Kaptury limomanki z kocią domieszką

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Osna
Posty: 330
Rejestracja: pn lip 01, 2013 12:48 pm
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: Osna »

Tak, tak, wiem, że na stopie, widziałam zdjęcia. Ale stopa ma trochę swojej powierzchni, dlatego ciekawi mnie, jak to wygląda na całości i gdzie dokładnie leży tatuaż. Czy na pięcie, czy wyżej na kostce, czy na zewnętrznej stronie stopy przed palcami. Dołączam się do prośby o zdjęcie wygojonej, ale całej stopy, w pełni okazałości dla zobaczenia całokształtu efektu. Mam nadzieję, że nie za wiele wymagam. ;)
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Pewnie, że nie za wiele - pokażę jak już się wygoi :) Stópki są na podbiciu prawej stopy.
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: jestemsen »

Na podbiciu? :o jesteś hardcorem 8)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

jestemsen, czemu?
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Osna
Posty: 330
Rejestracja: pn lip 01, 2013 12:48 pm
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: Osna »

Może dlatego, że to dość czułe miejsce- podatne na łaskotki.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: jestemsen »

Dokładnie :P
Bardzo delikatna skóra no i wspomniane wyżej łaskotki :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Na szczęście nie mam tam łaskotek. Mam takie miejsce powyżej łokcia - dużo gorsze w tej kwestii ;)
A skórę mam bardzo delikatną w ogóle, więc mnie każde robienie tatuażu będzie mocno bolało (tak, już myślę, gdzie zrobić kolejny ;) ). Ale mam też wysoki próg bólu. Dało radę.

Kilka nowych wieści:
Tośkowy "guzek" nadal nie rośnie. Co pozwala podejrzewać, że to jednak podejrzewany wcześniej zrost po wszołach i zastrzykach (kciuki). W przyszłym tygodniu będę się wybierać do weta z Achem i Errolem (umawiam ich kastrację), więc przy okazji zrobimy biopsję albo rtg - w zależności, co zaproponuje dr Wilk.

Do Wrocławia przyjechała ze mną mała, piękna haszczanka. Przekazuję ją jutro do nowego domu. Zobaczcie sami, jaka śliczna i malusia. Jest cudownie zsocjalizowana - sama się garnie do człowieka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nasze wybiegi z Frankiem wyglądają ostatnio tak:
Obrazek Obrazek Obrazek

Hej, Fenek - baw się ze mną! :lol:

Franio pojedzie do domku w niedzielę - już się z nim pożegnałam i będę bardzo tęsknić, bo jest naprawdę świetnym szczurem :-*

Mój najmłodszy cudak, Fenek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Chwaliłam się już, jaką fajną zabawkę przywiozłam sobie z wakacji? :D

I na koniec: Ach i Errol w wersji od tyłu :D
Obrazek
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: jestemsen »

Ale masz tam pełną chatę :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Wróciłam do domu po wystawie w niedzielę późnym wieczorem. Tym razem z klatki maluchów witał mnie tylko niebieski łepek :( (swoją drogą Pan Mąż uratował go przed adopcją - henry, który przyjechał po Frania myślał, że Fenek to też tymczas i był gotów dać mu dom natychmiast :]).Będę strasznie za Franiutkiem tęsknić, bo zapowiada się na naprawdę cudownego szczura <3

Jest plus - Fenek stęskniony socjalizuje się w tempie ekspresowym. Chyba jednak skuszę się na siatkowanie woliery i spróbuję go dołączyć do stadka przy okazji naszej przeprowadzki (już za 2 tygodnie :D ). Na razie będę mu robić wspólne wybiegi ze stadem. Albo, skoro i tak miałam pożyczać łączeniówkę, zamieszka w niej na razie z młodziakami. Sama jeszcze nie wiem - tylko tyle, że nie chcę, żeby był sam, a adopcja kolejnego malucha nie wchodzi teraz w grę.

Pan Mysz też się chyba stęsknił - nikt go przez te 3 dni mojej nieobecności nie wyciągał z klatki. Dziś mu zrobiłam wybieg na meblościance, jako że już ją opróżniłam z okazji wyprowadzki.

Wszyscy dostali na powitanie kaszkę i do rana miski były wylizane do sucha ;D
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Fenek właśnie iska mój kark - aż mnie ciarki przechodzą ^-^
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Całe stado znów na witaminkach, bo dały mu się we znaki zimne noce. Ach porfiryni leciutko, reszta delikatnie pokichuje...

Tosiek spuchł na pyszczku - podejrzewałam ropień i pojechaliśmy do weta, jak tylko zauważyłam, co się święci.
Obstawiałam dobrze. Na szczęście ropień dopiero powstał (wczoraj jeszcze go nie było), od środka jeszcze nic nie widać, więc zanim zdecydujemy się pociąć piękny Tośkowy pyszczek spróbujemy z antybiotykami. Boję się go usypiać - Cyryl nie wybudził się z narkozy, a Tosiek to jego rodzony brat... No ale jak będzie trzeba, trudno.
Kolejny weterynarz obstawia, że jego guzek (który nadal nie rośnie) raczej nie jest gruczolakiem - także przynajmniej z tym mamy spokój. Tosio skończy niedługo 22 miesiące życia i jest naszym najstarszym ogonkiem, więc wyjątkowo się o niego boję.
Jutro lecimy jeszcze na przegląd, oby nie trzeba było ciąć, czyli oby nie zrobiła nam się przetoka do pyszczka. Boję się najbardziej o jego oczko - wygląda na to, że ropień robi się pod nim...

Fotki poglądowe:
Obrazek Obrazek
Drugie zdjęcie wyszło nieostre, ale wrzucam, bo widać jeszcze lepiej, jaki ma opuchnięty pyszczek.

A tak się tulili po powrocie od weta (z Tosiem pojechali Errol i Mars):
Obrazek

I Feniutek, który pomagał mi rozpakowywać dunę. Duna dla Pana Mysza przyszła dziś w idealnym momencie - właśnie wychodziłam na autobus z chłopakami, więc zdążyłam ją odebrać od kuriera.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I wiecie co - Franciszek właśnie się łączy w nowym domku z Ziutkiem i Łysolkiem - wczoraj wieczorem pomogłam zwalczyć kryzys i tak to dziś pięknie wygląda:
Obrazek Obrazek
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: jestemsen »

Mam nadzieję, że z Toskiem bedzie wszystko w porządku. Moje laski też pokichują, mysle ze przez chłód w mieszkaniu... Daje im poki co vibovit do poidełka.Polecam :) Myślę, że nie powinno byc wiekszych problemów.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
diana24
Posty: 816
Rejestracja: wt maja 11, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: diana24 »

Widzę wszyscy kichają. Moje też odkąd chłodniej zrobiło się w mieszkaniu to tylko prychają i kichają... Wit. C dla większych i vibovit dla mniejszych poszedł w ruch. Dobrze, że za tydzień przenosimy się już do cieplejszego mieszkanka ;)
Zdróweczka dla chłopaków ;)
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

diana24, my też za tydzień się przeprowadzamy do domu, gdzie nie będziemy zależni od ogrzewania spółdzielnianego :)
Ja używam Cebion Multi - wydajniejsze niż vibovit :)
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Kaptury limomanki z kocią domieszką

Post autor: limomanka »

Tosio dziś już znacznie mniej opuchnięty. Kontynuujemy antybiotykoterapię - kciuki się przydadzą.
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”