Re: Bombardziaki czyli agutkowe dzieła sztuki [Wielkopolska]
: ndz cze 26, 2011 12:36 pm
Bondziaki w wieku 4 tygodni (miałam je też poważyć, ale tak się fajnie bawiły, a waga nijak się w tę zabawę nie chciała wkomponować, że dałam spokój; może innym razem):
Hugo
najkochańszy chłopczyk, taka ciepła klucha, wszyscy z nim wygrywają zapasy, ale też każdy lubi spać obok niego; najczęściej pierwszy wychodzi z klatki ufnie na rękę; wąsiki ma chyba jaśniejsze niż pyszczek, bo tak ładnie się odcinają
(nazywam go Hugo
)
M2
agutek o wywarzonym temperamencie, nie jest ani za bardzo do przodu ani do tyłu; w grupie oczywiście wariat jak reszta, ale trudno mi napisać o jakichś jego indywidualnych cechach
Cyryl

kapturek agutek, dynamizmem ustępujący jedynie bratu (M4), ciekawski, śmiały, lubi się kotłować z rodzeństwem, ale jak śpi to śpi
M4

Pan Agent ! Pan agent lubi podgrzać palce (z zacięciem), lubi wstrzynać burdy, podduszać braci i siostry, lubi się wymykać na samotne zwiedzanie - dziś zlazł po mnie na ziemię
, lubi wyszukiwać dziur w zbudowanych przez mnie zaporach na inne terytoria i ogólnie jest ZŁEM
Hajduczek

ta subtelna panienka, lubi spać czasem nawet bardziej niż biegać; w kontaktach z innymi raczej delikatna i podążająca za grupą, ale to na pewno jeszcze nie wszystko z jej charakteru i podobnie jak jej brat M2 jeszcze się do końca nie ujawniła
Zoja

zapowiada się na bardzo fajnego szczura - żywa, ciekawska, odważa, przyjacielska dla człowieka, lubiąca pograndzić z innymi dzieciakami
Harfa

dzięki uprzejmości metiss zostaje u nas
tak jak M4 wśród całego rodzeństwa, Harfa wiedzie prym wśród dziewczyn, właściwie mogłabym o niej napisać to samo co o Zoi dodając przysłówek "bardzo", może jedynie z tą przyjacielskością do człowieka nie aż tak "za bardzo", bo przecież nie starczyłoby jej czasu na pozostałe rzeczy
Horpyna

Horpyna to szczur, który ma zawsze na wszystko czas, co bywa irytujące - Horpyś ma czas na wyjście z klatki, wszyscy już szaleją na wybiegu, a ona jeszcze się zastanawia czy wyjść, czy może jeszcze w ściółce sobie pogrzebać, i tak samo z powrotem - zawsze ostatnia daje się ściągać z wybiegu - "wejdę na rękę czy nie wejdę ? - eee, jeszcze nie wejdę
"
i trochę fotek klatkowych zaspańców:
Harfa
Zoja i Horpyna, w tle Hajduczek
oraz zbliżenie na pełną inteligencji buzię Zoi
słodki Hajduczek
Horpyna
Harfa i Hugo
M4
artystyczny M3
głupio tak, że trójka chłopców nie ma imion, z chęcią bym sama im nadała, ale mam nadzieję, że już szybciej niż dalej zrobią to nowe domki
Hugo


najkochańszy chłopczyk, taka ciepła klucha, wszyscy z nim wygrywają zapasy, ale też każdy lubi spać obok niego; najczęściej pierwszy wychodzi z klatki ufnie na rękę; wąsiki ma chyba jaśniejsze niż pyszczek, bo tak ładnie się odcinają


M2


agutek o wywarzonym temperamencie, nie jest ani za bardzo do przodu ani do tyłu; w grupie oczywiście wariat jak reszta, ale trudno mi napisać o jakichś jego indywidualnych cechach
Cyryl


kapturek agutek, dynamizmem ustępujący jedynie bratu (M4), ciekawski, śmiały, lubi się kotłować z rodzeństwem, ale jak śpi to śpi

M4


Pan Agent ! Pan agent lubi podgrzać palce (z zacięciem), lubi wstrzynać burdy, podduszać braci i siostry, lubi się wymykać na samotne zwiedzanie - dziś zlazł po mnie na ziemię


Hajduczek


ta subtelna panienka, lubi spać czasem nawet bardziej niż biegać; w kontaktach z innymi raczej delikatna i podążająca za grupą, ale to na pewno jeszcze nie wszystko z jej charakteru i podobnie jak jej brat M2 jeszcze się do końca nie ujawniła

Zoja


zapowiada się na bardzo fajnego szczura - żywa, ciekawska, odważa, przyjacielska dla człowieka, lubiąca pograndzić z innymi dzieciakami

Harfa


dzięki uprzejmości metiss zostaje u nas


Horpyna


Horpyna to szczur, który ma zawsze na wszystko czas, co bywa irytujące - Horpyś ma czas na wyjście z klatki, wszyscy już szaleją na wybiegu, a ona jeszcze się zastanawia czy wyjść, czy może jeszcze w ściółce sobie pogrzebać, i tak samo z powrotem - zawsze ostatnia daje się ściągać z wybiegu - "wejdę na rękę czy nie wejdę ? - eee, jeszcze nie wejdę

i trochę fotek klatkowych zaspańców:
Harfa

Zoja i Horpyna, w tle Hajduczek

oraz zbliżenie na pełną inteligencji buzię Zoi


słodki Hajduczek

Horpyna

Harfa i Hugo

M4

artystyczny M3

głupio tak, że trójka chłopców nie ma imion, z chęcią bym sama im nadała, ale mam nadzieję, że już szybciej niż dalej zrobią to nowe domki