szczury.org

Marta mi się wydaje, że to kwestia czasu, mikrob trochę podrośnie i stanie się mniejszym upierdem to zacznie być traktowany poważniej U mnie kiedy dorzuciłam malucha do starszej szczurzycy, to maluch cały czas za starszą chodził i dlatego obrywał. A pewnie na początku nie rozumiał, że tu się toczy walka o dominację i nie poddawał się dominatorowi tak wyraźnie jak powinien - wiadomo małe dopiero się uczyć zasad funkcjonowania w grupie.
Feta pewnie już oddała Jadźce dominację, a Amfa - nie...
Jeśli włożyłabyś wszystkie szczurki do jednej klatki to Jadźka by gryzła mikroba?

Tak, niestety gryzła by, fukała, szarpała itd. Druga szczurzyca o dziwo też podgryza malucha (mimo , że dumbo tolerowała od początku). Czekam aż mała jeszcze trochę podrośnie

A probowalaś cudow z olejkiem waniliowym ?
Hmm.. w koncu musi sie cholerka udac!
U mnie mikroba najczesciej goni Kokarda, reszta już w stanie pełnej akceptacji

Ooo spróbuję z olejkiem
Ale to dopiero jutro, bo będę akurat czyścić klatkę
Może się uda

Trzymamy kciuki

Dziękujemy na pewno sie przydadzą

właśnie wysmarowałam wszystkie szczury olejkiem o zapachu likieru kokosowego(no oprócz najstarszego, bo boje sie go dotknac, po tym jak wczoraj rozwalił palca mojemu TŻ-towi). Mam nadzieje , że im to nie zaszkodzi. Siedzą w klatce razem, widze zdecydowaną poprawę, trochę sie pogryzły , mikrob siedzi wystraszony w kącie, bo jest najbardziej atakowany, ale ogólnie nie ma tragedii. Obserwuje je caly czas. I tak po południu musze wyjść więc będę musiała je rozdzielić.

jakie śliczne ogonki

Ja nie próbowałam olejków zapachowych bo u mnie sytuacja nie była aż tak poważna.
Dobrze jednak, że coś działa na upartą Jadźkę (bardzo mi się podoba to imię w połączeniu z jej charakterkiem ). Pewnie teraz zapach kokosu w całym domu
Jak łączenie? Siedzą już razem?

Wczoraj je rozdzieliłam, ponieważ musiałam wyjść a nie będę ryzykować. Dziś praktycznie nie było mnie w domu więc dalszego łączenia nie prowadziłam. Kolejne podejście jutro i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej .
Ahhh a aromat kokosa faktycznie czuć w całym domu

Myślę, że jeszcze kilka dni i wszystkie szczurki zamieszkają razem na stałe

Z przyczyn czaso brakowych szczurki zostaną połączone DZIŚ! Klatka wyszorowana, szczury wyciorane w olejku do ciasta (kokosek... mmm ) , maluchy latają już po klatce starych, a stare siedzą w transporterku oczekując na ostateczne łączenie...

Niech pohasają jeszcze z 15 -30 min i wrzucam dziadygi
3mać kciuki

I przebieg łączenia ostatecznego mam nadzieję. Troszke pisków było. Ale Jadźka chyba dała sobie spokój, bo wpuściła malce do swojego hamaku


sennie

Nie wiem czy ktoś to czyta, ale chciałam oznajmić, że dziewczyny już na stałe połączone

Gratulacje!
Co ostatecznie poskutkowało na upartą Jadźkę - olejek zapachowy zdaje się ostatnio stosowałaś. Potem coś jeszcze? Czy już je tak wrzuciłaś razem?

Jadźka jest trochę podobna do mojej Deli. Ona jest huskulcem, prawda?

To teraz, skoro nie pochłania Cię już łączenie, możesz się skoncentrować na robieniu zdjęć gromadce

Tak , poskutkował olejek reszta wg 'instrukcji' Jadźka to husky, oj strasznie zazdrosny husky zdecydowanie woli ludzi niż szczury, ale maluchy już na szczęście toleruje i w 3jke sobie śpią