Strona 1 z 1
Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:29 pm
autor: Joanka
Chyba tu jest odpowiednie miejsce, bo widziałam w tym dziale kilka takich tematów. Chciałabym przedstawić swoją nową szczurzyczkę, Falkę (wiem, mało odkrywcze imę dla szczurzycy

).
http://img421.imageshack.us/img421/2962/dsc000753al.jpg
http://img421.imageshack.us/img421/3971/dsc000742hk.jpg
Po uśpieniu Flory w czerwcu nie planowałam nowego szczurka, aż nagle w niedzielę znajomi zrobili mi taką niespodziankę.

)) Ma dopiero miesiąc, będe wdzięczna za rady dotyczące pielęgnacji takiego malucha (sama też tu zaraz czegoś poszukam).
Aha, gdyby ktoś z Katowic lub okolic chciał przyganąć kogoś z jej rodzeństwa (zostało jedenaścioro), to służę kontaktem. Inaczej mogą skończyć w paszczy pytona, bo właścicielka nie ma pomysłu, co z nimi zrobić. Kupiła w sklepie szczurkę, która okazała się być już w ciąży. W dodatku ją też musi oddac, bo mąż dostał alergii.
Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:34 pm
autor: sauatka
ojej jaka ona sliczna :zakochany:...
Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:35 pm
autor: Joanka
Dziękuję

Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:35 pm
autor: Lulu
Chyba tu jest odpowiednie miejsce, bo widziałam w tym dziale kilka takich tematów.
Przesunelam do jeszcze bardziej odpowiedniejszego miejsca
Co do ogloszenie w sprawie maluchow to radze umiescic je w dziale 'zwierzaki'.
A szczura sliczna

tylko cos malutka, nie za wczesnie oddzielona od mamusi?
I szkoda, ze samotna... Pamieataj o tym, ze szczur to zwierze stadne i szczur samotny to szczur nieszczesliwy, polecam do poczytania np tu
>>klik<<
Zwlaszcza, ze masz jeszcze szanse przygarnac jej siostrzyczke

Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:38 pm
autor: sauatka
[quote="LuLu"]
Zwlaszcze, ze masz jeszcze szanse przygarnac jej siostrzyczke

[/quote]
oj tak tak ja popieram LuLu... jesli tylko masz warunki

Niespodzianka :)
: wt kwie 04, 2006 8:45 pm
autor: Joanka
[quote="LuLu"]tylko cos malutka, nie za wczesnie oddzielona od mamusi?[/quote]
Nie wiem, mam nadzieję, że da sobie radę, skoro je już sama. Ja dziś panikowałam, czy nie za późno oddzielona od braci (nie chcę mieć stada) ale na szczęście wyczytałam, że nie.

[quote="LuLu"]Zwlaszcza, ze masz jeszcze szanse przygarnac jej siostrzyczke

[/quote]
Marne szanse.

Na widok prezentu zadzwoniłam do domu, spytać mamy, czy mnie wpuści. Udało się, chyba dlatego, że z mojego tonu w pierwszej chwili zrozumiała, że mnie napadli albo miałam wypadek.
Najfajniejsze w Falce jest to, że wreszcie widzę, jak zachowuje się szczur, który nie wyszedł z laboratorium i nie ma traumy. Dziś obgryzała mi paznokcie, a teraz siedzi na poidełku i liże po nosie mojego psa (a on ją, na przemian, fajnie to wygląda).

Niespodzianka :)
: ndz kwie 16, 2006 12:46 pm
autor: Joanka
Chciałam się pochwalić postępami Falki.

skoro to jest temat do chwalenia się zwierzakami, to chyba tu mogę?
Odnoszę wrażenie, że mam szczęście do szczurów. Wczoraj poczytałam o problemach z oswojeniem szczurów laboratoryjnych i porównałam z moją świętej pamięci Florą. Ona, mimo naprawdę traumatycznych przejść, była prawie zupełnie normalna. Chociaż nie oswajałam jej zbyt intensywnie, to szybko zaczęła się ze mną dogadywać, rozumiała, co oznacza jaki gest i mam wrażenie, że czuła się u mnie bezpiecznie.
Natomiast Falka nie boi się zupełnie niczego i wcale jej oswajać nie trzeba. Psu wchodzi na głowę i skubie go po nosie, a za najbezpieczniejsze miejsce na świecie uważa wnętrze mojego stanika. Pewnie to zasługa właścicielki jej mamy, ale nie wiem, jak jej się to udało przy trzynastu szczurach.

Ciągle się tylko obawiam jakiejś kinderniespodzienki po tym, co na tym forum czytam. Falka ostatnio trochę grubiutka się zrobiła. Trafiła do mnie, jak nie miała jeszcze miesiąca, a jedyne samce, z jakimi się stykała, to byli bracia z tego samego miotu. Możecie mnie na 100% uspokoić, że w tym wieku nie mogła zajść z nimi w ciążę?
Niespodzianka :)
: ndz kwie 16, 2006 7:59 pm
autor: Kaka
Myślę, że przy niecałym miesiącu raczej marne szanse na zajście w ciążę aczkolwiek jest to możliwe i to bardzo, zdarzały sie takie przypadki, ale wykluczyłabym to poniewaz
małe szczurki bardzo szybko nabierają na wadze, bardzo szybko

i tym nie masz się co martwić. Ja jednak mimo wszystko byłabym przy tym aby małej sprawić koleżankę....ale rozumiem jeśli nie masz do tego warunków materialnych, ale mamusie zawsze da sie namówić

Wystarczy parę dobrych argumentów, poza tym przy dwóch szczurkach strat materialnych związanych np. z pieniążkami na jedzonko wougle się nie odczuwa w przeciwieństwie juz oczywiście do trzech i więcej.
Szczurzynka jest sliczna :zakochany: ja mam wielki sentyment do kapturków.... kochane one. Miejmy nadzieję, ze niedługo ją poznam na jakimś małym osiedlowym spotkanku ??

Wycałuj

Niespodzianka :)
: ndz kwie 16, 2006 10:21 pm
autor: Joanka
Główny problem jest taki, że moja klatka moze być za ciasna dla dwóch dorosłych szczurów. A poza tym potem będę chciała trzeciego i czwartego...

Wycałowałam.

Swoją drogą, ta szczurzyca jest dziwna. Też mnie całuje, do tego z języczkiem.

)))) Czy jest jakaś groźna odszczurza choroba, z powodu której nie powinnam jej na to pozwalać?
Niespodzianka :)
: pn kwie 17, 2006 10:02 am
autor: Kaka
nie ma :lol: chyba, że miałaby kontakt z dzikuskami, ale napewno nie miała. Moje tez uwielbiaja mnie całować

Niespodzianka :)
: sob sty 06, 2007 10:05 pm
autor: Joanka
Baardzo dawno nie odwiedzałam tego tematu, ale co tam.

Chciałam się pochwalić
Falką i
ogólnie moimi zwierzakami. Szkoda, że nie moge zrobić zdjęcia, jak się razem bawią, aparat za długo łapie ostrość, a oni są zbyt ruchliwi.
