



Moderator: Junior Moderator
U mnie jest to samo z Masumi, wiec wnioskuje ,ze to normalne. Niedotykalska się zrobiła i na kazdą probę ucisnienia jej (niedobrą i paskudną dłonią, a fe!), też reaguje takim "sapaniem".Poza tym mam obawy, że ona jakiegoś zawału mi dostanie. Jak się ja trzyma to sztywnieje i głośno oddycha- takie sapanie, coś jak fukanie.
Szanse na przywrócenie praw do opieki masz nikłe.alken pisze:Uwierzyłam potworom, zaufałam, i co? Lileczka zjadła mi pościel i dwie książki, grrr.A wiem że to ona bo ją przyłapałam
Co za paskuda okropna jedna. Normalnie zakleję jej tą nienażartą paszczękę. Kagańce dla szczurów, to byłby biznes