Strona 7 z 43
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 12:33 pm
autor: ania85
oj Esti, tak się cieszę

zdawaj relację na bierząco

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 2:24 pm
autor: ESTI
Dzisiaj z rana dałam im się poznać.
No i obyło się bez krwi...przepychanki, trochę krzyków...napuszone futerka...
Naszczęście Justin się boi i nie wykazywał agresji, siedział w kąciku, a baby go zaczepiały i chciały poznać.
On się tylko nastawiał tyłeczkiem, były na razie ze trzy starcia z łapkami w górze...więc czekam na ciąg dalszy...śpią sobie teraz
Pewnie wieczorem jeszcze będzie znowu jadka, ale nie będę zapeszać...co będzie to będzie.
Najgorsze to to, że mnie też się boi, wczoraj był bardzie przyjazny...a teraz wochą mnie tylko, na ręce muszę go brać na siłe, i nie bardzo chce się głaskać. Ale myśle, że jak z dziewczynkami się dogada, to do mnie też zmieni stosunek.
Tego się trzymam.

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 2:36 pm
autor: GoHa
superrrrr.... tylko stanowczo Esti za malo nam tu piszesz i za zadko. CHCEMY CZESTSZYCH RELACJI! Eh.. pozdrow Justina od jego "brata blizniaka" Leonka z Gdyni...
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 2:42 pm
autor: ESTI
Pozdrowiony.

Bo mało się dzieje, to mało piszę. :lol:
A poważnie, teraz śpią to co mam pisać, .... śpią. :lol:
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 2:45 pm
autor: GoHa
Wow.. wlasnie zauwazylam ze Justin jest starszy od Leosia mojego o niecaly miesiac.... sweet. Moje chlopy tez spia... ale ich zaraz obudze bo chce posprzatac... ;] Jak tylko Twoje sie obudza to pisz... a one teraz spia wszystkie razem w 1 klatce??
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 2:49 pm
autor: ESTI
Nie.
Justin śpi po regałem...
Mika pod kocykiem na kanapie...
Kiki na pudełeczku pod regałem, nad Justinem...chyba go kontroluje. :lol:
Do klatki wsadze je wieczorem, jak dobrze pójdzie...
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 3:02 pm
autor: lajla
esti ja sie domagam zdjec!!! duzo zdjec!!!

bardzo sie ciesze ze go wzielas!!! :* i jestem pewna za wszystko bedzie dobrze bo jak w tak wspanialej 4 moglo by sie nie ukladac??

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 3:30 pm
autor: Gucio
ESTI daj nam fotki swoich szczurasów

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 4:04 pm
autor: ESTI
Poczekam, aż się obudzi to zrobie mu troche.

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 4:18 pm
autor: ania85
u mnie tak samo było - dziewczyny zaczepiały Iwo, a on się ich bał

ale na pewno będzie dobrze - w końcu te pierwsze godziny są najważniejsze...
podrap dziewczynki ode mnie, a Justinka (zostawisz mu to imię?) poprzytulaj

ode mnie i od brata

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 5:36 pm
autor: ESTI
Słuchajcie co oznacza tak dokładnie, jak szczurki nachodzą na siebie tyłeczkami...no tak tyłem podchodzą, na siebie.
Rozumiem, że to forma zapoznania się, ale co to dokładnie oznacza...

<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 5:47 pm
autor: Ania
"Uważaj, wdarłeś się na mój teren, w każdej chwili mogę zaatakować, odsuń się i odejdź"
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 5:49 pm
autor: ESTI
Ale, Justin też tak robi, jak Mika tak robi??? :?
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 6:42 pm
autor: Ania
Bo się broni - samce są bardzo terytorialne, samiec chce usunąć samiczkę z nowego terenu, chce ten teren zdobyć a samiczka chce wypędzić silniejszego samca z dotychczas "jej" terenu.
<:(...)~~~
: sob wrz 11, 2004 7:11 pm
autor: ESTI
Ugryzł ją i ma rane na brzuchu o długości 3 cm...
Na szczęście jest płytka, tzn...tylko skóre z sierścią przegryzł i chyba się rozerwała, dlatego nie jade do weta...
Nie wiem co teraz, nie ufam mu już wogóle...
Próba się nie udała...
Taki kochany szczuras, a tu znowu...
I co teraz, ja się już boje je łączyć...następnym razem może być gorzej...
