Strona 6 z 22

Re: moja kupka szczęścia

: wt sie 18, 2009 7:31 pm
autor: Akka
dzisiaj się naprodukowałam i stworzyłam kolejny szczurzy malunek na koszulce. Tworzyłam w akompaniamencie moich maleńst i aż cud że żadne łapki nie zostały odbite :P oddaje po waszą ocenę (no dobra dzieło to nie jest :P) Obrazek

Re: moja kupka szczęścia

: wt sie 18, 2009 7:43 pm
autor: arrisum
uoh :D fajniasta :D możesz otworzyć byznesa, gwarantuje, że tu będziesz miała dużo nabywców ;D (ja się już zgłaszam ;) )
apropo szczurzych łapek, to mogly by wyglądac ciekawie :>

Re: moja kupka szczęścia

: wt sie 18, 2009 8:35 pm
autor: *Delilah*
Fajniaste, to mi przypomina że musze Cie kiedys zmolestować o tę czarną koszulkę z białymi albinosiami :)
Tylko najpierw muszę takową znaleźć :)

Re: moja kupka szczęścia

: śr sie 19, 2009 7:56 am
autor: unipaks
Koszulka super!
Też sądzę , że można śmiało dopuścić szczurze łapeczki do twórczego działania , efekt byłby
niewątpliwie interesujący no i unikatowy :D
Szczurki niech zdrowieją szybciutko i nie dają pretekstu do zastrzyków :)

Re: moja kupka szczęścia

: śr sie 19, 2009 9:11 am
autor: Cyklotymia
Super!!! :D Czym robisz takie koszulki?

Re: moja kupka szczęścia

: śr sie 19, 2009 9:14 am
autor: Vicka211
Ale świetna ;D .!

Re: moja kupka szczęścia

: śr sie 19, 2009 12:23 pm
autor: Akka
to jest pierwsza próba z akrylami,zobaczę czy się spierają, normalnie używam farbek do tkanin ale mam ich niewiele bo to dość duży wydatek ::)

Re: moja kupka szczęścia

: śr sie 19, 2009 8:08 pm
autor: arrisum
tez sie bawiłam tymi do tkanin, i właśnie nie dośc, że drogie, to też się spierają, i po kilku praniach są takie ble-wyblakłe ... czekam na wynikiTwoich akryli 8)

Re: moja kupka szczęścia

: czw sie 20, 2009 3:46 am
autor: odmienna
Akka! Jaka ty zdolna kobieta jesteś! :o Mało, że zastrzykowi „poradzisz”, to jeszcze taką ładną koszulkę „trzaśniesz” . Tylko po co Ci na koszuli onej, ta (prawie) goła baba??? ;)

Re: moja kupka szczęścia

: czw sie 20, 2009 8:54 am
autor: Akka
to miało być takie naturalistyczne i ona była całkiem goła... Ale stwierdziłam że dostane parasolką od starszej pani na ulicy i bielizne jej domalowałam :D

Re: moja kupka szczęścia

: czw sie 20, 2009 9:39 am
autor: arrisum
mhmmm nago, z gromadko szczurów... jeszcze na jakiejś łące... mmm... 8) fajna sprawa ;D

Re: moja kupka szczęścia

: czw sie 20, 2009 1:32 pm
autor: *Delilah*
to miało być takie naturalistyczne i ona była całkiem goła... Ale stwierdziłam że dostane parasolką od starszej pani na ulicy i bielizne jej domalowałam :D
heheheh :) Rozwaliłaś mnie pozytywnie:)
W takim razie szczury też powinny dostać bielizne, no bo co -takie gołe będą latać ;)?

Re: moja kupka szczęścia

: czw sie 20, 2009 3:29 pm
autor: Akka
Albo chociaż ochraniacze na ogonek, bo ludziom goły ogonek źle się kojarzy :P

Re: moja kupka szczęścia

: czw wrz 10, 2009 8:00 pm
autor: unipaks
No a jak tam twoje szczęścia? :) Mam nadzieję , że zostały szczęśliwie wyleczone i były zadowolone z reszty wakacji :)
Napisz co u was , no i fotki jakieś by się przydały... ::)
:-*

Re: moja kupka szczęścia

: czw wrz 10, 2009 9:03 pm
autor: Akka
oj przez tą głupia prace zaniedbałam ostatnio mój temat :) czytam tylko wasze opowieści... Na szczęście paskudztwo w końcu zostało zaleczone, dopiero po trzecim zastrzyku. Jak teraz patrzę na moje stadko to zrobiło się strasznie zgrane. Harpi i Karbo są niczym nierozłączne siostry :) I Harpi taka lekko potulniejsza się zrobiła, aż nie poznaje jej :D Dżuman po staremu ale jego chyba już nie zmienię. W październiku przenosimy się na nowe mieszkanie, będzie wygodne lokum dla naszych szczurzynek. Planuje też inaczej połączyć klatki, bo ta węższa, która jest dobudówką jest już nieco przeżarta przez szczurzy mocz :P Najbardziej właśnie się bałam tego że nikt na mieszkanie z paskudami mnie nie przyjmie, ale na szczęście sprawa sama się rozwiązała. I mam nadzieje że do tego czasu dotrze do nas Merchowe maleństwo... Macie może jakieś pomysły na jej imię na literkę I ? Zdjęcia obiecuje już nie długo zrobić jak znajdę trochę czasu :)