Oswajanie Jambi

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Decha
Posty: 25
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:29 pm

Oswajanie Jambi

Post autor: Decha »

Jambi jest u mnie dopiero 5 dzien. Generalnie nie mam z nia problemow, jest naprawde milusinska(jak kazdy ogonek) :)
Pierwsze dwa dni wygladaly nastepujaco : daje sie brac na rece, wchodzi po bluzie do kaptura,spi w nim(pare godzin :O) troszke spacerku po wyrku :)
Tu sie zaczynaja schody.
Od 2 dni Jambi schodzi ze mnie, lata po wyrku,zwiedza wszystkie zakamarki,wlazi za wyrko i tam siedzi(zwiedza). Wyjmuje ja(na razie wole nie tracic jej z oczu na dluzej niz 5 minut),klade na ramie ale ona wcale nie chce siedziec, od razu schodzi i trzaska rejony :D Mam problem, bo nie wiem jak sie zabrac za to oswajanie. Daje sie brac na rece,siadamy na wyrku...fikumyku i juz jej nie ma. Nie przychodzi do mnie. Wlazi w jakis zakamarek i siedzi tam. Dodam jeszcze ze nie wyglada na zestresowana, w czasie tych wyrkowych wycieczek nie raz napotyka moje rece,nogi,przechodzi po nich(wcale sie nie opitala menda :P), bez obawy. W pokoju pelno zakamarkow, a z niej obiezyswiat,mna nie jest zainteresowana. Na rekach/mnie siedziec juz nie chce.
Co mam robic, jak postepowac?
Z gory dziekuje.

(Uciekinierka,paskuda,menda wredna :*)
"...jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..."
Obrazek
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Oswajanie Jambi

Post autor: Viss »

Jak sama piszesz Jambi jest u ciebie ledwie 5 dni. Oswajanie to dosc dlugi proces. Czasem udaje sie w tydzien, czasem dopiero po miesiacy lub dluzej. Musisz jeszcze duzo czasu poswiecic na oswajanie i wykazac morze ciepliwosci. A wszystkie sposoby, triki i podejscia masz w dziale OSWAJANIE. Powodzenia.
I am not from your tribe.
Decha
Posty: 25
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:29 pm

Oswajanie Jambi

Post autor: Decha »

Czytalam wszystko :drap: I nie wiem co zrobic zeby nie latala jak wsciekla.
"...jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..."
Obrazek
marchewa
Posty: 1272
Rejestracja: śr lis 02, 2005 1:05 pm
Kontakt:

Oswajanie Jambi

Post autor: marchewa »

Decha, może taki jest po prostu jej charakter.
A jesli przeszkadza Ci to, że mała od Ciebie ucieka, to siadaj z nią tak, żeby nie miała możliwości ucieczki.
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Viss
Posty: 928
Rejestracja: sob maja 06, 2006 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Oswajanie Jambi

Post autor: Viss »

Mysle, ze "lata jak wsciekla" bo jest po prostu mloda i nie czuje sie moze jeszcze jak u siebie. Chowa sie, bo na razie nie ty jestes jej ostoja i bezpieczenstwem, tylko ciemny i cichy kąt. Oswajanie polega wlasnie na tym, zeby nauczuc szczura, ze tylko ty zapewnisz mu szczescie, bezpieczenstwo itp. Jesli nie jestes osoba cierpliwa (a powinnas byc! ;) ), to sprobuj metody oswajania "na sile". Ja jej nie polecam, bo lubie jak sie ogonek powoli do mnie przyzwyczaja i czerpie z tego ogromna satysfakcje, poza tym to mniej stresu dla zwierzatka.
I am not from your tribe.
Decha
Posty: 25
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:29 pm

Oswajanie Jambi

Post autor: Decha »

Dziekuje bardzo. Zobaczymy co da sie zrobic z tym "brak mozliwosci ucieczki". Moze krzeslo na srodku pokoju? :drap: Ja i Jambusia na krzesle :hihi: Zaraz sprawdze, potem napisze rezultaty. Cos czuje ze zejdzie po spodniach na podloge. Zobaczymy. Trzymajcie kciuki ;)
"...jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..."
Obrazek
marchewa
Posty: 1272
Rejestracja: śr lis 02, 2005 1:05 pm
Kontakt:

Oswajanie Jambi

Post autor: marchewa »

Decha, to [quote="Decha"]krzeslo na srodku pokoju[/quote] jest jedną z metod podanych w dziale OSWAJANIE właśnie :)
I wish I was a punk rocker with flowers in my hair, In 77 and 69 revolution was in the air
I was born too late to a world that doesn’t care, I wish I was a punk rocker with flowers in my hair
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

Oswajanie Jambi

Post autor: Elbereth »

Decha, Kora jest u mnie prawie rok i mam z nią tak samo. Też najpierw chwilę posiedzi na kolanach, a potem złazi i szlaja się po całym domu (a potem ją znajduję w różnych dziwnych miejscach typu: kosz na śmieci, szafa mojej mamy, patelnia po sosie do makaronu dana do wylizania psom...). Niektóre szczury mają taki charakter i nie ma innego wyjścia, po prostu trzeba to zaakceptować.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Decha
Posty: 25
Rejestracja: ndz sie 06, 2006 12:29 pm

Oswajanie Jambi

Post autor: Decha »

Wczoraj mi juz sama z klatki na dlon weszla, z dloni na ramie. :hihi:
"...jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..."
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”