


Moderator: Junior Moderator
Doskonała wiadomośc, moje gratulacjeee!!! Potwory mają wreszcie szoferaNue pisze:Na koniec muszę się pochwalić, że po 5 podejściach zdałam wreszcie ten nieszczęsny egzamin na prawo jazdy i jest nadzieja, że już całkiem niedługo będę wozić ogony do weta samochodem, o!
Trootka i Lola dziabały w palce u nóg. Znalazłam skuteczny sposób. Po każdym ugryzieniu szczypałam oprawców w tyłek, nie za mocno, ale tak żeby było nieprzyjemnie. Efekt? Szanownych panienek palce już nie interesująNue pisze:Dziabie mianowicie pańciostwo po palcach, kiedy próbujemy ją wyciągnąć zza kanapy
Pamiętam, opowiadałaś. Tylko że one pewnie robiły to z niemądrej ciekawości lub z chęci zabawy (Mokka i Frappa też łapały palce w skarpetkach, jak były małe)... a Neska ewidentnie daje do zrozumienia: "zostaw, bo ugryzę naprawdę...". Czasem przewracam ją za karę na plecki, ale szczypania jej w takich momentach w tyłek chyba bym nie ryzykowałaTrootka i Lola dziabały w palce u nóg. Znalazłam skuteczny sposób. Po każdym ugryzieniu szczypałam oprawców w tyłek, nie za mocno, ale tak żeby było nieprzyjemnie.