http://szczury.org/album_page.php?pic_id=2746
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=2209
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=2207
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=1997
pisałam tu: http://szczury.org/viewtopic.php?t=13254 że miała guza. W okolicy nerek. Nie był przyrośnięty, więc zdecydowałam się go wyciąć. Okazało się, że miała też przerzuty w płucach. Odeszła podczas operacji. Jej serce nie wytrzymało. Zdecydowałam się ją operować, nie wiedząc o przerzutach - nie ma już jej...... :-(
Wiem... że z takimi nowotworami i tak nie żyłaby długo... ale bardzo mnie to boli
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Kropelka miała rok i 8 miesięcy. Niektórzy forumowiczowie mogą ją pamiętać - nie miała ogonka. Gdy była malutka ktoś obciął jej ogon i podrzucił do sklepu zoologicznego. Sprzedawczyni w sklepie oddała mi ją. Jej siostrę, również z uciętym ogonem, wzięła dziewczyna z forum... nie pamiętam jej nicka - Romanek albo Marlena91...
Moja kochana husky.... w tak krótkim czasie.... zaraz po Rian.... ja już nie mogę