Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: krwiopij »

Ojej, moje dzieci... Obrazek Co tam u nich? Ochłonęły już po podróży? Odzyskały rezolutne charakterki? Tłuką się i rozbójnikują, a może już robiły Wam manicure (są w tym całkiem niezłe)?

Prawdę mówiąc spodziewałam się, że zmienicie im imiona. Mnie oczywiście obecne podobają się najbardziej, ale wcale nie obrażę się na nowe. ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: unipaks »

Gratuluję wspaniałego towarzystwa! :) imponujące sierściuchy :D
Niech Moc będzie z wami! ;D
A każdemu ogonkowi jeśli możesz , daj od nas po SIARczystym" buziaku :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Berdog
Posty: 142
Rejestracja: pn sie 04, 2008 5:08 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: Berdog »

krwiopij pisze:Ojej, moje dzieci... Obrazek Co tam u nich? Ochłonęły już po podróży? Odzyskały rezolutne charakterki? Tłuką się i rozbójnikują, a może już robiły Wam manicure (są w tym całkiem niezłe)?

Prawdę mówiąc spodziewałam się, że zmienicie im imiona. Mnie oczywiście obecne podobają się najbardziej, ale wcale nie obrażę się na nowe. ;)
Dziewczynki ochłonęły ale dalej zachowują daleko posuniętą ostrożność. Póki pali się światło żadna nie wyściubi nosa z kryjówki. Za to jak zgaśnie latają po całej klatce aż się kurzy. Śpią w domku lub w rękawie. Apetyt im dopisuje. Co do manicure to jeszcze nie próbowałem ale pomyśle, może się skusze.
Co do imion to nie widzę potrzeby ich zmiany no chyba ze same tego zapragną ale póki co nic na ten temat nie wspominały.
unipaks pisze: A każdemu ogonkowi jeśli możesz , daj od nas po SIARczystym" buziaku :-*
buziaki i mizianko przekazane z jednym czarno białym wyjątkiem który zrobił się strasznie niedotykalski.
Mowa tu oczywiście o Beniu któremu ostatnio totalnie odbija.
Podczas spacerów po pokoju zagania Rolanda pod szafę i nie pozwala mu z pod niej wychodzić.
Ostatnio widząc że Roland nie próbuje opuszczać wyznaczonej strefy sam zaczął włazić pod szafę i go zaczepiać.
W szafie jest to samo, Benio gania Rolanda po całej szafie a Roland z piskiem ucieka.
Paradoksalnie po całej nocy bójek Panowie zasypiają na hamaczku przytuleni do siebie. :/(WTF)

Jego ostatnia nowa zabawa to podlecieć popodgryzać rękę i chodu.

Ma ktoś może pomysł o co tu biega?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: krwiopij »

O hormony? Sami wiecie, że u chłopaków w pewnym wieku to się zdarza i ma średnio przyjemne efekty (dla otoczenia i samego szczura).

Trzymam kciuki, żeby dziewczynki szybko przyzwyczaiły się do nowych warunków i grzecznie wisiały na pręcikach klatki, kiedy tylko będziecie się zbliżać (to bardzo praktyczne, bo po brzuszkach od razu można je rozpoznać ;)). Po świątecznej przeprowadzce do Łodzi też były zestresowane i mocno nieswoje przez jakieś 2 dni, ale mama i siostra szybko je rozruszały. U mnie świetnie reagowały na cmokanie - od razu przybiegały w nadziei na jakiś smakołyk (są dość wybredne i nieufne w stosunku do nieznanych pokarmów, ale na przykład za chrupkami dla psów przepadają). Kaszkę i gerberki na łyżeczce wykorzystywałam, żeby przyzwyczaić je do w miarę spokojnego siedzenia na rękach - może tym uda się Wam przekonać je do współpracy? Jak załapią, że jesteście całkiem niegroźni, powinno już pójść z górki.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Berdog
Posty: 142
Rejestracja: pn sie 04, 2008 5:08 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: Berdog »

Dziś byliśmy na wizycie u kardiologa z Julią i Erykiem. lekko przerośnięte, Erysiowe serducho radzi sobie całkiem nieźle. EKG wyszło w normie. Niestety z Julią nie jest już tak różowo, EKG wykazało pewne zaburzenie w pracy jej serduszka. Najprawdopodobniej spowodowane zaburzeniem przewodnictwa lub wręcz blokadą prawej odnogi p. Hisa

Z ostatniej chwili właśnie nawiała mi Maja, radośnie szaleje po pokoju. :o

Sezon polowania na oszalałego z wolności szczura oficjalnie ogłaszam za otwarty. ;D
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: krwiopij »

Byle spokojnie, bo one jak się czegoś wystraszą, potrafią bardzo gwałtownie (i skutecznie) wyrwać się z rąk... Trzymam kciuki, żeby nie sprawiła Wam dużo kłopotu. Domyślam się, że braliście je już na ręce? Grzeczne były (poza tą ucieczką oczywiście)?

Towarzystwo starszych, spokojniejszych szczurów pewnie dobrze by im zrobiło, ale obawiam się, czy takie małe szatany nie zaszkodziłyby Julkowemi i Erykowemu zdrowiu... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: *Delilah* »

jestem do tyłu, o lata świetlne niemal.:/
Na początek światełko dla Tristana... <'>..


No i gratulacje dla kolejnej porcji szczurzej radości (dzikiej radości, chciało by się rzec:))
I proszę w moim imieniu przekazać zdrowia dla Julii i Erysia ! :*
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
SkateKaka
Posty: 99
Rejestracja: ndz lis 01, 2009 4:10 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: SkateKaka »

o w pytę! Klata cudo ;D Szczury cud miód :D
Na zdjęciach wydaja się takie grzeczne i milusie :)
A te ich brzuszki. . ;) Cuda :D
Awatar użytkownika
Berdog
Posty: 142
Rejestracja: pn sie 04, 2008 5:08 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: Berdog »

Dziękuje, dziękuje (w pas się kłaniam w podzięce).
Podwójna Dzika radość coraz bardziej przyzwyczaja się do nowego otoczenia. Po wzięciu na ręce nie są wstanie usiedzieć na miejscu więcej niż 5 sekund, po których to włączają napęd na 4 łapy i próbują dać drapaka.
Łapanie potem takiego uciekiniera nie jest zbyt trudne, może dlatego że wszystko jest dla nich nowe i brak im jeszcze śmiałości.

Dzienny brak śmiałości odbijają sobie w nocy osiągając prędkość worp 7 podczas gonitw. Mimo to laur pierwszeństwa w kategorii "Nocne Hałasy" dzierżą Benio i Roland którzy ostatnio mało mnie do zawału serca nie doprowadzili wyrywając mnie ze snu swoimi wrzaskami. >:(

Delilah a co u żarłacza białego Noktulki ?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: krwiopij »

Zlitujcie się nad Beniem, chłopak spokojnie wyspać się nie może! Powiem szczerze, że i ja za kastrowaniem szczurów nie przepadam, ale nieraz dla samego szczura to najlepsza możliwa opcja. Ten gatunek niestety tak miewa.

Cieszy mnie bardzo, że z dziewczynkami już trochę lepiej. Trzymam mocno kciuki, żeby wyluzowały się i odzyskały swoje rezolutne, zadziorne charakterki. Pewien poziom dzikusowatości na pewno im zostanie, ale jeśli mimo to będą same przychodziły na kolana i pozwalały bez problemu dotykać się i głaskać (w klatce, bo poza nią to i Sokrates nie zawsze ma ochotę na takie spoufalanie), to będzie już OK. Były takie w zasadzie odkąd zaczęło się ich w miarę świadome życie (czyli jakoś od trzeciego tygodnia), więc myślę, że jedna mała przeprowadzka nie mogła całkiem wymazać tych doświadczeń. Pewnie pod warstewką strachu i nieufności kryją się te urocze wariaty i liczę na to, że z czasem strach i nieufność pójdą w niepamięć, a Wam zostaną dwa rozkoszne rozbójniki.

Swoją drogą Maya i Misha wczoraj 2 miesiące skończyły. Wszystkiego naj! ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Berdog
Posty: 142
Rejestracja: pn sie 04, 2008 5:08 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: Berdog »

Kastracja jest dla mnie ostatecznością i póki bójki nie są krwawe, a po nich następuje zawieszenie broni, będę próbował innych metod zapanowania nad temperamentem Benia. :-\

Roland w środę idzie pod nóż, zrobił mu się jakiś guz na prawej stronie plecków. Nie jest duży średnica koło 1 cm, ale nie zamierza się wchłonąć. :(

Maye i Mishe strasznie ciągnie do innych szczurów, gdyby mogły przecisnęły by się przez pręty klatki by się do nich dostać. Maya zaczyna się do nas przekonywać i już się tak nie wyrywa jak na początku, natomiast Misha woli zachować daleko posuniętą ostrożność.
Panienki zaczęły opuszczać kryjówki i obserwować co się dzieje w pokoju. :P
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: krwiopij »

U mnie to Misha była bardziej społeczna, chętniej do mnie przybiegała i generalnie mniej płochliwa była. Wyraźnie zmieniają się dziewczynki. :P

Za Rolanda trzymam kciuki.

Co do Benia, to istnieją jeszcze chemiczne sposoby obniżania poziomu testosteronu. Nie wiem, czy ktoś w Polsce stosuje takie środki u szczurów, ale na Zachodzie się o tym mówi. Na zachowanie to pomaga (a coś pomóc zdecydowanie powinno, bo fizyczne obrażenia to tylko część problemu - chroniczny stres dość fatalnie na zdrowie wpływa), a pozwala uniknąć operacji i zrobienia ze szczura szczuro. ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: *Delilah* »

I jak tam Roland?
Mam nadzieje, ze wszystko ok. poszło :)
No i jakieś fotki by się przydały jeszcze !


Jak tak czytam o Waszej szafie ,to sama mam ochotę się tam wprowadzić ;)
pozdrowienia dla Diabelskiej Czeredy!


a co do Noktulki, to faktycznie bedę musiała się sprężyć i odkopać temat... i wyśpiewać wszystko jak na spowiedzi ;)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Berdog
Posty: 142
Rejestracja: pn sie 04, 2008 5:08 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: Berdog »

Operacja usunięcia guza przebiegła bez żadnych dodatkowych atrakcji. Roland czuje się bardzo dobrze, nie wiadomo jeszcze co mu rosło, ani pani chirurg ani prowadzącemu wetowi dziwny guz się nie podobał, został oddany do przebadania więc dopiero za parę dni dowiemy się co z niego wyrosło. Wygolone miejsce pięknie ukazało różnorodność barw sierści Rolanda :D

Benio w swojej kawalerce poświęca się poprawie kondycji – dużo spaceruje w kołowrotku, wspina się po prętach.
Odosobnienie wpływa na niego raczej pozytywnie, stał się mniej nerwowy sierść przestała mu się tak przetłuszczać a tzw. „samczy łupież” prawie zniknął.

Dziewczynki z dnia na dzień robią coraz większe postępy, zdarza im się jeszcze np: zabunkrować za domkiem i udawać że ich tam niema, ale są to coraz rzadsze sytuacje.
Wczoraj prawie uniemożliwiły mi powieszenie hamaczka w klatce. Były tak zainteresowane tym co robie, że ostatecznie hamak wieszałem z jedną na a z drugą w środku hamaka.

Po sesji nastąpi próba połączenia panienek z resztą stada i przeprowadzka do szafy. Ciekawe jak reszta zniesie najazd wszędobylskiej młodzieży :P
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Czarci pomiot z otchłani szafy czyli pet- WARDROBE

Post autor: merch »

Ja tez mam spore zaloglosci , gratuluje doszczurzenia i trzymam kciuki za chorutkow.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”