szczury.org

a sa jakies postepy?

Minimalne... Mam ją od niedzieli... Zbytnio się nie zmieniło.

Narazie nie martwi mnie to że gryzie. Raczej to że jest chora.

A co się dzieje z małą? Jak się czuje, powoli przechodzi czy jest gorzej?

Byłyśmy dziś na wizycie u wet w Olsztynie (Centrum Weterynaryjne Lew) - polecam!
Mała została ponownie odsłuchana i jest w porządku, niczego niepożądanego nie słychać.
Wet mówi że żaden antybiotyk narazie nie jest potrzebny. Będziemy wzmacniać małej odporność beta glukanem.
Niestety sprawdziliśmy znów pod mikroskopem, ma wszoły i to mnóstwo... Bardzo dużo
Trzeba ją teraz obserwować. I po woli oswajać, tylko musi być z dala od dziewczyn by te wszoły mi na tamte nie przeszły.

Trzymam kciuki za zdrówko małej

Ah jest już lepiej ze zdrówkiem, rzadziej słyszę kichnięcia

Super, może jak nie będą ją męczyć wszoły i kichanie, zobaczy że jej pomagasz troche da na wstrzymanie z gryzieniem

Co słychać ?:>

Katar nieco lepiej, wszoły nie wiem, ale jutro wizyta u weta więc sprawdzimy czy się już wytępiły czy jeszcze siedzi to paskudztwo.
Ale Jadzia dziabie mocno cały czas

Haszczeje już!

A ( nie wiem, może pisałaś ale mi umknęło ) już pewne że zostaje u Ciebie ? :>

Jak bym miała ją oddać to tylko ze względu na to że jest nieoswojona. Ale myślę że po połączeniu to będzie tylko kwestia czasu, myślę że będzie naśladować dziewczyny i się jakoś przekona. Bo nawet dominacji próbowałam i nic. Wpada w panikę po prostu.

Ale nie będę jej wyganiać dlatego że jest dzika. Po prostu się boi maleństwo i jest sama w chorobówce, to też w jakimś stopniu ją stresuje, brak towarzystwa. Nie czuje się bezpiecznie...

Zostaje, jakoś sobie z nią poradzę, wpierw trzeba wyleczyć do końca
Ale przydał by mi się ktoś do oswojenia jej, z tym że każdy ma do mnie dalekoooo

No i super Mała jest więc pewnie szybciutko podłapie zachowania innych szczurów wobec Ciebie A tak na marginesie śliczna ta twoja gryzula

No na wizycie dziabneła wetke Ale kobietka tym bardziej brała ją na ręce
Jeszcze trochę