Moje smrodziuchy... ['] Pchełka, Klapuś[']...

[limba]

Oczywiscie. Fryt to dumny kastrat

[IVA]

Są prześliczni, aż serce się cieszy

[Lulu]

Limbus, cudnowna to Twoja szczura ekipa! Naprawde :mykrat:

[Layla]

Super stadko, SuperFrota! Mizianko od Layli

[limba]

)) Smrodziuszyska wyczochrane

No to podwojne tornado
Pcheł


Razem, Pcheł na pierwszym planie


Meszysko



Kochane wariatki

[IVA]

Cudne dziewczyny
Od mnie buziaki dla łobuzic

[limba]

Wycmokane lobuzice
Troche sie rozszalalam z fotkami, ale w koncu sobie czytnik do kart kupilam (sasasasa)
Efekty sesji z Frytem Prosze o wyrozumialosc, ciezko sie samemu sobie robi zdjecia i modelka kiepska nie to co model



Mine ma boska


A to ze spacerkow z Froteksem
Chodz sprawdzimy co tam jest:

"Zabierz mnie juz od tej baby"

[IVA]

Czysta słodycz
Szalej dalej miło sie oglada tyle ogoniastego szczęścia

[odmienna]

:D:D popieram: szalej ! a to ostatnie zdjęcie jest niesamowite: ta głębia spojrzenia... w dodatku, dobrze się trzeba zastanowić czyja to główka:D  

[limba]

Cholera.....!!!!!
Kenio ma spuchnieta lapke, podkurczona. Nie wiem co sie dzieje, macam wyrywa sie jak to on. Nie piszczy. Nie ma krwiakow, wylewow, a cos mi swita ze lapka zlamana.Tylko skad? W poniedzialek do pani doktor. Kenio obecnie ma jedna w pelni sprawna lapke... @#%#$^%$$%##... No przez to szlag moze czlowieka trafic. Na razie z apteczki dostal Tolfedyne.

[Paweł69]

oj, oby łapka nie była złamana
trzymam kciuki za Kenia

[ESTI]

Sliczne stadko, no i nowa kolezanka calkiem calkiem niezly kawalek szczura.

Mam nadzieje, ze Kenio szybko dojdzie do siebie.

Miziaki dla stadka.

[Oleczka]

ojej ale sliczne wyrosy z nich panienki, ciocia Ola jest dumna z dziewczynek
trzymam kciuki za Kenia mam nadzieje ze to tylko jakies leciuchne zwichniecie

[merch]

Biedny Kenio , na pocieszenie urazy u ściurów goją sie szybko , jednak przeciwbólowych lepiej mniej niż więcej bo ból powoduje oszczędzanie chorej łapki i łapka nieruchoma ma lepsze warunki do gojenia.

[limba]

Lapka badz zlamana badz skrecona w okolicy nadgarstka ( Nie wiem jak, po prostu nie wiem. Czy te swinstwa moga sie od niego odczepic. Zostala mu jedna sprawna lapka. Mam nadzieje ze szybko sie zagoi:(.

Fryt jest na sterydzie i lekach nasercowych. Ciezko powiedziec jak zauwazylam ze cos nie tak. Po prostu niunio mimo ogolnego dobrego samopoczucia jakos jednak mnie niepokoil. Wojtyś tez patrzac na niego na dzien dobry mowi "kurcze dobrze wyglada, a jednak jakos tak nie tak" Ostatnio takze mialam wrazenie ze ma podpuchniety pyszczek, no i zaczely puchnac lapki. Albo alergia, albo krazenie Cholera...

Poprosimy o kciuki za chorowitkow...
Fryt i Frotka przylapani na goracym uczynku



I nalesniczek