szczury.org

samce mogę wziac dopiero 9 listopada wcześniej nie mam możliwości. dzisiaj nie dam trochę nie logicznrady bo po pierwsze one chyba właścicielki wyleciały nie wiem czy dobrze zrozumiałam ja wczoraj a nawet jeśli nie one są za łomża jakieś 10 km a właścicielka pracuje do 1.8 ja muszę dzisiaj przyjechać do białegostoku bo mam dzisiaj do oddania samice po drugie muszę jechac do olsztyna do domu ze względu na chora babcię i nie mogę zostać w łomży tylko dlatego żeby te szczury zabrać. więc jest opcja ale na 9 ja ich u siebie trzymać nie mogę bo rodzina się zaczyna wściekac a po za tym nie mam warunków do tego. wystarczy mi że mam 2 samice u siebie na dt. i proszę na mnie nie naskakiwac bo gdybym miała czas wzielabym ta sprawę na siebie po za tym zastanowcie się co mówicie ... najpierw żeby na hura je zabrać a wczoraj że jak zostaną tam kilka dni to nie umrą

Handzia, napisałam że kilka dni dłużej w złych warunkach, przy czym nie ma zagrożenia życia, to mniejsza krzywda dla szczura niż oddanie na całe życie osobie która nie chce zapewnić mu stada.

proszę bardzo jak ktoś ma możliwość odebrania ich spod łomży ok 75 km od białegostoku to ja mogę podać namiary ja niestety nie mam możliwości i mówię to szczerze.

jakby był ktoś chętny to pisać pw ponieważ dam transport z Białegostoku przez : łomża - b myszyniec szczytno do Olsztyna w dniu 2 listopada wracam tą samątrasą 4 listopada.

ludźki przypominam że domu stałego nadal szukają :

-samiec numer 3 o umaszczeniu husky koloru kremowego
-samiec numer 4 o umaszczeniu husky koloru szaro-białego
-

samice :
-numer 8 husky (jeżeli nie znajdzie się nowy właściciel postanowiłam że ją wezmę )
-numer 9 husky
-numer 10 husky
-numer 11 husky
- mama całego miotu i tu wspomnę że mogę dać sobie łeb za nią uciąć jest tak łagodna i spokojna. bardzo poważna i rozsądna widząc po tym jak się zachowuje wobec córek

samice 9 i 10 miały trafić do domu do użytkowniczki z alloszczur ale nie dostaje odpowiedzi więc traktuje te samice jako "do wzięcia"

KOCHANI A MOŻE ZNAJDZIE SIĘ DOM W OLSZTYNIE DLA 2 SAMIC?

samiec numer 4 wstępnie znalazł swój dom stały jeżeli coś się zmieni dam znać

Postaram się a aktualizację zdjęć ogoniastych.

Dwóch Panów którzy zostali szukają transportu do domu tymczasowego znajdującego się w Warszawie. Stamtąd jeden Pan wybiera się do Gdańska i też szukamy transportu.
3 samice są u Nakashy jako dt - dziękujemy
u mnie pozostały 3 samice jak na razie na dt zobaczymy na dniach czy wywiążą się z umowy nowi właściciele.
Mam chętnego na jedną samicę która jest u mnie , miałam dwóch chętnych którzy chcieli po dwie samice wziąć ale gdy usłyszeli o warunkach adopcyjnych zwiali aż się kurzyło. Więc ... W piątek ma się odezwać do mnie Pan który chce adoptować dwie samiczki zobaczymy co z tego wyniknie. TO na tyle z dzisiejszych wiadomości.

A i powtarzam że 2 list. dam transport Białystok - Olsztyn i po ewentualnym dogadaniu się 4 listopada Olsztyn - Białystok.

Mam u siebie trzy panny na wydanie jako dt więc postanowiłam przeprowadzić im sesję zdjęciową. Zdjęcia dziewczyn będę dodawać w oddzielnych postach w tym wątku
Wczoraj poszła ich siostra do nowego stałego domku i z wieści które otrzymałam wynika że samiczka jest bardzo zsocjalizowana , lgnie do człowieka , chętnie przebywa w jego towarzystwie. Już dójka rodzeństwa ma ds i w żadnym nie było problemów z łączeniem ani zdrowiem

Panna na wydanie numer 10

- Jest bardzo spokojna , nie reaguje agresją na dłonie człowieka aczkolwiek drży ze strachu nie uciekając z rąk myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Garnie się do człowieka , jest tulaśna I ze względu na jej charakter otrzymała tymczasowe imię Miłka oto zdjęcia :









dowód na to jak lgnie do człowieka

Panna na wydaniu numer 11

- Także spokojna samiczka aczkolwiek bardzo ciekawska. Nie jest agresywna nie gryzie. Również lubi kontakt z człowiekiem. Tymczasowe imię to Luna

Panna na wydaniu numer 8

-Ze względu na swoją charakterystyczną buźkę otrzymała imię tymczasowe Strzałka. Nie jest agresywna nie gryzie , lgnie do człowieka aczkolwiek jest żywiołowa i bardzo ciekawska A na niektórych zdjęciach wygląda jak arystokratka

zastanawiam się nad adopcją strzałki... ale 4 szczury to już chyba będzie za dużo. Nie wiem co o tym myśleć.

Handzia mi się wydaje że jeśli masz warunki i odpowiednio dużą klatkę to dodatkowo jeden szczórki nie zrobi wielkiej różnicy a radością i szczęście większe na początku miałam dwa ogonki na stan dzisiejszy mam cztery i jest super! a dziewczyny jakie zadowolone

Luna w Niedzielę idzie do nowego domu

Wiem że 3 a 4 to niewielka równica ale tu też chodzi o wiele innych czynników dlatego się zastanawiam jeżelii nie znajdzie się chętny to Strzałka Bardzo do mnie przemawia

Wszystkie są takie śliczne. Eh, tak żałuję, że nie mam warunków na jeszcze jedną...
I Miłka i Strzałka mają mnie w garści
Ale muszę zachować zdrowy rozsądek. Na razie nie ma kasy na czwartą (gdyby coś się zaczęło dziać...) Ale chyba mam tego, no, GMRa ?? Czy jak tam ? Oj, oj, ale słodkie są... No i tak mi brakuje przytulasiowego miziaka...

Moje serce od samego początku ujęła strzałka ale TŻ niechętny na 4 szczura niestety. :/
A są śliczne