Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

[Lulu]

[quote="Aga"]Skoro prawda leży zawsze po środku to ja proponuje założyć stowarzyszenie, które będzie walczyć o godne warunki dla zwierząt w zoologach[/quote]

hihi, to ja jeszcze proponuje je nazwac Stowarzyszenie Przyjaciol Szczurow :lol:
taki maly zarcik :oops:

[ESTI]

[quote="LuLu"]taki maly zarcik [/quote]
Szyderczy śmiem twierdzić. ;PPP Buahaha hihihi. :lol:

[Shady Lane]

[quote="LuLu"]prosze Shady daruj sobie takie stwierdzenia. ja mam w tej dyskusji swoje zdanie, ale sa to tylko przekonania. nie odwazylabym sie stwierdzic to to co ja pisze jest prawda, albo, ze to co pisze ktos inny jest nie prawda. mozesz miec swoje zdanie, mozesz uwazac, ze ktos sie myli, ale nie masz monopolu na prawde. oznajmnianie innym gdzie jest prawda w tak drazliwej kwestii, jest niedorzeczne.
[/quote]

Myślę, że jesteś przewrażliwiona w tym temacie. Czyż nie prawdą jest, że prawda leży po środku? Powiedz proszę, czy mysle się? To Ty chcesz pokazać, ze masz monopol na prawdę, ja stwierdzam fakt, który jest niezaprzeczalny. Prawda nie leży ani po stronie ludzi mówiących "dość sprzedaży szczurów w sklepach!" ani po stronie tych krzyczących "szczury kupujmy tylko w sklepach, bo to jest dobre". Prawda leży po środku, i musisz zrozumieć, że szczury są w sklepach i bedą . I ja nie mam nic przeciwko temu, żądam tylko gdonych warunków dla nich. Rozmnażania "z głową", możliwości kontaktu szczurów z matką dopuki będzie to potrzebne, oraz dobrych warunkow w oczekiwaniu w sklepach na nowy dom, i uważam, że o to należy walczyć.
P.S. I nie proś, bym "darowała sobie takie stwierdzenia" bo głosu mi nie odbierzesz, wolność słowa mamy. Jak nie odpowiada Ci treść moich postów, to przecież nie musiz ich czytać. Uważam, że dalsza dyskusja ssensu nie ma, bo wbrew temu co usiłujesz mi wmówić, prawda leży pośrodku.

[Anita]

Ha, takie stowarzyszenie już istnieje!

http://sps.forall.pl/

[Lulu]

Shady, nie zrozumialas co napisalam przeczytaj moze jeszcze raz...?
nie napisalam, ze twierdze, ze to co mowie jest prawda. jasno napisalam, ze to sa przekonania. wiem, ze kwestia jest drazliwa, dlatego tez takie teksty wkurzaja. "prawda nie jest po Twojej stronie". wybacz, ale gdzies tam mnie drazni, jak ktos pisze po ktorej stronie jest (lub nie ma) prawdy. pomimo tego, ze mam jasne stanowisko, takich stwierdzen nie pisze.
po nikt (nawet Ty) nie jest na tyle ponad tym i na tyle wspanialym po rozsadzac takie rzeczy.
moze racja, to tylko slowa... jednak dla mnie jest dosyc sporo roznica miedzy "niezgadzam sie z Toba/ mysle inaczej" a "prawda nie jest po Twojej stronie". PRAWDA to za duze slowo, bym spokojnie mogla osadzac gdzie jest. masz swoje stanowisko, spoko, ale PRAWDA to caly czas za duze slowo by nim sobie rozporzadzac wg wlasnych upodoban... tyle.

[Nisia]

Shady, kiedyś w podstawówce nauczono mnie, że nikt (ja również) nie ma do końca racji, bo może znaleźć się ktoś, kto ma inną rację i dla każdego jego racja będzie jedyną prawdziwą. Dlatego też, przy mówieniu o własnych racjach, poglądach, osądzie, należy mówić UWAŻAM, ŻE. Gdybyś napisała "uważam, że prawda jest gdzieś pośrodku", to nie byłoby tej dyskusji, bo to jest Twoje "uważanie", a LuLu ma swoje "uważanie" i Twoje "Uważanie" nikak nie neguje "uważania" LuLu i sądzę, że wówczas Twoje "uważanie" nie dotknęło by LuLu.
Dwa słowa, a tyle zmieniają.

[Shady Lane]

Mała powtórka z języka, he?

Nie chce następnej forumowej kłótni, jedną już miałam, i wylądowałam przez nią w szpitalu. Nie chcę, aby to sie powtórzyło, więc się wycofuje. Nic nie mówiłam, mnie tu po prostu nie było. Głupia byłam, że w ogóle zaczynałam coś pisać, powinnam przewidzieć, że i tak jak zwykle racji mieć nie będe. Bo prawda wcale nie leży pośrodku, oczywiście, że nie. Wy macie rację,tak, a ja już sie więcej odzywać nie bede

[Nisia]

Nie można tak postępować. Jak ktoś skrytykuje moje słowa to jest be, cały świat jest be, a ja sie wycofuję. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje słowa, krytykę przyjąć, przemyśleć ją i, jeśli okaże się sensowna, zastosować się do niej.
Każdy tu ma swoją rację, ale niczyja racja nie jest obowiązująca dla całego świata.

[Shady Lane]

No tak, oczywiście, zgadzam się z Toba całkowicie.
I skąd Ci sie wzięło, że wszystko jest be? No co Ty, nawet jak ktoś jest be, to na pewno nie nikt z Was.

[Nisia]

Ale tak wynikło z Twojej wypowiedzi.

[Shady Lane]

nie rozumiem dlaczego wyciągnęłaś taki wniosek ? Nie taka była intencja mojej wypowiedzi. Chciałam po prostu powiedzieć, że na forum nie warto się wychylać, bo jeżeli masz inne zdanie niż wszystcy zostaniesz "zjedzony". Nikt tu nie mówił, że ktoś jest be, a już napewno nie ja. Nie rozumie,, o co Ci chodzi, jeszcze niedawno dobrze się rzoumiałyśmy, a teraz wkładasz mi w usta słowa, których nigdy nie powiedziałam.

Rozmawiałam na temat szczurów ze sprzedawczynią w pewnym sklepie. Dowiedziałam się, że na szczury jest duże wzięcie. Podejrzewam, że na forum nikogo wiecej z Lubartowa nie ma, co oznacza, że na szczury popyt jest, i nawet, jeżeli my, forumowicze ich nie kupimy, to zrobią to inni. A tak w ramach małego pochwalenia się - udało mi się wywalczyć rozdzielenie szczurków wg. płci, w klatkach zamiast trocin mają benka.

[WildMoon]

[quote="Shady Lane"] A tak w ramach małego pochwalenia się - udało mi się wywalczyć rozdzielenie szczurków wg. płci, w klatkach zamiast trocin mają benka.[/quote]
Moje gratulacje Lady Shane! I pochwala dla Ciebie!
Chyba jednak o to tutaj chodzi. Nie wyklocac sie o punkt widzenia jednej czy drugiej osoby, lecz o pomoc szczurom i innym zwierzetom, czym jest zwracanie uwagi i porady w sklepach zoologicznych. Uwazam, ze to jest najlepszym - choc moze mozolnym i nie zawsze owocujacym - rozwiazaniem dla w/w problemu.
Trzymam kciuki i zycze dalszych osiagniec w tym kierunku!

[Shady Lane]

No właśnie, ja też się ciesze. Jak planowałam rozmowe ze sprzedawczynią to szczerze mówiące nie wierzyłam, że mi się uda cokolwiek zrobic, a osiągnęłam bardzo dużo. Teraz jak tylko chce to moge siedzieć w tym sklepie, czasem coś pomogę w sprzedawaniu, czasem pobawie się ze zwierzakami, czasem zmienie im sciolke... generalnie jestem tam mile widziana, jak uda mi się wywalczyć coś jeszcze to Was powiadomie

[No!sy]

Ja mam zamiar wziąść szurka z zoologa, widac ze ma 2 - 3 tygodnie, jest jeszcze malutki, babeczke w sklepie przepytałam powiedziała szczerze ze nie wie ile ma bo dopiero tego samego dnia przyjechało kilka szczurków i odrazu ludzie powykupywali. A co do karmienia węży i gadów to wiem jak to jest bo mój tata choduje 2 węże i warana stepowego i on kupuje dla nich szczurki i myszki ;(;( ja je próbuje ratować ale skubaniec karmi je jak mnie nie ma w domu ;(;(;( co za poj*****

[Nisia]

A moze spróbuj namówić tatę, aby karmił gady surowym mięsem mielonym albo surowymi filetami rybnymi, może surowym kurczakiem - oczywiście martwym , albo co? Nie wiem, ze gady idą na takie coś, ale jakbym ja kiedyś gady miała - to by musiały