szczury.org

: **ndz sie 26, 2007 7:08 pm**

15 maja 2007 roku pojechałam do zoologicznego po szczurka samca który był zamówiony u hodowcy. Szczurek miał około 3 mies. i jak sie okazało w domu nie było to samiec a samiczka! Po 2 tygodniach dokładnie 29 maja Pixa urodziła 11 małych kluseczek! Wtedy był to dla mnie szok nie wiedziałam co zrobię z tyloma szczurkami na szczęście znalazły się osoby które przygarnęły 7 szczurków. Najbardziej jestem wdzięczna Oliwce i jej mężowi którzy przygarnęli aż 3 szczurki :*
Ze mną zostały 2 panienki Missy i Lippy i 2 chłopców Pirat i Dżinks ( szczurki mojego chłopaka, które na razie są u mnie, ponieważ nie potrafię się z nimi rozstać

)

Pixa z początku bardzo nieufna, nie chciała nawet żeby ją dotykać ale dzięki maluchom jest teraz kochanym stworkiem miziastym i przytulastym ale z charakterkiem ( jak jej Pani hihihi )
Missy lubi sie przytulać ale z umiarem jej ulubione miejsce jest za łóżkiem i szafą. Lippy uwielbia wspinaczkę i jest bardziej przytulasta. Pixa uwielbia skubać ( iskać? ) dziewczyny po grzbiecie, one wtedy tak śmiesznie popiskują

jej drugim ulubionym zajęciem jest zdzieranie tapety i gryzienie rogów dywanu.

Chłopaki bardzo różnią się od siebie. Pirat był najmniejszy z rodzeństwa ale najbardziej miziasty, przytulasty i kochany

Klei się sie do wszystkich, lubi wspinać się ludziom po nogach i skakać na nich ;P
Dżinks to kopia matki z wyglądu i charakteru, kiedyś nawet kiedy jeszcze nie miał imienia nazywaliśmy go właśnie Kopia Matki

Jest umaszczony identycznie jak Pixa nawet ma taką samą czarną plamkę na brzuszku jak ona. Jest najbardziej strachliwy.

Chociaż każdy szczuras ma inny charakterek wszystkie są kochane, wyjątkowe i najpiękniejsze na świecie

Maluchy jeszcze razem