Strona 1 z 3

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: ndz mar 12, 2006 10:52 pm
autor: Darro91
A więc tak.... kupiłem sobie sczurka , odrazu jak go kupiłem zaniosłem do domu i wsadziłem go do klatki, był strasznie przestraszony nioo ale to jeszcze zrozumiałem bo wiadomo nowe środowisko .wieczorem w ten sam dzień miałem starszna ochote go pogłaskać no i zrobiłęm to wsadziłem reke do klatki i go pogłaskałem ... wcześnie czytałem zeby połozyć koło niego ręke zeby poczył mój zapach tez tak zrobiłem i ku mojemu zdziwieniu wszedłmi mi na ręke ,i siedział spokojnie . Pomyślałem sobie że jak tak zrobił moge spokojnie go wyjać z klatki i poglaskać na rekach ... ale nie stety :((( odrazu po tym jak go wyjełem z klatki zaczoł sie trzośc i zeskoczył mi z rąk na łóżko a poznije na ziemie i pod szafke :sad2: nie wiedziałem co robić bo działo sie to wszystko bardzo szybko ...
no ale po chwili schyliłem sie i zobaczyłem jak sobie siedzi przy rogu szafki i sie cały trzosł chiałem go wyjąc ale bałem się ze mnie ugryzie:( ale mysiałem coś zrobić bo było tam strasnzie duzo kużu i mogł sie czegoś nawdychac albo cos ;/:( wsadziłęm reke pod szawke szuakjac go po omacku a ten wybiegł i wlazł za kaloryfer ,,nie było za ciekawie bo tak się schowałze nawet go nie było widac ,kaloryfer gorący jak cholera i co tu zrobić?? siedział tam z 2 minuty i mosialem cos wymyśleć ,,,, zauwazyłem jego ogonek wiec go za niego pociagnołem <<< wiem brutalnie brzmi ale naprawde starałem sie zrobic to jak naj delikatnnije ...wlożyłem go do klatki i odrazu poleciał do domku ... teraz nawet nie chce wychodzic z domku bo mie sie boji :(((( nie wiem co robić i starsznie załuje ze tak sie wszystko potpczyło ... prosze o pomoc jak najszybciej to możliwe ... dziekuje z góry

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: ndz mar 12, 2006 10:59 pm
autor: jokada
spokojnie, bez paniki
wazne że ogonkowi sie nic nie stało

poprzegladaj posty z działu oswajanie
tam o strachliwych ogonach na pewno sporo znajdziesz

daj małemu czas, niech sie uspokoi
a i ty ochłon

i nie wyciagaj go na razie
daj mu siebie poznac, dawaj jedzonki, niech pozna twój dotyk w klatce
potem jak juz bedzie buszował po klatce ( a na pewnoe to nastapi)
przyjdzie czas na poznawanie pokoju i ciebie

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: ndz mar 12, 2006 11:53 pm
autor: mazoq
Spanikowałeś równie poważnie jak własny szczur ;) skoro masz go od tak niedawna nie ma co się przejmować, ważne że w końcu nic złego się nie stało. miałam podobną akcję z Aralą jak 3 dnia pobytu u mnie zwiała z akwarium, spokojne wyciągnięcie ręki załatwiło sprawę :) nie zmuszaj szczurka do jakichś aktów odwagi, sam na pewno niedługo się przyzwyczai. Wszystkie szczury są bardzo ciekawskie i Ty już niedługo zamiast martwić się że nie chce wyjść, będziesz się martwił że nie chce wejść spowrotem ;).

tak jak napisała Asiek, również polecam dział oswajanie :)

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: pn mar 13, 2006 9:19 am
autor: tulpenik
Ja myślę, że i tak pierwszy kontakt przebiegł bardzo dobrze. Moja Felcia też była z zoologika i też był z niej dzikusek. Ale gdy próbowałam wyjmować ją z klatki - na moich dłoniach pozostawały krwawe dziury :-)
Ale wszystko się ułożyło dobrze. Daj czas i sobie i szczurkowi - zobaczysz, że w szczurku zwycięży ciekawość i sam będzie pozwalał Ci na więcej. A więc powoli, cierpliwie i do przodu...

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: pn mar 13, 2006 11:41 pm
autor: viridjam
spokojnie, bedzie dobrze:) maluch potrzebuje czasu i duzo cierpliwosci :) powodzenia :)

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 9:40 am
autor: Szałas
spokojnie, i cierpliwości :)
a wszystko bedzie dobrze
moje dwa szczury są z zoologa
a grzana jak ją przywiozłem to był totalny dzikus!

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 12:43 pm
autor: Dory
Bez paniki. Ja miałam 2 szczurki z zoologicznego i jeden z nich zachowywał się podobnie jak twój. Jerry pragnie kontaktu [już pierwszego dnia usiadł Ci na ręku - to b. dobrze], ale ta przygoda bardzo go wystraszyła. Postaraj się nie wyciągać szczura na siłę z klatki, tylko bądź w klatce obecny tj. możesz układać mu sianko, grzebać w trocinkach. Jednym słowem rób wszystko tak, aby ciul się do ciebie przyzwyczaił. Na razie niech nie wychodzi z klatki na wolnośc, bo może mu się coś stać.
Życzę powodzenia :thumbleft:

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 2:36 pm
autor: Darro91
czytałem poradniki tak jak mi razdziliśce ale...
w jednym pisze zebyn np włozył swoja koszulke do klatki..
w 2 zebym go zachecał do zabawy w klatce ...
w 3 zebym dawał mu jakieś smakołyki trzymane w ręce
aaa juz całłkiem inne mówia zebym poczekał aż szczurek bedzie swobodnie chodził po klatce a z tego co ja zauwazyłem tochodzi tylko wieczorami a dniem śpi;/;/
....................................................
to co mam robić czekać dalej ?? czy prubowąc jednak zachecić go jakoś do zabawy?:sciana2: :sciana2:

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 2:51 pm
autor: Oleczka
ja mialam tak ze Mysia czula sie bezpiecznie tylko w klatce i to na parterze :P na pieterko nie wchodzila przez pierwsze dni pozniej wystawienie lapiki ze klatke to byly brawa :D dla Mysi ze tak sie odwazyla :) osmielalam ja tym ze wolala Mysia i jak chociaz troszke wystawila noseczek z domku to dostawala dropsika i tak sie do mnie przyzwyczajala i siedzialam przy klatce i na glos uzylam sie do egzaminow a ona mnie slochala i teraz reaguje na wszystko co powiem i przychodzi :D ale to zajelo troszke czasu i oczywiscie wkladalam reke i leciutko ja glaskalam za pierwszym razem krotko a pozniej coraz dluzej :)

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 3:13 pm
autor: Nisia
[quote="Darro91"]czytałem poradniki tak jak mi razdziliśce ale...
w jednym pisze zebyn np włozył swoja koszulke do klatki..
w 2 zebym go zachecał do zabawy w klatce ...
w 3 zebym dawał mu jakieś smakołyki trzymane w ręce
aaa juz całłkiem inne mówia zebym poczekał aż szczurek bedzie swobodnie chodził po klatce a z tego co ja zauwazyłem tochodzi tylko wieczorami a dniem śpi;/;/ [/quote]
Bo kazdy pisze o wlasnym modelu oswajania. Musisz wyprawcowac, na podstawie podanych przykladow, swoj model.
Ja na przyklad przez pierwszy dzien daje zostawiam szczurka samego w klatce, aby sie oswoil. Gdyby sie bardzo bal - mozna klatke przykryc. Potem wkladam reke do klatki i go glaszcze (caly czas zagadujac). I tak przez kilka dni. Jesli szczurek jest juz w miare odwazny i nie ucieka na probe brania do reki to go wyjmuje i nosze przy sobie. Potem puszczam na polki, z ktorych nie ma szans zwiac ani nigdzie sie zaszyc. Dopiero, kiedy jestem pewna oswojenia - na podloge. I oczywiscie, nie wolno nieoswojonego szczurka karmic z reki. Ja po prostu czasem takiemu dzikuskowi klade dropsa obok niego. I zostawiam go w spokoju.

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 3:47 pm
autor: Oleczka
tak to wazne zeby z reki nie karmic go bo sobie bedzie zle myslal o Tobie :P ja swojej juz teraz z reki daje tylko nagrode :) a jedzonko dostaje w miseczke i jak wkladam miseczke to daje jej znac cmokaniem ze wie ze to ja jej uzupelniam jedzonkiem jej ukochana miseczke :P

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 4:11 pm
autor: Darro91
a własnie jakie smakołyki wasze szczurki lubią najbardziej?? :>

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 5:17 pm
autor: Szałas
Darro91, zapoznaj sie z opcją szukaj :)
tam znajdziesz mase wątków na ten temat :)

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 5:18 pm
autor: Oleczka
w dziale karmienie jest troche o smakolykach, moja lubi dropsy Vitakraftu jogurtowe dla szczurkow i lubi chrupki animalsu :)

Mam od nie dawno szczurka .... prosze o pomoc

: wt mar 14, 2006 6:30 pm
autor: Darro91
jakieś 5 minutek temu zmieniałem ściułku Jerremu :] ..
zdjełem górna częsć klatki , rozne zabawki i jego domek pod ktorym akurat był ...
zblizyłem powoli do niego swoją ręke ale bez rękawicy bomyśle ze to głupi pomysł zeby z rękawicom do szcurka;/ ...i go wziełem do rąk i chwilke potrzymałem troche się trząsł ale myśle ze było ok bo nie miał nawet mie zamiaru ugryść :] .... szybko pozmieniałem ściułke wszystkie jego gadżety ,powsadzałem na miejsce a koło jego domku połozyłem Petitka , ale jeszcze jak narazie nawet go nie nadgryzł .. ;/ ... może akurat nie lubi :P
ale i tak sie ciesze bo teraz to przynajmnije troszke po klatce sobie lata bo wcześnje to tylko w domku i w domku :D ..... mam sporą nadzieje że za niedługo będziemy dobrymi kumplami :D(przyjacielami) ;)