szczury.org

*Delilah* pisze: Szczerze, przychylam sie do zdania Alken, ze na dwa potworki ,czesto biegane, nie ma sensu az takiego giganta

A co jak GMR dopadnie i zezwolenie na nowe ogony będzie? Trzeba myśleć przyszłościowo

Cyklotymia pisze:A co jak GMR dopadnie i zezwolenie na nowe ogony będzie? Trzeba myśleć przyszłościowo

Święta prawda ! Zaczynałam od jednego . Mam dwa i ciągle rozglądam się w dziale zwierzaki

Cyklotymia pisze:

*Delilah* pisze: Szczerze, przychylam sie do zdania Alken, ze na dwa potworki ,czesto biegane, nie ma sensu az takiego giganta

A co jak GMR dopadnie i zezwolenie na nowe ogony będzie? Trzeba myśleć przyszłościowo

No ja coś czuję, że doszczurzanie jednak będzie prędzej czy później. Taka przesrzeń nie może się marnować!

Tak, taak, nie wiem, co jest z tym GMR, ale zapada na to 90% uczestników tego forum... prędzej czy później

hahaha xD tak tez mysle ... Ah jak ja tesknie za malymi... Siedze na poznanskim rynku i dokarmiamy z babcia golebie ^^ eh ale juz jutro moje paszczaki wypieszcze *____*

No faktycznie, zapomnialam jakims cudem ,ze istnieje cos takiego jak GMR
Ale na razie jestem skutecznie zaszczepiona przeciwko ww. chorobsku
Takie male zalamanie, po tych wszystkich akcjach "wet".... No ale co ja smędzę w nie swoim temacie... Mizianko dla gołebi ..eee...Panow Szczurzych...

uou ponad 8h jazdy pociągiem i jestem z moimi paskudami <3 ah jak ja się stęskniłam! I przyszła klatka z zooplusa... nie jedna a dwie! ... tak pomieszało im się z zamówieniami, że wysłali mi 2 takie same ... jedną musiała odeslać, bo niebawem się chyba zorientują ... a teraz biorę się za szczurzą przeprowazkę :> (czyt. będą nowe zdięcia )

z niecierpliwością czekamy na zdjęcia !
(może o tę drugą klatkę się upomną i zbudujesz sobe towera

uwaga uwaga fotorelacja z przeprowadzki :


wielkie pudło łypało na mnie przeraźliwym wzrokiem...
dobrałam się do niego i zostały z niego tylko wnętrzności...

których było tak wiele...

i jeszcze więcej...
...

gdy klatka została postawiona ... a odbyło się to przy wielu kombinacjach (jest taka wielka , że wejde do niej do środka, i o dziwo spokojnie mieszcze się w drzwiczkach ... no musiałam jakoś półki zamontować ^^')
i ofiarach w ludziach ( złamałam przeraźliwie paznokieć... tak do połowy ;(;( i boli ;( ale czego się ne robi dla tych śmierdzieli ...)
potwory weszły do środka... zwiedzania nie było końca! :


ah, moje kupki! tak, kuweta wypełniona ich kupkami , żeby mi sie nauczyły paskudy jedne gdzie to się załatwia swoje potrzeby fizjologiczne! a nie - demolka... chociaż znając ich i tak będzie ...

http://img9.imageshack.us/img9/1/dsc0008atw.jpg
niuch niuch niuch

http://img139.imageshack.us/img139/8558/dsc0009don.jpg
Hamlet alpinista!

http://img23.imageshack.us/img23/6099/dsc0010rvf.jpg
zapędzony w kozi róg!

http://img5.imageshack.us/img5/740/dsc0013gmq.jpg
a Forrest nawet w 'kozim rogu' myśli o jednym... papu!

http://img190.imageshack.us/img190/4766/dsc0014rfq.jpg
gdzie toż ja jestem

http://img41.imageshack.us/img41/8006/dsc0015vdz.jpg
przekochane, nie? udajemy papużkę :D

http://img190.imageshack.us/img190/3900/dsc0016dlg.jpg
w tym czasie Forreścior okolice hamaczkowe...

http://img38.imageshack.us/img38/5550/dsc0017sqi.jpg
o! jest i żarcie!

http://img190.imageshack.us/img190/4074/dsc0018w.jpg
hmm... wyjśc czy nie wyjść - oto jest pytanie :D

http://img12.imageshack.us/img12/6273/dsc0019cyj.jpg
myju myju w toaletce

http://img6.imageshack.us/img6/1585/dsc0020ezm.jpg
oh i nawet ja znalazłem jedzonko!

http://img193.imageshack.us/img193/5365/dsc0022bio.jpg
w blasku świateł (prawie jak Mick Jagger )

http://img199.imageshack.us/img199/4690/dsc0023vea.jpg
i tu dwa paszczaki niuch-niuchają

http://img7.imageshack.us/img7/2483/dsc0024nvk.jpg
haaamaaaczeeek! tamten był wygodniejszy... (pierze się!)

http://img199.imageshack.us/img199/281/dsc0025yaj.jpg
Pan rozkraczewski

http://img16.imageshack.us/img16/2733/dsc0027u.jpg
(ciemno! pardonsik ^^' )- I wpieprzanko! Ah

http://img140.imageshack.us/img140/2050/dsc0029w.jpg
Takiiii jesteeeeeem dłuuuuuugaśnyyyyy!

http://img33.imageshack.us/img33/7786/dsc0030caz.jpg
Kapturzasta pupeczka odkryła rurę

http://img195.imageshack.us/img195/258/dsc0031e.jpg
Mamuśka nie dała szmatek, to musimy przykryć się gazetą!

http://img139.imageshack.us/img139/6808/dsc0032n.jpg
A mądry Hamlet znalazł ra(t)staberet

http://img195.imageshack.us/img195/9236/dsc0033ivt.jpg
i myju myju

http://img199.imageshack.us/img199/2874/dsc0035hsv.jpg
i słodkie spanko

http://img4.imageshack.us/img4/8729/dsc0038zzn.jpg
a mój głuptasek śpi w toalecie

I tak zostało... przeniosłam go na górę do Hamleta, to walnął się na nim, pospał z 10min i zszedł ... i śpi dalej, a co najlepsze wlazł do niego i Hamlet i teraz dwaj idioci śpią w kibelku :D:D eh

muszę im jakieś szmaty zkołować, no bo jak to tak!

ah i nowe poidelka mamy, mam nadzieje, że się nauczą z nich korzystać bo jak narazie kiepsko im to idzie

wogóle wszystko nowe, jedzenie w innym miejscu (dotychczas było na dole - teraz na półce)

ale co jak co - szczur ęteligentne zwierze, poradzą sobie

Klaciora bajerancka
Na razie się wstrzymaj z odsyłaniem klatki, bo a nuż się nie upomną i będziesz mieć "gratisa"?

Nie no kochanaa, Ty żadnej klatki nie odsyłaj, nie ma mowy! Pomylili się , to ich strata.
Nawet gdyby się upomnieli to i tak nikt nie udowodni, że przyszły do Ciebie dwie klaty. No.
A jeśli jesteś hiperuczciwa (ja tam mam ciągle rozterki z tego tytułu ale mniej uczciwi sprowadzają mnie na ziemię, czyli brutalną rzeczywistość- albo masz ty, albo mają inni) i sprowadzi to na Ciebie wyrzuty sumienia i bezsenność, to oddaj drugą klaciochę na potrzeby sps-u. O.

za późno, staruszkowie kazali im napisać , to napisałam ... czekam na odp...

U, szkoda, Tylko broń Cię panie B. nie odsyłaj na swój koszt, bo to już przegięcie!

no coś Ty ja im napiszę, że jak ją chcą, niech przyjadą, bo to jest tak wielkie, że na poczte dygać nie będę ! a jak nie to nie, płakać nie będę

Bardzo podobają mi się fotki, no po prostu śliczne, te kolory, światło... mi takie wyjść nie chcą A klaciocha fajna, pałac dla kawalerów, niech korzystają (btw. moja Lilcia też spała kiedyś w kuwecie... później przeniosła się na samą górę do hamaku i potem tylko tam urzędowała)