Maciuś: początek lipca 2004 - [u nas od ostatniego poniedziałku sierpnia 2004] - 28.01.2007 - godz. ok. 19.30.
Nasza mała kochana Perełka-Maciuś przeszedł wczoraj Tęczowy Most. Miał już 2.5 roku. Dolegliwości związane z wiekiem dawały o sobie znać szczególnie w ostatnim miesiącu. Na przelomie starego i Nowego Roku 4 dni pod rząd chodziłam z nim do weta na zastrzyki - miał już kłopoty z plucami i serduszkiem, ale zastrzyki pomogłu przynajmniej w oddychaniu. Im poźniej w styczniu, tym widać bylo coraz większe dolegliwości - kolejne narządy przestawały działąć jak należy - w ostatnich dniach szczególnie nerki, ale póki jadł, a jego największe przysmaki sprawiały mu radość (powodowały ten charakterystyczny blask w oczkach i porywanie przysmaku z ręki (my nazywamy to "dawaj") i dopóki widać, że nie jest mu wszystko jedno, trudno było podejmowac jakieś ostateczne decyzje. Jeszcze przec całą sobotę jadł i było jako tako. Jak wstałam rano w niedzielę już leżał przed domkiem... nie chciał, żeby go dotykać... Wiedziałam, że zaczyna się agonia. Myślałam, żeby może iść do weta i skrócić to wszystko, ale jak zobaczyłam, że dotykiem (nawet najdelikatniejszym) sprawiam mu dodatkowy dyskomfort, pomimo własnego bólu i wielu rosterek, zostawiłam go w spokoju. Podsunęłyśmy z mamą pod niego tekturkę i przeniosłyśmy na posłanie z czystych ściereczek - na tyle, na ile jeszcze czuł, co się wokół niego dzieje, widać było, że jest mu wygodniej.
Po południu musiałam jechać do siostry. Pożegnałam się z Maćkiem i pojechałam ze ściśniętym gardłem, wiedząc jednak, że zostawiam go z mamą - osobą, która też bardzo go kocha. Kiedy wróciłam wieczorem, żył jeszcze 5 minut - jakby jeszcze na mnie czekał. Jeszcze raz się z im pożegnałam i Maciuś przeszedł Tęczowy Most.Teraz wcina juz swoje ulubione płątki kukurydziane i inne przysmaki i bawi się z innymi naszymi pociechami...
Maciusiu - przepraszam za wszystko, co zrobiłam nie tak jak trzeba! Zawsze Cię będziemy kochać, tak jak wszystkie zwierzaki, do których już dołączyłeś.
Maciuś przeszedł wczoraj Tęczowy Most
Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...
Moderator: Junior Moderator
Przejdź do
- Ważne ::.
- ↳ REGULAMIN
- ↳ Ogłoszenia
- ↳ Archiwum
- Szczury ::.
- ↳ O szczurach
- ↳ Oswajanie
- ↳ Karmienie
- ↳ Zachowania i nawyki
- ↳ Ściółka, klatka i akcesoria
- ↳ Klatki
- ↳ Ściółki
- ↳ Wyposażenie / akcesoria
- ↳ Higiena
- ↳ Stadko
- ↳ Uszczurawianie
- ↳ Rozmnażanie
- ↳ Narodziny
- ↳ Odeszły...
- Choroby ::..
- ↳ Objawy i leczenie
- ↳ Drogi oddechowe
- ↳ Skóra i sierść
- ↳ Głowa
- ↳ Brzuch i grzbiet
- ↳ Łapki i ogon
- ↳ Inne / ogół objawów
- ↳ Leki
- ↳ Weterynarze
- Oddam / Sprzedam / Kupię ::.
- ↳ Ratuj szczury!
- ↳ Transport
- ↳ Szukam Transportu
- ↳ Oferuję Transport
- ↳ Zwierzaki
- ↳ Oddam / Sprzedam
- ↳ Zaadoptuję / Kupię
- ↳ Archiwum Adopcji i Narodzin
- ↳ Dom Tymczasowy
- ↳ Przechowalnia
- ↳ Klatki i dodatki
- ↳ Klatki
- ↳ Hamaki, domki i inne
- ↳ Bazarek
- ↳ Poszukuję
- ↳ Pozbędę się
- ↳ Zamówienia zbiorowe
- ↳ Akcje charytatywne i zbiórki
- Różności ::.
- ↳ Pogaduchy
- ↳ Książki i Linki
- ↳ Podaj Łapę
- ↳ Ankiety i Konkursy
- ↳ Nasi pupile
- ↳ Inne Zwierzaki
- ↳ TESTY
- ↳ Archiwum Główne
- ↳ Viva Gryzonie
- ↳ Stowarzyszenie Przyjaciół Szczurów
- Technikalia ::.
- ↳ Technikalia
- ↳ Archiwum
- ↳ Poprawiamy artykuły
- ↳ Gryzoland
- ↳ Aktualności
- ↳ Mam szczurki na przetrzymaniu - szukam im domu!
- ↳ Szczury już są u mnie
- ↳ Przyjmę na stałe
- ↳ Przyjmę na tymczas
- ↳ Przyjmę na stałe - gdy znajdę transport
- ↳ Przyjmę na tymczas - gdy znajdę transport
- ↳ Szukam transportu
- ↳ Mogę dać transport
- ↳ Szczury znalazły dom stały po adopcji tymczasowej
- ↳ Coś nie tak dzieje się z zaadoptowanym szczurkiem!
- ↳ Ciąże
- ↳ Mam do pożyczenia / oddam / potrzebuję na jakiś czas / kupię
- ↳ Odeszły..
- ↳ Robocze