Strona 6 z 9
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: czw mar 11, 2010 11:37 am
autor: Zyzia
Dziewczyny wycalowane.
A na Pixie mowimy akrobatka bo w mlodosci miala niemily incydent. Ich stara, duzo mniejsza klatka stala na komodzie, skad mialy bardzo latwy dostep do polki, na wysokosci tak okolo 1,90m. Nie pozwalalismy im tam wchodzic zeby nie spadly, zreszta tam trzymalismy kosmetyki, coby w zabki dziewczyn nie wpadly. Niestety przez nasza nieuwage, marna wlazla na te polke i oczywiscie z niej zleciala, na sam dol. Pocieszam sie tylko, ze spadla na dosc miekki dywan. "Otrzepala sie" i poszla dalej. Ja oczywiscie spanikowana od razu pojechalam z nia do weta. Zostala osluchana, obejrzana. Wet stwierdzil, ze moze byc troche nieswoja w ciagu kilku dni, bo pewnie troche sie potlukla, ale nic zlego sie nie stalo. Jakze sie mylil. Po dwoch dniach od upadku zauwazylam, ze Pixie chudnie i przestala jesc twardy pokarm. Okazalo sie, ze podczas upadku przednie zabki jej sie obluzowaly i jeden z nich wypadl. U weta miala na 100% dwa zabki. Znowu do weta zeby cos z tym drugim zrobil, ale u weta juz tego drugiego tez nie miala. Znalazlam go pozniej na kocu w domu. Klatka od razu wyladowala na podlodze zeby juz na te polke nie mogly wejsc. A ja przez ponad tydzien karmilam Pixie papkami, z zegarkiem w reku co 2 godziny i to tak zeby jej Niunka nie podbierala. Nawet w nocy wstawalam, zeby moje malenstwo nie bylo glodne. Po okolo dziesieciu dniach pojawily sie malutkie zabki i Pixie zaczela juz sama jesc twardy pokarm.
Wszystko skonczylo sie dobrze, ale strachu sie wtedy najadlam.
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 5:03 pm
autor: Zyzia
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 5:51 pm
autor: Kameliowa
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 6:33 pm
autor: Astry
Jakie słodkie ogonki!

Oj to faktycznie niemiła historia z tymi ząbkami

. Ale całe szczęście, że już jest dobrze

Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 6:50 pm
autor: sssouzie
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 7:46 pm
autor: Dorotka96
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 8:52 pm
autor: zocha
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: sob mar 13, 2010 9:04 pm
autor: Zyzia
Zawsze tak ma jak dostanie cos dobrego.
Jeszcze kilka zdjec.
Niunia:
Luna:

Pixie z Patrykiem. On spedza wiecej czasu na zabawie z pannami niz ze mna. Zaczynam byc zazdrosna.
I moje ulubione - najmodniejszy drink tej wiosny -
Szczurze martini wstrzasniete nie zmieszane.

Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: ndz mar 14, 2010 3:50 pm
autor: Zyzia
Niunia od kilku dni dziwnie rzezi i gulgocze. Myslalam ze sie przeziebila wiec dostawala witaminy. Dzisiaj rano jej sie pogorszylo. Niestety nasz wet w niedziele nie przyjmuje. Sprawdzilam innych polecanych, w autobus i jazda. Na miejscu okazalo sie ze budynek maja w remoncie i tymczasowo weterynarze przyjmuja w "kociej klinice", na szczescie tylko ulice dalej. Pani na rcepcji nas ladnie zarejestrowala, ale zaznaczyla ze lekarz od szczurow bedzie dopiero w srode, i czy chcemy aby przyjal nas inny wet. Stwierdzilam, ze niech bedzie, moze pomoze bidulce. Ale kiedy pani recepcjonistka powiedziala ze konsultacja kosztuje 50F, zwatpilam. Moze i bym sie zdecydowala gdyby to byl faktycznie lekarz od szczurkow, a nie pierwszy lepszy. Takiego to ja mam u siebie w okolicy. Jutro z samego rana jedziemy do naszego lekarza.
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: ndz mar 14, 2010 9:39 pm
autor: zocha
http://img704.imageshack.us/i/p3130029q.jpg/ śliczności

. A co ta Luna tak wysoko robi

?
Trzymam kciuki za Niunie żeby to nic poważnego nie było. Zdrówka życzę

Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: pt mar 19, 2010 12:35 am
autor: Zyzia
Okazalo sie, ze Niunia ma mykoplazmoze. W poniedzialek bylysmy u weta. Dostala zastrzyk, ale nie mam pojecia co to bylo.Do domu mamy baytril i bisolvon. Jutro kolejna wizyta po zastrzyk. Na szczescie juz we wtorek z Niunka bylo o wiele lepiej, a dzis juz zupelnie przestala "rzezic".
We wrzesniu tez bylysmy u weta ale wtedy objawy byly duzo slabsze. Choroba ujawnila sie przez stres. We wrzesniu po polaczeniu z Pixie, teraz z powodu naszego wyjazdu do Polski. Teraz to juz wogole boje sie je zostawiac same, a niedlugo kolejny wyjazd, tym razem tylko na tydzien.
Wstretne, paskudne myko. A mialam nadzieje, ze do nas nigdy nie zawita.
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: ndz mar 21, 2010 9:16 am
autor: AiB
Myko precz!
Wypijmy za to! MARTINI poproszę!(a ja nie pijąca jestem)
Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: śr mar 24, 2010 12:59 pm
autor: Zyzia
W poniedzialek bylysmy jeszcze raz u weta, bo Niunia ciagle "rzezila". Naprawde trzeba bylo sie wsluchac, ale ja przewrazliwiona wolalam nie ryzykowac. Wetka zrobila zdjecie, ktore ogladala z innym lekarzem. Oboje stwierdzili, ze pluca sa czyste i nie ma powodu do paniki

. Najbardziej denerwuje mnie, jak Niunia spi na glowie zwinieta w klebek, wtedy te dzwieki sa bardzo glosne. Ale nie brzmi to jak przy przeziebieniu czy chorobie, bardziej jak chrapanie. Poczekamy kilka dni i ewentualnie zrobimy sobie kolejna wycieczke do weterynarza.
A tu kilka zdjec.
Spioszki.

Wejsc, wejde. Ale jak zejsc?


Moj orzeszek.

"I czemu zostawilas tak malo wody?"


Sloneczny parapet.




Pixie. Ona jedyna da sie "normalnie" focic. Luna ma adhd wiec wszedzie jej pelno i wychodzi rozmazana, a Niunia woli sie gdzies zakopac i spac. Wychodzi jedynie po jedzenie.

"Przegryze Ci ten od laptopa." Szczury na wybiegu to znak, ze trzeba pilnowac kabli i draceny. Kabli na szczescie JESZCZE nie gryza, ale dracena jest cala rozkopana.

Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: śr mar 24, 2010 1:18 pm
autor: Vicka211
http://img413.imageshack.us/i/p3220042.jpg/ wygląda toto, jakby ktoś przykleił sobie takiego wypchanego szczura do szuflady, taka ozdobna rączka
http://img80.imageshack.us/i/p3230058.jpg/ słodziak
http://img718.imageshack.us/i/p3230071.jpg/ jak przyrządziłaś ten napój? Wygląda smacznie, chętnie spróbuję

Re: Angielskie panny - Niunia, Pixie i Luna
: śr mar 24, 2010 5:10 pm
autor: zocha