Strona 49 z 50

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr paź 20, 2010 10:17 am
autor: Jessica
haloooo jest tu ktoś? co taka cisza? wieści i zdjęcia prosimy, bo tęsknimy :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr paź 20, 2010 2:10 pm
autor: kulek
No właśnie, co u Was? :) :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr paź 20, 2010 4:43 pm
autor: Mucha321
Pochwal się Rosalie.. :>

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr paź 20, 2010 5:35 pm
autor: LaCoka
Dawno mnie tu nie było :)

Co u nas hmm ze złych wieści: Tadzio odszedł :( zasnął cichutko i już się nie obudził... :'( :'( śpij słodko mój mały :-*

Na szczęście są też dobre wiadomości:
Muszko Rosalie będę mogła pochwalić się dopiero w piątek bo wtedy do nas przyjedzie ;) ale na razie mam jej zdjęcia autorstwa Nakashy
http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... nt=F1b.jpg
http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... nt=F1a.jpg
http://s993.photobucket.com/albums/af56 ... ent=F1.jpg

Teraz mogę się natomiast pochwalić Balderem i Hoderem - labikami wyciągniętymi z krakowskiego laba (ich bracia nadal szukają domków, wyciągnięto ich aż 60!). Chłopcy są CUDOWNI, zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) niebawem udajemy się na jajcięcie ;)
Oto moi bogowie nordyccy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Znajdują się u mnie również 3 ponad 2letnie dziewuszki, niestety nie mam ich zdjęć ale nadrobię to niebawem ;)

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr paź 20, 2010 6:49 pm
autor: Jessica
[*] dla Tadzinka
waciki ::) ::) ::) ::) jak obłoczki

Re: Mój wypasiony harem :D

: ndz paź 24, 2010 12:52 pm
autor: LaCoka
W piątkowy wieczór odebrałam Rosalie... jest po prostu boooooskaaaaa <3 :-* :-* :-* maleńka, kochana, iska mamusię, z zacięciem wyszarpuje włosy z maminego koczka, jak biega po laptopie to klawiatura nawet nie reaguje na jej "ciężar" :D śpi pod moimi włosami zaplątana w szal, w piątek walczyła z kluskiem spagetti bo nie wiedziała jak się do niego zabrać ale w końcu dzielnie mu podołała :)

Gdzieś posiałam kabel od aparatu znowu ale sesja cudowna już jest, postaram się jeszcze dzisiaj podzielić się nią z Wami :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: ndz paź 24, 2010 3:14 pm
autor: Mucha321
Gratuluję i czekam na zdjęcia. :) Mogłyśmy zostać rodziną (znów :))ale musiałam zrezygnować z miotu Ro.

Re: Mój wypasiony harem :D

: ndz paź 24, 2010 6:44 pm
autor: Jessica
gratuluję :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: pn paź 25, 2010 1:49 pm
autor: kulek
gRATulacje ;)
Kastraci śliczni ;D A jakie pozy na zdjęciach!

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr lis 24, 2010 8:04 pm
autor: denewa
Rosalie jest śliczna :D
Co u Ciebie i stadka?
Może na spotkanie piątkowe byś się załapała? ;)

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr lis 24, 2010 9:48 pm
autor: LaCoka
Stadko zdrowe, upasione (właśnie jedzą marchewkę z zielonym groszkiem z rybką i kaszą jęczmienną :))

Dotarło do mnie ostatnio, że zaczynamy się starzeć :( znaczna część mojego stadka to już babcie i dziadek: Pasio już całkiem zgeriatryczał, gdyby nie Szu to nie wiem co by było, ale na szczęście ona się nim tak cudownie zajmuje :)

Balder i Hoder są coraz śmielsi, oswajają się powoli, mają apetyt i są hmm wielcy :)

Rosalie jest małym bydlątkiem :D widzę w niej potencjał a la Banshee (obecnie pół kilo ;))

Fuzyjka ma już ponad 3lata a mimo to ma się świetnie, biega, skacze wspina się :)

Herunia się trochę uspokoiła, niebawem będziemy podejmowali kolejną próbę połączenia z towerem.

W towerze spokój, Calypso i Nanami oswojone, Caly już nawet nie gryzie ;). Psiutka nadal alfuje, a Fecia jak zwykle "ocieka" miłością. Koka - adhd - bez zmian :). Rubinek, Keiko i Chiyo babcieją (mają już po ponad 2latka) ale nadal są w świetnej formie :). Neytiri przywykła już w pełni do człowieka, nauczyła się, że "to duże" nie zrobi jej kuku ;). Enkeli się ciut podziębiła, ale już z tym walczymy, dostaje leki i jest coraz lepiej. Banshee jak to Ban - "małe" debilątko :)


A co u mnie, hmm druga przeprowadzka w przeciągu trzech miesięcy wyczerpuje ale daję radę, najbliższa przeprowadzka w niedzielę. I jako, że jestem w ciemnej i głębokiej D z pakowaniem (właśnie zaczęłam to robić) to raczej nie dam rady wpaść na spotkanie ;/

Plusem nowego domku jest to, że paszczury przebrzydłe będą miały swój własny osobisty pokoik, w którym planuję im skonstruować małpi gaj :) z linami, koszykami, hamakami, gałęziami, itp :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr lis 24, 2010 10:18 pm
autor: Jessica
dobrze,że całe stadko zdrowiutkie!
oby tak było już zawsze :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: pt lis 26, 2010 12:14 am
autor: denewa
LaCoka pisze:Stadko zdrowe, upasione
To bardzo dobrze :)
LaCoka pisze:A co u mnie, hmm druga przeprowadzka w przeciągu trzech miesięcy wyczerpuje ale daję radę, najbliższa przeprowadzka w niedzielę. I jako, że jestem w ciemnej i głębokiej D z pakowaniem (właśnie zaczęłam to robić) to raczej nie dam rady wpaść na spotkanie ;/

Plusem nowego domku jest to, że paszczury przebrzydłe będą miały swój własny osobisty pokoik, w którym planuję im skonstruować małpi gaj :) z linami, koszykami, hamakami, gałęziami, itp :)
Szczurki będą miały raj... :D Szkoda, że na spotkaniu Cię nie będzie ale może następnym razem :) Nie zazdroszczę przeprowadzek, kupę roboty masz. Jak mama się czuje? Pozrów ją koniecznie

Re: Mój wypasiony harem :D

: pt lis 26, 2010 12:45 am
autor: LaCoka
denewa pisze:Jak mama się czuje? Pozrów ją koniecznie
Mama ma się dobrze, również pozdrawia :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr sty 26, 2011 10:54 am
autor: Jessica
co u was Kochani :-*
czekamy na wieści i zdjęcia :-*