Strona 1 z 1

Ciu-blue

: sob sty 20, 2007 8:27 pm
autor: Lulu
Ciu odeszla w poniedzialek.... Pisalam o tym na forum, jednak w zwiazku z rewolucjami forumowymi temat bepowrotnie zaginal... pisze jeszcze raz , bo jako, ze Ciu byla szczurem, ktorego narodziny i dorostanie bylo relacjowane na forum to chce by po jej smierci tez jakis slad pozostal... bo tak nas osomotnila swoim odejsciem... w poniedzialek napisalam cos takiego:


Zapalenie mozgu bylo zaleczone tak, ze nie zostalo po nim zadnego sladu, martwil nas tylko guzek jaki sie pojawil. Mala odzyskala na wadze i brykala juz radosnie. Tymczasem zapalenie dalo o sobie znac... w krotkim czasie niunia stala sie zupelnia bezwladna, nie reagowala na zadne bodzce, nie przelykala odzywki, pomimo dogrzewania tracila cieplo, miala problemy z oddychaniem... pod koniec zaczela sie dusic... nie chcialam by moje sloneczko odeszlo w ten sposob, wiec pomoglismy jej odejsc Obrazek w gabinecie nie zostawilam jej nawet na chwile samej, wiec odeszla u mnie na rekach.

Czesc z Was moze pamietac jej hitorie oraz jak krwiopijka przygarnela szczurzyce w ciazy. Ciu byla jednym z tych robaczkow, ktore sie urodzily i od samego poczatku byla cudowna. Zawsze szalala za dwoje, byla naszym malym zywym sreberkiem. Ze wzgledu na to, ze nie urosla mowilismy na nia Male Niebieskie... wszedzie jej bylo pelno, zawsze byla taka zywa i energiczna... Mala ksiezniczka :)

Spij spokojnie mala...

Obrazek

Tesknimy za Toba... i dziekujemy za ten czas jaki z nami bylas, chociaz odeszlas tak szybko...

RE: Ciu-blue

: sob sty 20, 2007 9:26 pm
autor: Gryska
Biedne Małe Ciu-Blue :(

RE: Ciu-blue

: sob sty 20, 2007 10:19 pm
autor: Elly
['] ['] ['] dla kolejnego szczurzego aniolka.. :(

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 10:33 am
autor: sue
[']
Dla Ciu.. Już nie cierpi.

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 12:38 pm
autor: tygrys1985
['][']['] ;(

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 2:49 pm
autor: merch
Smutno.

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 4:40 pm
autor: 'Asia
Dla Ciu-blue... [*][*][*][/b]
Przykro strasznie :( Ale Ciu już jest szczęśliwa i dziękuje Ci za miłość jaką ją otoczyłaś Lulu! :przytul:

A ja doskonale wiem co masz na myśli pisząc:
"bo tak nas osomotnila swoim odejsciem..." :( :( :(
Wciąż nie mogę się pozbierać po stracie tydzień temu mojego najukochańszego aniołka - Loli... Po odejściu mojej Gwiazdeczki mój pokój stał się teraz taki pusty, zimny... I tak bardzo tęsknię... :( :( :(

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 8:13 pm
autor: ESTI
Poniewaz posty zaginely apisze jeszcze raz... potwornie mi przykro... :(

Dla Ciu...
Obrazek

RE: Ciu-blue

: ndz sty 21, 2007 8:34 pm
autor: PALATINA
Lulu, strasznie mi przykro...
Akurat zajrzałam przypadkiem na forum, a tu takie nowiny... :-(
Pamiętam, jak przygarniałaś maleńką Ciu...
Nie mogę uwierzyć, że już jej z Tobą nie ma.
Trzymaj się cieplutko!

['].. dla niebieskiej kruszynki

RE: Ciu-blue

: pn sty 22, 2007 12:28 pm
autor: Gośka
['] ['] [']
Tak mi przykro :-(:-(:-(

RE: Ciu-blue

: wt sty 23, 2007 12:46 am
autor: Mada
Lulu strasznie mi przykro. Pamiętam jak ją na Polach Mokotowskich odbierałaś od Krwiopijki :)
Takie słodziutkie niebieskie maleństwo...

Za małą Ciu [']

RE: Ciu-blue

: sob sty 27, 2007 3:38 am
autor: krwiopij
Wybaczcie, że odzywam się dopiero teraz. W akademiku nie mam dostępu do sieci...

Ciężko jest mi napisać cokolwiek mądrego. Smutno mi, to na pewno. Pamiętam ją dobrze, małą i puchatą, jedyną błękitną spośród jedenastu maluchów. Wtedy była pełnym życia dzieciakiem, teraz miałaby rok i siedem miesięcy, dokładnie tyle, co moja Linka - jej siostra. Zdecydowanie za młodo, żeby odchodzić. Widzę to szczególnie wyraźnie, gdy patrzę, jaka pełna życia jest moja Lin-Lin. Ciu musiała być podobna. Pocieszam się, że trafiła naprawdę dobrze. LuLu, dziękuję Tobie i Danielowi, że pokochaliście ją i opiekowaliście się nią z takim oddaniem. Do samego końca. Mój mały błękitny skarb nie mógł trafić lepiej. Jestem pewna, że była u Was bardzo szczęśliwa, a przecież to jest najważniejsze. Trzymajcie się. :przytul:

Przeglądałam ostatnio zdjęcia maluchów. Nie mam wielu małej Ciu, ale mam jedno ulubione. Miały wtedy 16 dni.
Ciu i dwoje jej rodzeństwa

Obrazek śpij spokojnie, niebieski okruszku... będzie nam Ciebie brakowało...

RE: Ciu-blue

: ndz sty 28, 2007 8:46 am
autor: _fox_
[']

Grey haven is full of Ravenous Rats

RE: Ciu-blue

: pn sty 29, 2007 8:36 am
autor: soho
;( Ciu takaniebieska kruszynka ;(
bardzo mi przykro ;(
['] ['] [']