Strona 6 z 11

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 06, 2011 7:58 pm
autor: macik001
Ja nie wyobrażam sobie mieć więcej jak 4 ;D Boję się mówić znajomym, że mam szczury, bo jak się spytają ile to jeszcze spękają ;) Ci co wiedzą i tak pukają sie w głowę i proponują mi że dadzą mi na urodziny kota 8)

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 12:15 pm
autor: Libellee
Wszystkich odwiedzających przepraszam, że zaniedbuję swój wątek, ale aktualnie nie mam do dyspozycji aparatu, a wpisy bez zdjęć to już nie to samo ;) Ale postaram się coś z tym zrobić.

Co się dzieje u mnie w stadku: Maszka w piątek wieczorem parę razy kichnęła, w sobotę rano to samo, więc dostała 2x połowę rutinoscorbin, do poidełek dosypałam vibowitu. Dziś miałam w razie czego iść z nią do weta, ale już wczoraj było wszystko ok ;)

Bałam się strasznie, że będę miała z Maszką to samo co z Nastką, co po części opisywałam tu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=171&t=3408&start=330. Nastka pomimo długiego leczenia, najpierw scanomune, potem antybotykiem, do dziś kicha. Nie często, ale jednak. Czytając na forum o maluchach, które mimo leczenia nie przeżyły, cieszę się, że Nastce się udało..

Może to moc sprawcza jej imienia? Nastka to m.in skrót od imienia "Nadzieja", choć ja i mama czasami mówimy do niej "Nasturcja" :D. "Bianka" natomiast oznacza "Białą", a mój haszczak kochany z biało-czarnego zrobił się właśnie (prawie cały) biały. A Maszka (której ciocią jest macik001, bo pomogła mi wybrać dla niej imię :D ) wyglądała i wygląda jak Myszka (A mi imię "Masza" zawsze kojarzyło się z "Myszą" ::)

Mam już listę z imionami dla moich kolejnych szczurów, więc czwarta szczura, w zależności od tego, które imię będzie do niej pasowało, dostanie imię z listy..

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 3:11 pm
autor: macik001
Czyli będzie czwarta szczura! łiiii!:D

Ja jestem cierpliwa i na zdjęcia poczekam. Maszka to pewnie już jest duuuża. Pamiętam jak była małym bąbelkiem<3

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 3:52 pm
autor: Libellee
macik001 pisze:Czyli będzie czwarta szczura! łiiii!:D
No będzie, będzie ;) Ale dopiero po Nowym Roku (to takie moje ograniczenie czasowe, bo jakbym teraz jakąś wzięła to pewnie za miesiąc przeglądając wątek adopcyjny (no nie mogę się powstrzymać, codziennie go przeglądam ;D ) wpadła by mi w oko kolejna, kolejna itd, aż by mnie mama z licznym, szczurzym stadkiem z domu wyrzuciła ;D)

Maszka wielkością już prawie dogoniła Nastkę, ale dla mnie i tak będzie zawsze pluszową drobinką (jak ja uwielbiam to rexowe futerko! ::) )

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 4:00 pm
autor: macik001
Ona jest rexem :O CHyba wyleciało mi ze łba...wstydzę się.
Ja też przeglądam ogłoszenia ;D Nie w poszukiwaniach a zobaczenia co gdzie itp.

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 4:14 pm
autor: dolby_surround
Nałogowe przeglądanie ogłoszeń adopcyjnych na tym forum to chyba naturalna przypadłość... Ileż to razy człowiek się rozpływa nad każdym nowym miotem i marzy o kolejnych dwóch/trzech/piętnastu ogonkach... ::)

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pn wrz 12, 2011 6:26 pm
autor: macik001
I ta myśl, że jeszcze gdzies by się kogoś upchnęło... :D

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: wt wrz 13, 2011 9:04 am
autor: Libellee
dolby_surround pisze:Nałogowe przeglądanie ogłoszeń adopcyjnych na tym forum to chyba naturalna przypadłość... Ileż to razy człowiek się rozpływa nad każdym nowym miotem i marzy o kolejnych dwóch/trzech/piętnastu ogonkach... ::)
Dokładnie ;D

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: czw wrz 15, 2011 7:26 pm
autor: Libellee
macik001 pisze:Ona jest rexem :O CHyba wyleciało mi ze łba...wstydzę się.
Tak się właśnie ostatnio zastanawiałam, że ona właściwie nie jest rexem, tylko chyba velveteenem... ::) Jak dodam zdjęcie wkrótce, to może mi ktoś powie ;), bo:
załatwiłam sobie aparat i obiecuję, że w weekend dodam mnóóóóstwo zdjęć :D

W ten weekend będę też miała prawdopodobnie trzy tymczasowiczki u siebie, czekam na wiadomość od smeg.

Mam dwa poidełka w klatce, jedno miało pójść do klatki z tymczasowiczkami, wczoraj moje szczury wygryzły dziurę w poidle ::)
Także muszę iść jutro kupić nowe poidełko, co mi się nie uśmiecha, bo mam w portfelu ostatnie 15zł :P No cóż, gdzieś tu na forum czytałam, że szczury są drogie w utrzymaniu, raaacja :D

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: czw wrz 15, 2011 8:14 pm
autor: Flaumel
Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę :)

A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle :D?

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: czw wrz 15, 2011 8:26 pm
autor: Libellee
Flaumel pisze:Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę :)

A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle :D?
Ok, dziękuję, w razie czego się zgłoszę ;) Mam dwie klatki (a nawet trzecia się znajdzie), zobaczę jak wyjdą po połączeniu, poidełko i tak planowałam kupić, bo miałam dwa małe, chciałabym mieć większe, zapas żwirku mam, karma powinna na jakiś czas starczyć, gdyby adopcja się przedłużała zgłoszę się po pomoc w postaci karmy, bo akurat pech trafił, że nie mam oszczędności. Cieszę się, że będę miała zajęcie w postaci opiekowania się trzema 'nowymi' szczurkami i szukaniu dla nich domków (mam nadzieję, że znajdą się bardzo dobre) ;) . Kto wie, może w ostateczności jedna szczura zagości u mnie już na stałe :)

Jutro dodam zdjęcie dziury w poidle, nie wiem po co to zrobiły, drugie poidełko miało wody po brzegi, więc to nie z pragnienia. Swoją drogą, czy wasze szczury, jak przyuważą, że skończyła się woda w poidełku, to spychają je na podłogę? ;D Moje cwaniary tak robią.

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: czw wrz 15, 2011 8:33 pm
autor: macik001
Libellee pisze:
Flaumel pisze:Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę :)

A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle :D?
Ok, dziękuję, w razie czego się zgłoszę ;) Mam dwie klatki (a nawet trzecia się znajdzie), zobaczę jak wyjdą po połączeniu, poidełko i tak planowałam kupić, bo miałam dwa małe, chciałabym mieć większe, zapas żwirku mam, karma powinna na jakiś czas starczyć, gdyby adopcja się przedłużała zgłoszę się po pomoc w postaci karmy, bo akurat pech trafił, że nie mam oszczędności. Cieszę się, że będę miała zajęcie w postaci opiekowania się trzema 'nowymi' szczurkami i szukaniu dla nich domków (mam nadzieję, że znajdą się bardzo dobre) ;) . Kto wie, może w ostateczności jedna szczura zagości u mnie już na stałe :)
Czytając post to samo pomyślałam. >:D

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pt wrz 16, 2011 1:19 pm
autor: Libellee
No nie wierzycie, to macie! :D
Oto dzieło moich szczurów (stawiam na samą Nastkę) pt. "Dziura w poidle"
Może poważną Nastkę zirytował obrazek zacieszonego szczura nad napisem "BIBA" ;D

Obrazek

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pt wrz 16, 2011 1:23 pm
autor: macik001
Ale jaja! To tak się da?

Ona pewnie była oburzona, że jest BIBA, a w środku woda. ;D

Zdolna Nastka, nie powiem ::)

Re: Bianka, Nastka i Maszka

: pt wrz 16, 2011 2:37 pm
autor: valhalla
Jak to się stało? :o
No to była biba ;D