Strona 7 z 8

Re: Gorąco!

: sob cze 19, 2010 5:31 pm
autor: kot
A ile minimum musi być stopni żeby dać szczurkom basenik na wybiegu? Bo teraz już nie ma upałów a chciałabym im zapewnić jakąś rozrywkę. W domu mam 22 stopnie.

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: sob cze 19, 2010 10:09 pm
autor: Paul_Julian
Szczury najbardziej lubią temp. 17 st. Im chłodniej tym lepiej. Mysle, ze spokojnie mozesz im dać basenik , tylko nieduzo wody, tak 1-2 cm głębokosci.

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: ndz cze 20, 2010 12:02 pm
autor: szczuruleczka
Włóż kostkę lodu do klatki, szczurki sobi epoliżą, ochłodzą. Wstaw w chłodne miejsce klatkę, lub obłóż ją woreczkami z lodem...

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: ndz cze 20, 2010 12:04 pm
autor: klimejszyn
szczuruleczka, pytanie było o basenik a nie jak ochłodzić szczury. poza tym teraz temperatura jest taka, że ochładzać nei trzeba ;)

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: ndz cze 20, 2010 12:56 pm
autor: Paul_Julian
A czy kostka lodu nie bedzie za zimna dla szczurka?

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: ndz cze 20, 2010 6:10 pm
autor: Zafrina
yyy ja bym wolała nie dawać kostki lodu, mogą się przeziębić, a do tego zaraz się roztopi i w ogóle...

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: wt cze 22, 2010 10:51 am
autor: Izold
moje raz wyjeły kostki lodu z mojej coli. coli nie ruszyły, wolały bardziej lód, który umykał im w łapkach. w kocu zrezygnowały, chyba za zimne było. fakt faktem, lepiej dawać schłodzony kafelek do klatki .;)

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: czw cze 24, 2010 5:39 pm
autor: yss
zamiast lodu można zamrozić po prostu wodę w plastikowych butelkach i stawiać tuż obok klatki.
obstawianie klatki miskami z zimną wodą też fajnie zdaje egzamin jako ochładzacz otoczenia :D

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: wt cze 29, 2010 12:34 pm
autor: WildHeart
moja myszata (jeszcze byla sama) w najgorsze upaly dostala miseczke z woda i mrozonymi owocami/warzywami w srodku. pomoglo jej widocznie bo biegala po calej klatce i szalala :) przeziebiona nie jest, polecam :) najsmieszniejsze jest jak lapie w lapki kawalek winogrona a potem nimi macha bo jej zimno, ale nie ustraszona leci po kolejny :) kostke lodu kiedys wziela wzabki i zaniosla do domku :)

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: pn lip 05, 2010 7:33 pm
autor: Zafrina
ja ostatnio w upały załączam wentylator (nie za blisko klatki) i daję na 1 stronę klatki mokry ręcznik, to im trochę chłodzi. miały też wcześniej basenik ale raczej go ignorowały, więc wyjęłam ;]

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: pn lip 05, 2010 8:47 pm
autor: Paul_Julian
Moje mają na klatce mokrą bluzę . Raz , że chlodzi, a dwa , ze ułatwia oddychanie Florce.

Mam pytanie - jak z transportem w upał ? Prawdopodobnie czeka mnie i ogona z krakowskiego laba 7 godzinna podróz InterCity . Jedyny pomysł jaki mam to szklana butelka z zimną wodą , wymienianą np. co godzinę.

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: pn lip 05, 2010 10:07 pm
autor: WildHeart
duzo duzo picia dla biedactwa :C

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: pn lip 05, 2010 10:23 pm
autor: Paul_Julian
W podrózy zamiast picia lepsze są owoce lub warzywka . Bo to sobie zjedzą , a picie się rozchlapie - nawet jak jest przyczepione poidelko. To mam juz przetestowane. Najlepsze są ogórki i jabłka. Pomidorek zostanie rozciapciany- sprawdzone w sobotę.

W domu oczywiscie, ze trzeba dawać więcej wody.

Bardziej chodzi mi o ochłodzenie samego szczurka w podrózy.

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: wt lip 06, 2010 12:13 am
autor: WildHeart
nie uwazasz ze mokre owoce to tez rodzaj... picia? ::) nvm...

Re: Szczur a upaly (jak sobie radzic)

: wt lip 06, 2010 12:16 am
autor: Kameliowa
Tak, ale pice się rozlewa wylewa i zalewa. a owoce nie. dostarczają płynów, ale nie tworzą powodzi w transporterze.