Jak dla mnie pigwa zbyt się kruszy i pyli, zrezygnowałam z niej po jednym uzyciu a pozostałą resztkę sprezentowałam królikom mojej mamy.Magamaga pisze:No- smell mi nie odpowiada. Moim zdaniem dużo szybciej czuć smrodek. Teraz używamy pigwy - i nam pasuje.
Chciałabym no-smell zamiast szmatek na gniazdko, a nie w charakterze ściółki podstawowej.
Znudziło mi się już pranie szmatek dziurawych jak ser szwajcarski
Chociaż z drugiej strony widok maleńkich szczurków mocujacych się z wielką płachtą (kiedyś była slipkami TŻ'a ), która najpierw trzeba wnieść na górę po czym przepchnąć przez rurę na sam dół, zaplątując się w nią i przydeptując na zmianę... bezcenne