Strona 43 z 50
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz maja 23, 2010 5:54 pm
autor: LaCoka
Mamy kupę! Buzia nasadziła bobów
Właśnie jestem w trakcie szorowania klatek, Tadeusz Bogumił przeprowadził się do wypasionego kwadratu

lata po całej klatce i nie wiem czy to ze szczęścia czy się zgubił

a i wygrzebałam mu drugi kołowrotek, ten nie skrzypi <dzięki ci boże>
A tak poza tym wyglądam jak konik garbusek

podczas wczorajszego sprzątania stwierdziłam, że muszę coś pozmieniać i przemeblowałam cały pokój

nosiłam szafki, łóżko, wierzę, etc do tego dzisiaj nosiłam klatki po schodach w górę i w dół i teraz mnie strasznie plecki bolą

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz maja 23, 2010 6:16 pm
autor: Magamaga

Rzadka to chwila, w której cieszy szczurzy bobek.
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz maja 23, 2010 6:20 pm
autor: Vicka211
Cookaaaa, ja kcem zdjęcia Tadzia

Re: Mój wypasiony harem :D
: pn maja 24, 2010 9:30 am
autor: alken
Re: Mój wypasiony harem :D
: pn maja 24, 2010 10:43 am
autor: *Delilah*
Dobra kupa nie jest zła:)
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 1:54 pm
autor: LaCoka
Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam...
Moja kochająca szczurki mama miała kilka dni temu poważny wypdek samochodowy. Ledwo z tego wyszła...
Wczoraj moja siostra wylądowała w szpitalu i była w nocy operowana, pękł jejtorbiel na jajniku...
I jeszcze jakby tego było mało odszedł Elvisek
Nie wiem co robię nie tak

mieszkał już z Szyszką i Paskiem, wszystko było dobrze a teraz znajduję go martwego, tulonego przez brata i Szu...
Nie mam nawet siły założyć mu wątku w odeszły...
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 2:02 pm
autor: Mal
Imiennik mojego malucha.. Też Filip...[*] na drogę
LaCoka .
Wszystko robisz tak jak należy, ratujesz życie maluchom...
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 2:36 pm
autor: Isiaczek
Jak to?
Wszystko będzie dobrze! Musi być! ;*
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 3:48 pm
autor: Dorotka96
LaCoka, trzymaj się ciepło, nic nie robisz nie tak, będzie dobrze.
[*] Elvisku, co się stało?

Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 4:30 pm
autor: LaCoka
Elvisek miał zapalenie mózgu (pisałam o tym wcześniej) ale już wszystko się unormowało. Non stop go obserwowałam, byliśmy nawet razem u mojej babci na kilka dni żeby mógł się powylegiwać na świeżym powietrzu (nie to co warszawski syf) w cieniu drzew, żeby mógł sobie odpocząć od wszystkiego. Babcia go rozpieszczała, karmiła warzywkami, owockami i masą innych smakołyków. Wróciliśmy do Warszawy, wszystko było ok, połączyłam go z powrotem z Pasiem i Wielką Szu, mieszkali sobie razem a tu nagle Elviś odszedł

znalazłam go pomiędzy Szu i Pasiem jak otulali go swoimi ciałkami w hamaczku...

Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 4:33 pm
autor: Vicka211
smutno
(*)

Trzymaj się LaCoka

Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 4:35 pm
autor: klimejszyn
tak mi przykro...
trzymaj się.
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 5:20 pm
autor: kulek
Kochanie, trzymaj się

Tak strasznie mi przykro... Elvisku, dlaczego?
[*] baw się dobrze, skarbie.
Wszystkiego dobrego dla mamy i siostry, dużo siły i zdrowia!
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 5:52 pm
autor: pin3ska
[*]
Re: Mój wypasiony harem :D
: pt cze 11, 2010 9:35 pm
autor: ol.
bardzo mi przykro LaCoka
Elvisku, niech Ci tak ciepłym będzie sen jak ten pośród towarzyszy, których opuściłeś
[^]