Strona 1 z 1
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 10:42 pm
autor: Decha
Jambi jest u mnie dopiero 5 dzien. Generalnie nie mam z nia problemow, jest naprawde milusinska(jak kazdy ogonek)

Pierwsze dwa dni wygladaly nastepujaco : daje sie brac na rece, wchodzi po bluzie do kaptura,spi w nim(pare godzin :O) troszke spacerku po wyrku

Tu sie zaczynaja schody.
Od 2 dni Jambi schodzi ze mnie, lata po wyrku,zwiedza wszystkie zakamarki,wlazi za wyrko i tam siedzi(zwiedza). Wyjmuje ja(na razie wole nie tracic jej z oczu na dluzej niz 5 minut),klade na ramie ale ona wcale nie chce siedziec, od razu schodzi i trzaska rejony

Mam problem, bo nie wiem jak sie zabrac za to oswajanie. Daje sie brac na rece,siadamy na wyrku...fikumyku i juz jej nie ma. Nie przychodzi do mnie. Wlazi w jakis zakamarek i siedzi tam. Dodam jeszcze ze nie wyglada na zestresowana, w czasie tych wyrkowych wycieczek nie raz napotyka moje rece,nogi,przechodzi po nich(wcale sie nie opitala menda

), bez obawy. W pokoju pelno zakamarkow, a z niej obiezyswiat,mna nie jest zainteresowana. Na rekach/mnie siedziec juz nie chce.
Co mam robic, jak postepowac?
Z gory dziekuje.
(Uciekinierka,paskuda,menda wredna :*)
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 10:53 pm
autor: Viss
Jak sama piszesz Jambi jest u ciebie ledwie 5 dni. Oswajanie to dosc dlugi proces. Czasem udaje sie w tydzien, czasem dopiero po miesiacy lub dluzej. Musisz jeszcze duzo czasu poswiecic na oswajanie i wykazac morze ciepliwosci. A wszystkie sposoby, triki i podejscia masz w dziale OSWAJANIE. Powodzenia.
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 10:59 pm
autor: Decha
Czytalam wszystko :drap: I nie wiem co zrobic zeby nie latala jak wsciekla.
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 11:07 pm
autor: marchewa
Decha, może taki jest po prostu jej charakter.
A jesli przeszkadza Ci to, że mała od Ciebie ucieka, to siadaj z nią tak, żeby nie miała możliwości ucieczki.
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 11:08 pm
autor: Viss
Mysle, ze "lata jak wsciekla" bo jest po prostu mloda i nie czuje sie moze jeszcze jak u siebie. Chowa sie, bo na razie nie ty jestes jej ostoja i bezpieczenstwem, tylko ciemny i cichy kąt. Oswajanie polega wlasnie na tym, zeby nauczuc szczura, ze tylko ty zapewnisz mu szczescie, bezpieczenstwo itp. Jesli nie jestes osoba cierpliwa (a powinnas byc!

), to sprobuj metody oswajania "na sile". Ja jej nie polecam, bo lubie jak sie ogonek powoli do mnie przyzwyczaja i czerpie z tego ogromna satysfakcje, poza tym to mniej stresu dla zwierzatka.
Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 11:13 pm
autor: Decha
Dziekuje bardzo. Zobaczymy co da sie zrobic z tym "brak mozliwosci ucieczki". Moze krzeslo na srodku pokoju? :drap: Ja i Jambusia na krzesle :hihi: Zaraz sprawdze, potem napisze rezultaty. Cos czuje ze zejdzie po spodniach na podloge. Zobaczymy. Trzymajcie kciuki

Oswajanie Jambi
: ndz sie 06, 2006 11:16 pm
autor: marchewa
Decha, to [quote="Decha"]krzeslo na srodku pokoju[/quote] jest jedną z metod podanych w dziale OSWAJANIE właśnie

Oswajanie Jambi
: pn sie 07, 2006 7:03 pm
autor: Elbereth
Decha, Kora jest u mnie prawie rok i mam z nią tak samo. Też najpierw chwilę posiedzi na kolanach, a potem złazi i szlaja się po całym domu (a potem ją znajduję w różnych dziwnych miejscach typu: kosz na śmieci, szafa mojej mamy, patelnia po sosie do makaronu dana do wylizania psom...). Niektóre szczury mają taki charakter i nie ma innego wyjścia, po prostu trzeba to zaakceptować.
Oswajanie Jambi
: wt sie 08, 2006 9:58 am
autor: Decha
Wczoraj mi juz sama z klatki na dlon weszla, z dloni na ramie. :hihi: