szczury.org

w koncu kiedy wyprowadzialm sie od rodzicow moglam pozwolic sobie na szczury:smykrat::smykrat::loverat: - rok na to czekalam (dokladnie rok temu odeszly moje poprzednie milosci, byly wspaniale, lecz rodizce na kolejne nie wyrazili zgody....)

Moze to kwestia przyzwyczajenia, moze uwazam ze te szczurzyce beda jak moje poprzednie- wiec zakupilam podobne kolorem, lecz czarna ma bialy brzuszek , czego ruda nie miala, a biala nie jest kapturkiem tylko jak widac na zdjeciu cos podobnego do husky.

jestem zdziwona poniewaz przez tydzien bardzo sie oswoily, przychodza, zasypiaja na rekach , nie uciekaja.:loverat::loverat:

dopiero niedawno znalazlam moja cyfrowke (miesiac lezala za kanapa;p i wrzucilam kilka fot)

Konkretnych imion nie mam, nazywam je po prostu Czarna i Biała - wiem , że bardzo orginalne, ale moze jak dostane natchnienia, albo jesli pomozecie to jakos je konkretniej nazwe.

bardzo je kocham i moj chlopak - przeciwnik szczurow w domu , caly czas je bierze, karmi , wypuszcza .... eh co szczurki potrafia zrobic z ludzmi ;p;p

sliczne masz Maeństwa maja bardzo ufne pyszczki hihi noooo slodkie sa nie da sie ukryc .
wielkie mizianie w kierunku pysiaczkow

Śliczniusie. Twój chłopak już jest zaszczurzony, choć może nie chce jeszcze tego przyznać. No bo jak można oprzeć się takim ślicznym pyszczkom?!
Mizianko dla księżniczek.

heh, dzieki bardzo za dobre slowka. Co do chlopaka to juz zmienil zdanie - teraz to sa jego slodkie malenstwa, ktorym ciagle cos kupuje (gerberki, kolby, ciastka dla gryzoni) i o dziwo "ten paskudny ogon" juz nie przeszkadza , wrecz stal sie uroczy :smykrat: :smykrat:

serio szczurzaste to potrafie zauroczyc :mykrat: :loverat::hoprat:

Śliczne szczurzynki. :loverat:
Na drugim zdjęciu widac sporo klatki. Jakaś dziwnie mała się wydaje. Jakie ma wymiary?

tak to jest mala klatka ale polaczona z duza, tzn duza jest na dole a mala na gorze i szczurki przechodza pomiedzy nimi swobodnie choc dziwie sie ze wiekszosc czasu spedzaja w tej malej ;p , badz w pokoju za kanapa (klatki sa zawsze otwarte)

i tak zamierzam kupic im nowa, jeszcze wieksza klatke(czekam na wyplate) , taka ponad 100 cm , poniewaz te dwie sa dosc stare - mieszkaly w nich moje dwa poprzednie ogonki i jest troszke zniszczona - obgryziona

Jeśli tak to wszystko dobrze:) Tylko, że czasami zdarzają się ludzie którzy nie rozumieją, że szczurek potrzebuje klatki większej niż pudełko po butach:/

Z biegiem czasu wszystkie "paskudne ogony" stają się urocze:D

Szkoda ze nie mogę zobaczyc zdjęć...ale imiona świetne