny mył i podgryzał mniejszego aż do krwi. mniejszy miał bez przerwy ranę na plecach! :?
miałem jakiś rok temu szczurka, ale nie wiem dokładnie co to była za rasa. był o połowę mniejszy od wędrownych. po pół roku dokupiłem mu towarzyszkę z innego gatunku (szczur wędrowny), poznałem ich i jakoś żyli.
po pewnym czasie zaobserwowałem, że gdy byli razem, wędrowny mył i podgryzał mniejszego aż do krwi. mniejszy miał bez przerwy ranę na plecach! :?
>>> Inspektor Sowa akustycznie, znów dostępny:
>>> http://inspektorsowa.mp3.wp.pl
>>> http://inspektorsowa.mp3.wp.pl