Strona 7 z 12

Kichanie i brak apetytu

: pn gru 11, 2006 1:33 pm
autor: Zoltar
Gosha,
Napisz wogóle co szczurek ma do dyspozycji jezeli chodzi o jedzenie. Mój na początku nie bardzo chciał jeść karmę którą mi sprzedali w sklepie i żył na papkach. Takiego Gerbera to zjadał dość troche i jeszcze miske wylizywał. Później mu kupiłem inną karmę i tą je, co ciekawe jak mu daje poprzednią to teraz też ją je. Być moze jeszcze był za malutki na ziarno, a suchy chleb skubał cały czas. Może Twój problem jest podobny.
A może to kichanie to czkawka ?

Pozdrawiam

Kichanie i brak apetytu

: pn gru 11, 2006 2:29 pm
autor: bajka145
Moim zdaniem to może byc po prostu alergia na trociny, jedna z moich szczurzych panienek też ją miała.Wystarczy po prostu dobrze umyc klatke i włożyć za wyściółkę cos innego.A co do braku chęci na jedzenie to moze po prostu rzeczywiście jest za mały na jedzenie ziarna.Jeżeli twój szczurek jest ze sklepu to przykro mi stwierdzić,ze tam często maluchy są oddawane do sprzedaży za wcześnie.Spróbuj zetrzeć mu na drobnej tarce troche jabłka z marchewką.Może sie połakomi i cos zje.Życze powodzenia.

kichanie.

: sob maja 05, 2007 5:12 pm
autor: toś
dziś rano moje szczurki kichały. jak je wyjelam z klatki to samiczka przestała, a samiec po chwili też przestał. Czy one są chore i czy muszę iść do weterynarza, a może to alergia. Niedawno zmieniałam im wystrój klatki, bo dodałam sianko z melisą i patyki.
_________
Post zostal polaczony z istniejacym tematem o podobnej tresci.
Prosze korzystaj w przyszlosci z opcji SZUKAJ i SPISOW TRESCI.
ESTI adm.

RE: kichanie.

: sob maja 05, 2007 6:54 pm
autor: Telimenka
moze sa uczulone na cos z tego co wyzej wymieniilas.masz trociny czy zwirek? i wczesniej rozumiem nie kichaly tak? jesli nie kichaly to wyjmij im te ziolka i zobacz czy przestana jesli nie to czym predzej do weterynarza.

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 06, 2007 9:25 am
autor: toś
wyjelam z klatki sianko z melisą i przestały kichać. już wszystko dobrze :)

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 06, 2007 10:26 am
autor: Telimenka
no to sie ciesze :D. wyczochraj Ogony ode mnie

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 06, 2007 10:39 am
autor: toś
dzięki za wszystko. :)

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 06, 2007 11:10 am
autor: Jerrinho
Mój szczurek kicha przy czym jest w pełni sprawny normalnie je, biega, pije, obecnie mieszka w trocinach ale dziś kupiłem żwirek cat's dream.

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 06, 2007 5:49 pm
autor: ESTI
Kichanie czesto spowodowane jest wlasnie przez trzymanie zwierzaka w niewlasciwej sciolce, funkcjonuje normalnie, ale caly czas cos drazni jego drogi oddechowe. Jesli pomimo wymiany sciolki na niepodrazniajaca, wyeliminowaniu wszelkich czynnikow powodujacych draznienie szczur nadal kicha moze to oznaczac, ze przyczyna kichania lezy gdzie indziej, np. przeziebienie.
Pomijam milczeniem fakt, ze kichanie moze byc spowodowane stesem zwiazanym np. ze zmiana otoczenia.

pokasłuje, kicha a drogi oddechowe niby czyste

: śr maja 09, 2007 3:07 pm
autor: a9nieszka
Mój najmłodszy (ok 10 miesięcy) szczurek miesiąc temu zaczął kichać i dostał wodnistego kataru. Ponieważ i ja byłam wtedu chora, pomyślałam że zaraził sie ode mnie i po wizycie u weta dostał antybiotyk (enroxil) oraz sconomune. Po 5 dniach kichanie nie ustąpiło, dostał baytril na kolejne 7 dni. Po trzech dniach nowej serii zaczął pokasływać. Dostał lek przeciwzapalny (niestety nie znam nazwy) na 4 dni.  Poza tym ma apetyt, humorek dopisuje i biega jak strzała po mieszkaniu. Po leczeniu stan szczura bez zmian. Dalej kicha i pokasłuje (kaszlnięcia pojedyńcze).
W poniedziałek byliśmy na kontroli - drogi oddechowe osłuchowo czyste, serce pracuje prawidłowo. Lekarz kazał nic więcej nie podawać i obserwować.
Próbowaliśmy zrobić nu RTG ale w jednej lecznicy aparat był zepsuty, w drugiej szczur nie dał się nikomu położyć.
W domu raczej z nowych rzeczy nic się nie pojawiło co mogłoby go uczulić.
Czy może byc uczulony na pyłki i coś co kwitnie?
Macie jakieś podobne doświadczenia?

połączone z tematem istniejącym. /yss mod.

RE: [KICHANIE] temat glowny

: śr maja 09, 2007 4:53 pm
autor: limba
Czy zmienialas moze im sciolke, albo jedzonko? Moze to jest reakcja alergiczna na jakas zmiane.
Reakcja uczuleniowa na pylki tez jest mozliwa.
Jesli nie daj Boze zlapal cos od Ciebie, i antybiotyki nie dzialaja to bardzo niedobrze. Gdzie u weta bylas? A probowalas sama trzymac ogoniastego do zdjecia?

RE: [KICHANIE] temat glowny

: czw maja 10, 2007 8:30 am
autor: a9nieszka
U weta byłam najpierw w klinice Marcel2 na Wołoskiej a potem na ostatniej wizycie u dr Mileny Wojtyś. Do zdjęcia próbowali trzymac go wszyscy tj. ja, mąż i wetka, z takim samym skutkiem.
Jedyną osobą znaną mi, króta jest w stanie złapać prawidłowo szczura i utrzymać jest dr. Kowalczyk z kliniki na Powstańców Śląskich ale tam był zepsuty aparat i nie dało się małego przeswietlić.
Ściółkę im zmieniałam bo sprzątam co tydzień, ale ten sam żwirek i z tego samego opakowania - więc to raczej nie to.
Spróbuję mu dać syropek na kaszel (działa też na alergię) jak radziła Wojtyś i zobaczymy ...

RE: [KICHANIE] temat glowny

: czw maja 10, 2007 11:50 am
autor: limba
O wlasnie dr Kowalczyk na Powstancow. Wypadlo mi nazwisko z glowy, faktycznie jedyny znany mi wet ktory jest chyba w stanie okielznac do zdjecia kazdego szczura ;).

Daj znac czy syropek pomoze. A co za syrop?

RE: [KICHANIE] temat glowny

: pn maja 28, 2007 12:32 pm
autor: madia
Mój szczurek też kicha...jak jest w klatce to mu się to zdarza ale również wtedy gdy jest u mnie na kolanach. Dodałam mu trochę wit. C do poidełka ale czytając Wasze rady kupię echinacee. Natomiast jak mu nie pomoże to będzie nas niestety czekała wizyta u weterynarza :(

RE: [KICHANIE] temat glowny

: ndz cze 17, 2007 10:19 pm
autor: Savash
U mnie ogonki zaczęły kichać jak przyszdł do mnie Greebo. Przeprowadziłam 2 tygodnie kwarantanny, byłam z całą gromadką u doktora Mikłusza by obejrzał i u małego wykrył tylko zapalenie skóry, które podobno nie jest zaraźliwe i przy dobrym odżywieniu stan skóry sie poprawi. No ale pojawiło się kichanie. I nie wiem, czy iść z tym do weterynarza czy nie. Chłopaki dostali Scanomune, ale mają po niej biegunkę :/ tak więc został mi Cebion i Vibovit. Rozumiem, że jak się szczurek myje to kicha, bo prawie każdy mój chłopak tak robi. Stres też wchodzi w grę, bo Greebo jest dopiero od miesiąca... no i pomyślałam o trocinach, bo kupiłam ostatnio Chipsi citrus. Szybko je zmieniłam i teraz ogony są na papierze toaletowym... i kichają. Przy czym nie ma u nich wydzieliny z noska, zachowują się normalnie, mają apetyt. Jakieś pomysły? Bo nie chciałabym wieźć ich do weterynarza by mi powiedział, że wszystko ok. Po co stresować? Czy to możliwe, że to kichanie utrzymuje się tak długo na tle stresowym?