Strona 1 z 4

Nituś

: ndz kwie 01, 2007 3:26 pm
autor: Afri
A więc po daję fotki Nitka. Pierwsze zdjęcie jest zrobione typem "na szaro" w moim aparacie cyfrowym. Aha, Nitek jest taki umazany, bo właśnie zażywał jego narkotyk x] - Mleczko.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

RE: Nituś

: ndz kwie 01, 2007 3:57 pm
autor: odmienna
ojojoj... a ten świat taki ogromny!!! a to taka wzruszająco bezradna kruszynka :D jest słodki i śliczny- niech zdrowo rośnie, bo że zawojuje serca wszystkich - nie wątpię :D pogłaskaj go ode mnie (jeno delikatnie ;))

RE: Nituś

: ndz kwie 01, 2007 5:24 pm
autor: Afri
Dziękujemy :) Za chwilę wrzucę jeszcze trochę zdjęć...

RE: Nituś

: pn kwie 02, 2007 1:01 pm
autor: Oleczka
oj ale sliczny bobas :D i oczka zamkniete ojoj a jak duzo futerka ma :D slodziak :D

RE: Nituś

: pn kwie 02, 2007 8:32 pm
autor: Afri
A jak myślisz, ile on ma dni ;p ?

RE: Nituś

: pn kwie 02, 2007 9:14 pm
autor: Telimenka
hmm ja obstawiam ze z 4? :p Słodziaczek...

RE: Nituś

: pn kwie 02, 2007 10:28 pm
autor: Paweł69
Wygląda na malucha, który już trochę pełza i sadzę, że na dniach otworzy oczka żeby zobaczyć Ciebie i świat :D który go otacza, więc obstawiam, że ma jakieś 13-14 dni.
Delikatne mizianko przesyłam. :loverat:

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 2:08 am
autor: miska
Śliczny klusek:)
a skąd Go masz?

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 7:11 am
autor: koopa
Cudny!!

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 8:10 am
autor: Afri
Śliczny klusekSmile
a skąd Go masz?
Od kolegi.. miał być rozszarpany przez kota perskiego...
Wygląda na malucha, który już trochę pełza i sadzę, że na dniach otworzy oczka żeby zobaczyć Ciebie i świat Very Happy który go otacza, więc obstawiam, że ma jakieś 13-14 dni.
Brawa dla Pawła69 ^_^! Byłeś najbliżej :P Ma 15 dni....

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 2:03 pm
autor: merch
Powinien być przy matce!!!
Musisz go bardzo czesto karmic i masowac brzuszek, poszukaj tematów o odchowywaniu osesków , mały jest juz spory , to ma szanse , ale tez tylko wtedy kiedy się do tego przyłozysz !

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 2:18 pm
autor: Afri
Heh... -,- .... Wiesz... On 2 tygodnie przeżył u mnie więc chyba go karmię i masuję brzuszek, nie -.- ? Pokarm przyjmuje, robi piękne kupki, nawet już umie sam się umyć...
Najwyraźniej myślałaś, że jestem n00bem lub dzieciakiem, który mając zwierzę tylko myśli o zabawie, a potem wszystko spada na rodziców...
No Comment

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 2:34 pm
autor: merch
Nie myślałam o niczym - wiem tylko ze niezwykle trudno jest utrzymać oseski przy ,życiu na szczeście wlasnych doświadczeń nie mam zadnych ( i oby tak zostało) ale już z tych forumowych cudzych ( w które zaangażowane były nie tylko dzieci) wynika,ze jesli czegoś nie przegapiłam to chyba jesteś pierwszą osoba , której udało się utrzymać przy zyciu nieofutrzonego oseska.

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 2:45 pm
autor: Afri
Lepiej przecież było podjąć ryzyko uratowania niż być rozszarpanym przez kota perskiego....
Persaki z mojego własnego doświadczenia to koty, które nie mają pojęcia co to szczur...
Widziałam już Persaka, który zabijał szczurzego oseska... Wyrywał mu uszka, łapki, ogonek i tak po prostu zostawił małe, zimne, martwe ciałko...

RE: Nituś

: wt kwie 03, 2007 3:59 pm
autor: odmienna
Lepiej, pewnie, że lepiej Afri! :D ale nie dziw się też merch; naprawdę zimny pot oblewa na myśl o niektórych przypadkach..... e, co tu gadać... a Nitusiowi już i tak się powiodło i oby tak dalej :D - swoją drogą jesteś taka dumna (i słusznie) z jego kupek jak moja siostra z kupek swojego pierworodnego :D:D:D
- a tak w ogóle, co to za barbarzyński pomysł dawać żywe stworzenia domowym kotom, które nie muszą polować!