Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninu?, Nana, Nanka. Moja Ma?a

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninu?, Nana, Nanka. Moja Ma?a

Post autor: Ania »

Właściwie to nie wiem od czego zacząć... cały temat o przebiegu choroby znajduje się >> TUTAJ <<.

Dziś po 18 pojechaliśmy do weterynarza, przyjął nas młody Pan Doktor, bardzo miły i delikatny dla zwierzątek (bałam się, że trafię na kogoś, kto zwierzaczka potraktuje przedmiotowo bo "mojego" weta dzisiaj nie było). Ninka dostała w sumie 4 zastrzyki - pierwszy domięśniowy (około 1 ml) narkozy - potem, gdy przysnęła 3 razy po kilka (3-4) ml nie wiem czy w żyłę czy jak - jakoś w okolice między udem a pachwiną - więc może domięśniowo. Dr nie chciał dawać zastrzyku w serduszko, więc mała powoli, powoli usypiała coraz głębiej... trochę ponad 2 godzinki, tak obliczyłam. Cały czas Ją głaskałam i mówiłam do Niej w myślach, wet też był bardzo miły, na moją prośbę obmacał Ninkę w celu wykrycia wymyślonego przez mnie guza (lepiej by mi było, gdybym wiedziała z jakiej przyczyny odeszła a teraz... pozostaje tylko domyślanie się, że to zapalenie opon mózgowych...).
Oddychała bardzo spokojnie, miała strasznie silne serduszko, które nie chciało przestać bić.
Jest mi o tyle lepiej, że Nanula już nie cierpi ale jakoś tak pusto w klatce... dwa białe ogonki zamiast dwóch białych i jednej rudej wredotki.
Cieszę się, że nie dałam się Jej męczyć i strasznie mi przykro, że tak to się musiało "skończyć".
Przez cały czas była ze mną Marta, o tyle było mi lepiej, ciągle rozmawiałyśmy, była przy mnie i przy Nince podczas ostatniego pożegnania - cały czas - mimo, że to nie Jej szczurek codziennie dzwoniła i pytała o Jego zdrowie. Dzięki temu łatwiej mi było się pożegnać z Małą, gdy nie byłam sama, miałam jakieś wsparcie.

Nanutka była strasznie zwinną i bystrą szczurzyną - przyniosłam Ją ze sklepu, do Zu, która miała młode w wieku Ninki - około 3-5 tygodni. Nanusia była strasznie małym Ogonkiem, więc nie umiałam określić w jakim jest wieku w każdym razie kupiłam Ją dzień po tym, jak cały miot został przyniesiony do sklepu.
Ubarwienie miała także nietypowe - bez ani jednego białego znaczenia - Ruda sierść, przy skórze szara i całkiem błękitny brzuszek. Śliczny Maluch.
Zuzia od razu zaakceptowała Ją jako swoje młode, za futro, na hamak i iskanie przez kilka godzin. Pisk był, jakby Ją kto ze skóry obdzierał.
Szybko starała się przejąć dominację, właściwie do końca o nią walczyła ale była bardzo drobna, siłowo i wielkościowo nie dorastała Koce do pięt i ciągle dostawała kuksańce, bo wzystko wszystkim kradła.
Była szczurkiem bardzo skocznym i strachliwym - jak dzikusek...
Pod koniec życia bardzi się związałyśmy - aspołeczny szczur podpełzał do wyjścia, gdy otwierałam klatkę - wchodziła, żeby Ją wyciągnąć.
Walczyła o swoje życie bardzo dzielnie, znosząc zastrzyki 2 razy dziennie przez ponad 2 tygodnie i kilka dodatkowych w trakcie (witaminy, steryd). Przykro mi było, że tak cierpiała i że to wszystko na nic się zdało :(

Na koniec dostała do pudełeczka otulonego szmatką i białym papierem - 2 cukierki... jeden dla siebie, tam.. a drugi, żeby się podzielić z pozostałymi Aniołkami.
Mam nadzieję, że już jest Jej dobrze.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Fea
Posty: 676
Rejestracja: śr lut 02, 2005 2:05 pm

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Fea »

Przykro mi, Aniu, trzymaj się. Pięknie obydwie walczyłyście.
Nikogo nie potrzebuję, mam zęby. :>
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Zirrael »

:cry: smutno... tak dzielnie walczyłyście...
[']['][']
Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: ESTI »

Biedna mala kruszynka, nie tak mialo byc... ehhh
[']['][']
Obrazek
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Heresy »

Aniu wiem co czujesz Ja dzis przezylam to samo :(( trzymaj sie
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Lulu »

strasznie smutno :cry:

[']
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: zona »

Felerny dzień ...
Dla Ninki [']
sechmet
Posty: 555
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 11:32 am
Lokalizacja: Warszawa

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: sechmet »

Aniu, tak mi przykro... :cry:
trzymaj się...
she's got the devil in her heart ...
moje szczurki
Silas
Posty: 29
Rejestracja: sob mar 18, 2006 8:45 am

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Silas »

Strasznie mi przykro. [']['] Poruszyła mnie ta historia, mój szczurek tak samo cierpiał jak twój więc wiem jak się czujesz. Jestem z tobą. Trzymaj się. I tak zrobiłaś dla szczurki więcej niż mogłaś. :przytul:
Drapieżne chmury nad miastem wiszą, a ja siedzę tutaj sam otoczony ciszą, a w gazetach o mnie piszą że jestem RAPiszon, a ja dalej siedzę otoczony tą właśnie ciszą.
A ja otoczony moją ciszą, dziś cisza moją niszą, ona nie czeka aż marzenia się ziszczą, na nic nie liczę, siedzę i milczę, otoczony przez tą ciszę.
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Dona »

Ania, słowami nie wyrażę tego, co czuje się w takich chwilach. Ślę ciepłe myśli, trzymaj się myszko :* :przytul:
['] :-( Dla Niny
Awatar użytkownika
Mageda
Posty: 654
Rejestracja: sob mar 29, 2003 12:08 pm
Lokalizacja: Białystok/Zambrów

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Mageda »

:cry: :cry:
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: martwa »

@-,-'-,-'-
..reszta jest milczeniem, znowu :cry:
czasami po prostu brakuje kamieni
kitten
Posty: 387
Rejestracja: wt mar 29, 2005 12:48 pm

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: kitten »

[']
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Ania »

Dziękuję WSZYSTKIM za ciepłe słowa. Przydają się, bardzo...
Coś w tym musi być... kolejny "mój" Ogonek i kolejna burza... pierwsza burza od jesieni...

Zdjęcia dostępne tutaj:
>> Ninka młoda
>> Spacerek
>> Taaaaka byłam zgrabna laska
Ostatnio zmieniony pn mar 27, 2006 10:12 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Desiree
Posty: 71
Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 1:56 pm

Nina, Ninka, Nanutka, Nanusia, Ninuś, Nana, Nanka. Moja Mała

Post autor: Desiree »

bidulka :-( [*][*][*]
Angie, Tequilla, Frida i Niunia:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”