Wesołe stadko (=
: pt wrz 21, 2007 5:12 pm
Zdjęcia dostępnę są w mojej galerii 
tutaj dodam troszeczkę opisu 
Stefan - szczurek od którego się wszystko zaczęło. Prezent od przyjaciółki. Byl to typowy mężczyzna - zjeść, dać się wymiziać, pójść spać Ale kiedy trzeba było, stawał się niezwyciężonym wojownikiem - ostro bronił swojego pokoju przed szynszylem. Skończylo się to utratą garści włosów przez szynszyla i strasznym piskiem z jego strony Stefan przez kilka minut łaził wokół jego klatki, żeby wreszcie dosięgnąć kłaków jego wroga Był to typowy husky.
Manfred - rodzice kupili mi go na "pocieszenie" po utracie Stefana. Także typowy samiec, uwielbiający głaskanie Jako że był bardzo bojaźliwy dokupiłam mu Leona. Baaardzo opiekuńczy dla młodszego szczurka...zwlaszcza że Leon okazał się samiczką Czarny kapturek
Leon - mała niespodzianka, która od samego początku nie chciałabyć mi odpowiednio poddana . Bardzo władcza, w tej chwili najstarsza i najwyżej postawiona w stadzie. Wszędobylska, nie raz ściagałam ją ze ściany . Uwielbia zjadać mojego pilota... kawowy kaptur
Kasieńka - nie mogłam oprzeć się ogłoszeniu o oddaniu maleńkich szczuraków... przyjechała do mnie z Poznania. Leon stała się jej mamką. Kasieńka ma baaaardzo silny charakter, ale ze względu na swoje rozmiary nie potrafi podporządkować sobie innych szczurów. Za to jest bardzo waleczna jak tylko pojawia się inny szczur ona jest pierwsza do stroszenia sierści i cwaniakowania odmiana american blue...ale ostatnio pupa jej zbrązowiała
Jakub - równierz przygarnięty z forum. Największy a zarazem najbardziej ciapciakowaty szczuras w moim stadzie. Ma tyle siły że wszystkie 3 szczury na raz mógłby przewrócić, ale ma na tyle słąby charakter, że najczęściej ja jego muszę ratować ...bo go np. Leon gania po pokoju gryząc w pupę
Jakub jest prawie 100% wegetarianinem. Jak tylko inne szczuraki dostają po kawałku mięsa, jemu muszę dać kawałek sera...no chyba że zapachnie mu kabanosek Jest to typowy albinoskowaty Wistar
Lucjusz vel Nervous - jest u mnie także dzięki forum Jest to najbardziej skoczny szczuras jakiego miałam. On nie chodzi po ziemi...on radośnie przeskakuje potężnymi susami przez cały pokój lub też między meblami...czasami zdarza się że z mebli skacze na mnie... ma śliliczny biały brzuszek i skarpetki Był odmiany black silvered...ale zbrązowiał...tak jak Kasieńkowa pupa
Narazie to całe moje stadko wszystkie mieszkają razem w jednej klatce, oczywiście śpią najczęściej w jednym hamaczku . Każde zwierzątko jest bardzo towarzyskie... co czasami złości mojego chłopaka - zawsze jak się położy na łóżko to wszystkie muszą przyjść i pobiegać po nim
tutaj dodam troszeczkę opisu Stefan - szczurek od którego się wszystko zaczęło. Prezent od przyjaciółki. Byl to typowy mężczyzna - zjeść, dać się wymiziać, pójść spać
Ale kiedy trzeba było, stawał się niezwyciężonym wojownikiem - ostro bronił swojego pokoju przed szynszylem. Skończylo się to utratą garści włosów przez szynszyla i strasznym piskiem z jego strony Stefan przez kilka minut łaził wokół jego klatki, żeby wreszcie dosięgnąć kłaków jego wroga Był to typowy husky.Manfred - rodzice kupili mi go na "pocieszenie" po utracie Stefana. Także typowy samiec, uwielbiający głaskanie
Jako że był bardzo bojaźliwy dokupiłam mu Leona. Baaardzo opiekuńczy dla młodszego szczurka...zwlaszcza że Leon okazał się samiczką Czarny kapturek Leon - mała niespodzianka, która od samego początku nie chciałabyć mi odpowiednio poddana . Bardzo władcza, w tej chwili najstarsza i najwyżej postawiona w stadzie. Wszędobylska, nie raz ściagałam ją ze ściany . Uwielbia zjadać mojego pilota... kawowy kaptur
Kasieńka - nie mogłam oprzeć się ogłoszeniu o oddaniu maleńkich szczuraków... przyjechała do mnie z Poznania. Leon stała się jej mamką. Kasieńka ma baaaardzo silny charakter, ale ze względu na swoje rozmiary nie potrafi podporządkować sobie innych szczurów. Za to jest bardzo waleczna
jak tylko pojawia się inny szczur ona jest pierwsza do stroszenia sierści i cwaniakowania odmiana american blue...ale ostatnio pupa jej zbrązowiała Jakub - równierz przygarnięty z forum. Największy a zarazem najbardziej ciapciakowaty szczuras w moim stadzie. Ma tyle siły że wszystkie 3 szczury na raz mógłby przewrócić, ale ma na tyle słąby charakter, że najczęściej ja jego muszę ratować ...bo go np. Leon gania po pokoju gryząc w pupę
Jakub jest prawie 100% wegetarianinem. Jak tylko inne szczuraki dostają po kawałku mięsa, jemu muszę dać kawałek sera...no chyba że zapachnie mu kabanosek Jest to typowy albinoskowaty Wistar Lucjusz vel Nervous - jest u mnie także dzięki forum
Jest to najbardziej skoczny szczuras jakiego miałam. On nie chodzi po ziemi...on radośnie przeskakuje potężnymi susami przez cały pokój lub też między meblami...czasami zdarza się że z mebli skacze na mnie... ma śliliczny biały brzuszek i skarpetki Był odmiany black silvered...ale zbrązowiał...tak jak Kasieńkowa pupa Narazie to całe moje stadko
wszystkie mieszkają razem w jednej klatce, oczywiście śpią najczęściej w jednym hamaczku . Każde zwierzątko jest bardzo towarzyskie... co czasami złości mojego chłopaka - zawsze jak się położy na łóżko to wszystkie muszą przyjść i pobiegać po nim 