Strona 6 z 6
Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: pt paź 03, 2014 3:53 pm
autor: Buba
To straszne

Niestety, czasami nieszczęśliwe wypadki zabierają nam naszych przyjaciół. Ja też muszę sobie poczytać o windzie. Nigdy nie wiadomo, co się może przydarzyć.
Trzymaj się

Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: sob paź 04, 2014 7:33 am
autor: Honeyseve
Dziękuję Wam za wsparcie, ogólnie jest... dziwnie, mam odruch siedzenia i patrzenia jak Malina z Agatą jedzą....i obserwuje czy przypadkiem coś się tam nie dzieje... w ogóle strasznie się tłuką... Malina pilnuje domku, Agata hamaka jak się spotykają w jednym albo w drugim to jest jazgot. Jak czytam o tej windzie, wydaje się to być mega proste... tym bardziej mam wyrzuty, że tego nie zrobiłam.... choć robiłam podobnie, ale nie nic jej tam nie wylatywało, więc chyba niekoniecznie...
Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: sob paź 04, 2014 11:56 am
autor: Megi_82
Nie takich wieści oczekiwałam... tak się cieszyłam jak zobaczyłam wątek...

Strasznie mi przykro

Noe obwiniaj się jednak - nic to teraz nie da. Po prostu się zdarza i nie na wszystko jesteśmy w stanie coś poradzić

Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: śr paź 08, 2014 8:04 pm
autor: Honeyseve
Witamy, w lepszych humorach już... chyba.
Mija tydzień od tego nieszczęsnego wypadku... szkoda gadać... więc wspólnie z dziewczynami stwierdziłyśmy, że nie będziemy już smucić w tym naszym temacie, bo większość postów to, na prawdę same smutki... To opowiem trochę o Malinie

Mam wrażenie, że moje najstarsze dziecko przeżywa drugą młodość. Powiedziałabym, że jest jak Benjamin Button

Malina jak miała te kilka miesięcy i była małą damą.... nawet łapki na dywan nie postawiła... bawić z Grażyną się nie chciała... poważna, ostrożna... mizianie nie dla niej... A OD TRZECH MIESIĘCY Malina zwariowała. Jak wróciłyśmy z wakacji w czerwcu. Malina spaceruje po całym mieszkaniu, pierwsza wyskakuje z klatki, pierwsze co przychodzi do mnie na mizianie... wymiziam ją idzie sobie dalej... a to buty powąchać, a to reklamówkę wciągnąć do domku, albo skarpety powyciągać z szuflady... Ogólnie szaleje. Nie ten sam szczur, niczego się nie boi... okazało się nawet ostatnio, że potrafi skakać

bo znalazła się jakoś na łóżku, a ja jej nie pomagałam
OTO NOWA MALINA:

Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: śr paź 08, 2014 8:58 pm
autor: Honeyseve
Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: czw paź 09, 2014 4:38 pm
autor: Buba
Zdjęcia nadal się nie ładują ;(
Re: Moje Kochane Maluszki ;) Grażynka i Malinka
: pt lut 20, 2015 11:00 am
autor: Honeyseve