Moderator: Junior Moderator
a w sklepie bywa różnie.
Ale postaram się wybrać dwa najzdrowsze i takie mniej zdziczałe. Odkąd miałam 3 latka moi rodzice kupowali w KAKADU (kupili sobie chomika Milusia, jak miałam 3 latka. Niestety zdechł na początku zerówki. Miluś[*]). Potem kupiliśmy chomcię, też dżungarka, niedługo niestety chyba zdechnie bo będzie obchodzić 2 latka... A odkąd dzisiaj na gadu-gadu powiedziałam kuzynce o Ciurkach, to ona mi powiedziała , że na pewno dostanę. Ja do niej ,,Skąd wiesz'' a ona ,,Przeczucie''. 
Więc nie wiem czego się spodziewać. Na prawdę. 
A ja chce pomóc. To pierwszy powód. Drugi - jutro mam urodziny i chciałabym je dostać akurat na urodziny - to taki argument żeby przekonać rodziców. Po trzecie - nie to że forumowiczom nie ufam ale niektórzy ludzie mogą kłamać i można nie dostać szczurka. Po czwarte i ostatnie - już wiele razy byłam w KAKADU u mnie we Wrocławiu w Carrefourze i jestem do niego przekonana, mam zaufanie. Wszystkie zwierzątka jakie brałam były zdrowe i potulne, także nie ma problemu. Cały sprzęt tam jest także jest ok. Kupując w zoologach nie pomagasz. Napędzasz tylko ten chory biznes. Ty wykupisz dwa, a na miejsce tych dwóch przyjdą cztery kolejne, z rozmnażalni w których zwierzęta są traktowane nieludzko, trzymane setkami, jak nie tysiącami, w malutkich pojemniczkach po trzy samice które non stop rodzą. A jak już nie są do tego zdolne - do gadów. Bo "zepsuta maszyna do produkcji towaru" jest zbędna. A ty im za to płacisz i dajesz pieniądze, na podtrzymywanie tego biznesu. Ludziom, którzy widzą w zwierzakach towar, rzecz na której można zarobić, a nie czującą istotę.Czemu uważasz mnie za taką egoistkę??? Nie znasz a oceniasz. Najlepiej w zoologicznym, bo te niektóre szczurki idą na jedzenie dla węży.
po 1 - nigdzie Cię nie oceniłam, po prostu zapytałam o Twoje zdanie.MichaelJacksonFan<3 pisze:Nie że łatwo, bezproblemowo i szybko... Czemu uważasz mnie za taką egoistkę??? Nie znasz a oceniasz.
Jeju jak mi ich szkoda... Serce się kraje Chciałabym zaadoptować z forum... Bardzo... Ale jak mój tato już podejmie decyzję to podejmie. On chyba woli z zoologa. A jeśli już mówimy o okropnych zoologicznych...
) i że to dla jego dobra. Jak się dziewczyna zdenerwowała, zaczęła gadać, że ona musi wziąć odpowiedzialność i tak dalej... No to Adę odesłano z kwitkiem. Gdy obejrzałam książki wróciłyśmy do jej domu, po czym ja poszłam do siebie. Na następny dzień (bo to było w wakacje, rok temu) spotkałyśmy się i Ada zaprosiła mnie do siebie. No to ja patrzę, a tam jej chomik miał akwarium! (mój też ma akwarium, tato utrzymuje higienę wokół chomika, choć ja wolę klatkę ale no dobra...). Okazało się, że jak wróciłam do domu jej mama kupiła akwarium dla chomiczka. No i ma go nadal. Mówię Wam, cyrk jak nic! 
A Ty? 
Dzisiaj pogadam z tatą i Wam napiszę już całe info, bo jakoś do jutro to załatwimy. No to czekajcie na odpowiedź ode mnie w sprawie Ciurków Uwielbiam ich obu Jak się już od taty i mamy wszystkiego dowiem to Wam napiszę I przepraszam za to zamieszanie w ich sprawie. Nie wiedziałam, że takie rzeczy dzieją się w sklepach zoologicznych. 
Biorąc ogonki od takich miłośników jacy są tu na forum masz pewność, że szczurek jest zdrowy i oswojony i nie czekają Cię już na wstępie żadne przykre niespodzianki (typu np. wydanie fortuny u weterynarza). Możesz też wówczas liczyć na pomoc w sprawach opieki itd. Powodzenia. Liczę, że podejmiesz właściwą i odpowiedzialną decyzję. W końcu od Ciebie zależą losy tych stworzeń.
