Arala'n'co.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Arala'n'co.
(postanowiłam wreszcie założyć i swój temat...)
zaczęło się całkiem niewinnie... chłopak kupił mi szczura i dodał własną klatkę. już w zaniedługim czasie okazało się że szczur wyjątkowo przewyższa go inteligencją więc chłopak poszedł w odstawkę a szczur pozostał...
Schtzchór jak się później okazało był kobietą... i było to jedno z najcudowniejszych zwierząt jakie posiadałam. spasiona do granic możliwości, ta pieszczocha była przez ponad 2 lata praktycznie jedyną "osobą" której bez żadnych skrupułów mogłam się wyżalić, która była zawsze przy mnie gdy tego potrzebowałam...
Schtzchór zdechła rok temu na moich kolanach...
po pół roku od jej śmierci przyszła Arala, która jest całkowitym przeciwieństwem Schtzchóra. Niejadek i chodząca nerwica z zoologa, mimo wszystko wyjątkowo urocza i każdy (nawet ci co nienawidzą szczurów) się zachwyca jej oczkami...
ale Arali było smutno samej....
wiec już niedługo dołącza do nas nowa koleżanka i tak sie zaczyna... szczurowa masakra...
tylko ja, moja chałupa i moje małe stadko....
zaczęło się całkiem niewinnie... chłopak kupił mi szczura i dodał własną klatkę. już w zaniedługim czasie okazało się że szczur wyjątkowo przewyższa go inteligencją więc chłopak poszedł w odstawkę a szczur pozostał...
Schtzchór jak się później okazało był kobietą... i było to jedno z najcudowniejszych zwierząt jakie posiadałam. spasiona do granic możliwości, ta pieszczocha była przez ponad 2 lata praktycznie jedyną "osobą" której bez żadnych skrupułów mogłam się wyżalić, która była zawsze przy mnie gdy tego potrzebowałam...
Schtzchór zdechła rok temu na moich kolanach...
po pół roku od jej śmierci przyszła Arala, która jest całkowitym przeciwieństwem Schtzchóra. Niejadek i chodząca nerwica z zoologa, mimo wszystko wyjątkowo urocza i każdy (nawet ci co nienawidzą szczurów) się zachwyca jej oczkami...
ale Arali było smutno samej....
wiec już niedługo dołącza do nas nowa koleżanka i tak sie zaczyna... szczurowa masakra...
tylko ja, moja chałupa i moje małe stadko....
Arala'n'co.
oj taa GMR atakuje :PP
Arala'n'co.
oj taa, ooooj taaa :shock:
Arala'n'co.
kilka zdjęć Arali:
http://www.deviantart.com/view/30404300/
http://www.deviantart.com/view/26511512/
Więcej Na Mazoq.Deviantart.Com
p.s a to jej przyszła koleżanka: http://img315.imageshack.us/img315/9376/dscn05464tt.jpg :lol2:
http://www.deviantart.com/view/30404300/
http://www.deviantart.com/view/26511512/
Więcej Na Mazoq.Deviantart.Com
p.s a to jej przyszła koleżanka: http://img315.imageshack.us/img315/9376/dscn05464tt.jpg :lol2:
Arala'n'co.
piękna szczurzynka mazoq :-) i zdjecia takie stylowe... wiecej, wi ęcej, więcej
i coś więcejo jej charakteruku, upodobaniach ...
i coś więcejo jej charakteruku, upodobaniach ...
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Arala'n'co.
Urocza A kiedy nowa koleżanka dołączy?
Arala'n'co.
dziękuję koleżanka dołączy w tydzień po świętach (lub wcześniej), a zdjęć porobię o ile będę jeszcze posiadać cyfrówkę
Arala to typowa kobieta z bardzo zmiennymi humorkami - potrafi się rozwalać pod ręką do głaskania lub też bez powodu strzelić maksymalnego focha. uwielbia przekopywać kwiatki i cokolwiek bym nie zrobiła, zawsze udaje jej się coś zmajstrować. uwielbia jeść wszystko co mam wręce a ostatnio ma słabość na punkcie rzeżuchy którą zdążyła już całkowicie splądrować. sprawia wrażenie posiadania ADHD mała rozbójniczka.
co mnie zawsze w niej powalało to jej wielkie, czarne, odbijające wszystko oczka... jak dwie czarne perełki
Arala to typowa kobieta z bardzo zmiennymi humorkami - potrafi się rozwalać pod ręką do głaskania lub też bez powodu strzelić maksymalnego focha. uwielbia przekopywać kwiatki i cokolwiek bym nie zrobiła, zawsze udaje jej się coś zmajstrować. uwielbia jeść wszystko co mam wręce a ostatnio ma słabość na punkcie rzeżuchy którą zdążyła już całkowicie splądrować. sprawia wrażenie posiadania ADHD mała rozbójniczka.
co mnie zawsze w niej powalało to jej wielkie, czarne, odbijające wszystko oczka... jak dwie czarne perełki
Arala'n'co.
aaaa! nie myślałam że vibovit wywołuje aż takie reakcje!!! (nie-artystyczne zdjęcia, na artystyczne musicie poczekać aż jej koleżanka dojedzie )
jeść, jeść, jeść!
narkomanka
śmierć rzeżuchy
jeść, jeść, jeść!
narkomanka
śmierć rzeżuchy
Arala'n'co.
Arala jest porostu najpiekniesza narkomanka jaka widzialam :lol: cuudna
Arala'n'co.
satanka666, :przytul:
wiadomość z ostatniej chwili - Arala zważona:
185 gramów. maleństwo z niej
wiadomość z ostatniej chwili - Arala zważona:
185 gramów. maleństwo z niej
Arala'n'co.
Też bym zabiła tę rzeżuchę śliczna dziewucha
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Arala'n'co.
troche nowych zdjęć z wczoraj:
sesja poduchowa:
potwór z jaskinii atakuje
zjem was wszystkich
a tu wolna amerykanka:
kawomaniaczka
ach aaaach Tom!!! - czyli oglądanie Miszyn Imposibul w maksymalnym skupieniu (jakieś 15 minut się gapiła w telewizor!)
no a tak wogóle to jajecznego wszystkim
sesja poduchowa:
potwór z jaskinii atakuje
zjem was wszystkich
a tu wolna amerykanka:
kawomaniaczka
ach aaaach Tom!!! - czyli oglądanie Miszyn Imposibul w maksymalnym skupieniu (jakieś 15 minut się gapiła w telewizor!)
no a tak wogóle to jajecznego wszystkim
Arala'n'co.
Sliczne zdjecia, jestem zauroczona... :zakochany:
Arala'n'co.
ESTI, dziękuję bardzo! :przytul: swoją drogą nie mogę się napatrzeć na Twój podpis
a mała Hela już za kilka godzin będzie w Warszawie... czyli połowa drogi za nią. jak już się skończy niebezpieczeństwo lania wody to pójdę do piwnicy wyniosę duże akwarium jako prowizorka na kilka dni... bo nie chcę od razu jej z Aralą łączyć
a mała Hela już za kilka godzin będzie w Warszawie... czyli połowa drogi za nią. jak już się skończy niebezpieczeństwo lania wody to pójdę do piwnicy wyniosę duże akwarium jako prowizorka na kilka dni... bo nie chcę od razu jej z Aralą łączyć
Arala'n'co.
Mozesz powolutku dac im sie zapoznawac, jak mala troszke sie z nowym domkiem oswoi. Powodzenia.
Dzieki za mile slowa, wiem, ze slodki mam podpis. :zakochany:
Dzieki za mile slowa, wiem, ze slodki mam podpis. :zakochany: