Strona 1 z 1

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 4:46 am
autor: szczureklover
Od kilku dni mam szczurka, jestem w trakcie jego oswajania (sa widoczne postepy, np. przy wyciaganiu go z klatki jest grzeczniejszy, nie szarpie sie, nie probuje uciec; zasypia mi pod bluza; jest ogolnie spokojniejszy poza klatka, niz na poczatku). Bardzo chce zeby mnie pokochal, tak bardzo jak ja go kocham i zeby sie przestal mnie, przerazliwych dla niego ruchow i odglosow bac. Postanowilam, ze codziennie bede brala go na rece, bawila sie z nim, chodzila po domu z nim w kapturze, pod bluza, w kieszeni (oczywiscie od bluzy :D ). Tak jak postanowilam tak robilam przez kazdy dzien odkad mam mojego kochanego Spioszka :lol: . Ale zaczynam sie zastanawiac czy go zabardzo tym nie mecze, czy po prostu kiedy go zabiarem z dala od jego klatki, to nie jest to dla niego zabardzo stresujace :-( Jak juz go wyjme z klatki to zazwyczaj jest u mnie ponad godzine (kilka razy na dzien). Myslice, ze to mu nie przeszkadza i ze zamiast bardziej sie mnie bac to sie zemna szybciej oswoi, czy wrecz przeciwnie?

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 5:19 am
autor: Paula_13
najlepiej byłoby, gdyby szczurek przez pierwszy dzień albo dwa oswajał się ze swoją klatką(nie podałaś takiej informacji). Ja, gdy kupiłam mojego poprzedniego szczura(niestety nie zyje, ale otrząsnęłam się z tego i będę miała następnego, błękitnego) bez przerwy był u mnie na rękach, a potem biegał po domu jak pies. Gdy wołało się go po imieniu to przychodził, był ideałem. Myślę, że to właśnie dlatego, że był często na rękach.
Mam dla Ciebie jeszcze jedną radę: zamiast cały czas trzymać go na rękach, baw się z nim- połóż go na przykład na łóżku(żeby nie uciekł w żaden zakamarek) i daj mu jakąś zwiniętą kulkę papieru, zabawkę na sznurku, możesz w między czasie podawać mu jego ulubione smakołyki. Ale musisz pamiętać, że gdy dasz mu jakąś zabawkę, musisz nadzorować zabawę, ponieważ maluszek może się zakrztusić papierem, albo nie daj Boże, spaść z łóżka.
Pozdrawiam

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 5:33 am
autor: Fatty
Ja akuratnie jestem za metodą oswajania "na siłę", czyli częste branie na rece,pod bluzę jest tu jak najbardziej na miejcu, ba! wręcz wskazane. Moje szczurasy sporo ze sobą nosiłam(myły ze mną naczynia,sprzataly :jezor2: ), osowiły się błyskawicznie. Śmiem twiedzić,że one wolały i wciąż wolą siedzieć u mnie pod bluzą, drzemać w rękawie niż siedzieć w klatce.

[quote="Paula_13"] zamiast cały czas trzymać go na rękach, baw się z nim- połóż go na przykład na łóżku[/quote]
jedno,drugiego nie wyklucza.

[quote="Paula_13"] albo nie daj Boże, spaść z łóżka.[/quote]
mniemam,że szczurowi nic by się nie stało -nawet sam będzie zeskakiwał(moje od razy dawały na podłogę)ale to już inna historia.

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 7:50 am
autor: Lulu
Myslice, ze to mu nie przeszkadza i ze zamiast bardziej sie mnie bac to sie zemna szybciej oswoi, czy wrecz przeciwnie?
Jak najbardziej oswoi sie szybciej ;)


Ja tez jestem zwolenniczka oswajania 'na sile' ;)
dlatego:
najlepiej byłoby, gdyby szczurek przez pierwszy dzień albo dwa oswajał się ze swoją klatką(nie podałaś takiej informacji)
gdziestam bym sie klocila, czy faktycznie najlepiej. to jedna ze szkol.


Szczur jest mlodziutki, ciekwaski... i nie ma co ukrywac: samotny bez innego szczura. Dlatego wg mnie metoda 'na sile' jak najbardziej wskazana. Wtedy jest zajety wiekszosc czasu i ma Twoje towarzystwo. Metoda 'po dobroci' najlepsza jest dla ogonkow po przejsciach i bardziej strachliwych. U mlodego spokojnie przyspieszyc ten proces i spedzac z nim jak najwiecej czasu.
Poza tym niedlugo szczur powinien zaczac sie interesowac jak wyglada jeszcze swiata (czyt. jak zejsc na podloge) i wtedy zupelnie sie zmieni jego zycie :lol:

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 11:40 am
autor: Paula_13
ja dawno nie byłam na forum(ostatnio w 2005 r jak zmarł Lazurek) i widzę, że metody troszkę się pozmieniały. Pamiętam jak wtedy była wielka nagonka na sklepy zoologiczne i panowała opinia, że szczurek powinien przez jakiś czas oswajać się ze swoją klatką(przeczytałam że tydzień, ale bez przesady) i mój Lazurek też tak się oswajał i był oswojony maksymalnie(nigdy nie dziabnął, nie uciekał reagował na imię).
Myślę, że to wszystko jest zależne od szczurka, akurat Lazur był bardzo ciekawy świata i nie bał się niczego i pewnie dlatego to się udało. Ale swoją drogą z tym zamykaniem w klatce wcale nie było tak jak myślicie. Szczurek nie był zamykany jak w karcerze, ale pierwsze dwa dni był wyciągany tylko na około 30 minut(w między czasie wkaładałam ręce do klatki, podawałam mu smakołyki- chciałam aby czuł się bezpiecznie) i spokojnie odpoczywał. Później zaczęłam go wkładać do klatki w ciągu doby na pół godziny, a przez resztę czasu ganiał po domu.
Ale się rospisałam. A z tego co pamiętam to Krwiopijka mi doradziła takie oswajanie, ale nie jestem pewna, więc nie bierzcie sobie tego do serduszka.
Ucałuj swojego Szczurcia ode mnie w sam pysio.

Co za duzo to niezdrowo?

: pn cze 12, 2006 5:12 pm
autor: Magda_Marcin
U mnie klatka jest otwarta, dużo mówie do maluszka i zauważam, że coraz częściej wychodzi z klatki, a teraz drzemie na biurku. Fakt wzorem do nasladowania jest starszy szczurek już oswojony. mam nadzieję, że nidługo i maluszek nie bedzie wogóle sie bał.

Co za duzo to niezdrowo?

: czw cze 15, 2006 4:55 pm
autor: Magda_Marcin
ciagle jest problem bo maly nie chce byc brany na rece wyrywa sie lapie czego popadnie
przy mgr tak nie bylo i nie wiem jak postepowac

Co za duzo to niezdrowo?

: pt cze 16, 2006 8:35 am
autor: marchewa
Magda_Marcin, ja ma swoją Fetulkę od pół roku i ona ciągle [quote="Magda_Marcin"]nie chce byc brana na rece wyrywa sie lapie czego popadnie [/quote]
Widać taki charakter :)

Co za duzo to niezdrowo?

: pt cze 16, 2006 8:45 am
autor: Viss
Zgodziłabym się z marchewą... to chyba kwestia charakteru bądż upodobań. Jedna z moich dziewczyn, Kawka, też nie lubi brania na ręce, choć jednocześnie jest najbardziej przytulaśna ze wszystkich i to ona właśnie najbardziej lubi pieszczoty i wręcz się dopomina o nie.

Co za duzo to niezdrowo?

: pt cze 16, 2006 11:24 am
autor: Magda_Marcin
Może i faktycznie to kweatia charakteru, na razie jest go wszędzie pełno lub boi się wsystkiego. Poczekamy zobaczymy - tak chyba będzie najlepiej

Co za duzo to niezdrowo?

: sob cze 17, 2006 3:12 am
autor: szczureklover
Ostatnio Spioch coraz czesciej zasypia mi w bluzie :D Mysle,z e to jez jakis postep :lol: Co o tym myslicie? Zasypia z nudow czy po prostu przestaje sie mnie bac?

Co za duzo to niezdrowo?

: sob cze 17, 2006 8:35 am
autor: Lulu
szczureklover, mysle, ze jedno i drugie ;)
zasypia, bo sie zmeczyl lub nie ma nic innego do roboty... a ze nie boi sie zasnac na Tobie w takiej sytuacji to juz sukces :thumbleft: przestraszony i zupelnie nieoswojony szczur w zyciu by sie na cos takiego nie zdobyl.