Strona 1 z 1

cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: pt cze 08, 2007 10:22 pm
autor: marrrtina
Wczoraj odebralam pieknosc z dworca (dzieki krwiopijko:) ). Bardzo na luzie, wcale nie przejela sie podroza i ogolnym halasem- wcinala pestki i wystawiala lepek z ciekawoscia ogladajac swiat... bardzo dobrze wychowana panienka ( tu podziekowania naleza sie fiolce ;)) - przychodzi na cmokanie i niczego sie nie boi (w przeciwienstwie do mojej drugiej interwencyjnej maluszki, ktora przy kazdym halasie ucieka w najdalszy kat klatki) jeszcze tego samego dnia zasnela mi na rekach:) Ma super mieciutkie futerko i piekne oczeta (mowie wam albinosy sa cudowne!!! brac albinosy;) ) uwielbia byc brana na rece i miziania- najgrzeczniejsza z calej mojej trojeczki...

rozpoczela od zwiedzania lozka, potem poznala swoje przyszle kolezanki- z mala czarna dogadaly sie od razu... w koncu rodzina... ( a tak w ogole to dziekuje bardzo yss za mojego czarnego diabelka;)) za szybki transport... za tao rowniez... niestety nie zdazylysmy sie soba nacieszyc;( ), starsza samiczka natomiast zaczela od pokazania kto tu rzadzi, albi nie chciala sie podporzadkowac, maly waleczny stworek... juz powoli zaczyna rozumiec ze jednak nie warto sie stawiac i probuje przekonac do siebie shive po dobroci- nawet w koncu zasnely razem we trojeczke ale na razie mala mieszka osobno. Nauczona smutnym przykladem innych wole nie ryzykowac...:( Chociaz moje dzieciaczki robia postepy i mam nadzieje ze juz niedlugo beda mogly zamieszkac razem...

Mowie Wam albinoska jest oaza spokoju, bardziej oswojona od mojej od poczatku swojego zycia obcujacej z ludzmi shivy;) Przy tym uroczo bawia sie z czarna rozrabiara missouri (sa identycznej wielkosci, wiec pewnie w tym samym wieku mniej wiecej) skacza jak malutkie pchelki tyle ze z predkoscia swiatla...:)
Ach, zakochalam sie beznadziejna miloscia od pierwszego wejrzenia:)) Albinoska jest pod kazdym wzgledem wyjatkowa i zupelnie rozna od innych moich szczurkow ale zeby bylo sprawiedliwie musze przyznac ze kazda z nich jest wyjatkowa pod innym wzgledem- przeciez i tak kocham wszytkie 3 tak samo mocno:)

pozdrawiam:))))))))))

RE: cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: pt cze 08, 2007 10:33 pm
autor: lxxx
Ech, Marrtina zapytać by można kto z Was miał więcej szczęścia. Ty bo trafiły Ci się takie doskonałości, czy one bo znalazły TAKI dom i TAKĄ opiekunkę.

RE: cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: pt cze 08, 2007 10:42 pm
autor: psorka
Ile ma twoja czarna berkshire'ka? Jakieś 3-4 m-ce? Może to siostrzyczka mojego Koksa? (też panienka z interwencji). W każdym razie Koks też jakby bardziej myziaty od Myziola, który jest z nami już od lutego. Oj, te interwencyjne szczuraski: jakby czuły, że ich los się mocno odmienił:))) Powodzenia.:-)

RE: cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: sob cze 09, 2007 2:56 pm
autor: marrrtina
widze psorko ze mamy ten sam zestaw kolorystyczny:D moje dziewczyny z interwencji wygladaja dokladnie jak miniaturki Twoich:) maja okolo 2 miesiecy wiec missourek z koksem rodzenstwem nie sa, ale zawsze jakas rodzina- w koncu maja wspolnych przodkow;)

RE: cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: sob cze 09, 2007 7:20 pm
autor: krwiopij
Bardzo się cieszę, że mała już się odnalazła w nowym domu. :D

RE: cudowna albinoska razem z interwencyjna czarna berkshire w lodzi:)

: wt cze 19, 2007 11:50 pm
autor: marrrtina
wreszcie dorobilam sie zdjec moich slicznosci:-)

maly czarny diabelek missouri:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


maly bialy wacik neomi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


a tu maluszki razem:

Obrazek


jesli ktos ma jakis patent jak przekonac szczurasy zeby nie wiercily sie podczas sesji zdjeciowej to bylabym bardzo wdzieczna ;)

wiecej zdjec juz wkrotce w odpowiednim dziale:-) pozdrawiam:-)