Strona 1 z 1

Znoszenie odchodów do sitka :/

: sob wrz 29, 2007 12:15 pm
autor: Nina
Nie wiedziałam czy nie dać tematu do 'zachowań i nawyków' ale zdecydowałam sie na ten dział.
Od tygodnia w sitku w klatce Afery, Misi i Fuksa codziennie znajduje mase bobków i zbrylonego żwirku  :-\ Szczurzaste znoszą to z dołu klatki i śpią na tym  :-X Ogony śmierdzą okropnie, nie mówiąc o zapachu w pokoju... Zaczęło sie od znoszenia patyczków z wiklinowej osłonki na doniczke którą dostały, później były listki i zioła z HP a teraz to.
Nie wiem jak mam im to wybić z łebków  ??? Codzienne odkręcanie sitka (jest przymocowane na mocny drut, przez wage Fuksa- nic innego nie wytrzymywało) żeby wybrać to wszystko jest męczące, no i to nie jest normalne, szczurzaste są przecież dość czystymi zwierzakami  ???
Może ktoś spotkał sie z podobnym zachowaniem albo ma pomysł jak temu zapobiec?

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: sob wrz 29, 2007 6:52 pm
autor: yss
kup sitko z większymi otworami. kupki będą wypadały :D
ale skąd im ten pomysł przyszedł do łepków...

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: sob wrz 29, 2007 7:00 pm
autor: Paweł69
Czarna  czy one w tym sitku mają jakieś szmatki?
tak sobie pomyślałam, że może im twardo w tym sitku i próbują je sobie czymś zmiękczyć  :D

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: sob wrz 29, 2007 7:11 pm
autor: Nina
yss pisze: kup sitko z większymi otworami. kupki będą wypadały :D
ale skąd im ten pomysł przyszedł do łepków...
Miały koszyk z większymi otworami ale nawet do niego nie wchodziły, spały na żwirku  ::)  Nie mam pojęcia skąd ten pomysł, odbiło głupkom.
Paweł69 pisze: Czarna  czy one w tym sitku mają jakieś szmatki?
tak sobie pomyślałam, że może im twardo w tym sitku i próbują je sobie czymś zmiękczyć  :D
Mają szmatki i chusteczki higieniczne...

Dzisiaj kupiłam im sianko. Może przerzucą sie na nie  ::) A jak nie, to nie mam pojcia co robić bo to jest nie do zniesienia. Do klatki nie da sie podejść bo wali z daleka, w pokoju śmierdzi a do tego brzydze sie własnych szczurów bo śmierdzą tak, że od razu mi sie niedobrze robi  :-[

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: ndz wrz 30, 2007 11:12 am
autor: S.
Czy używasz odświeżaczy powietrza, mocno pachnący dezodorant, lub perfumy, proszek do prania, płun do płukania lub do mycia klatki? A może ktoś z Twoich domowników używa mocnych lub wyrazistych zapachów.
Być może (ale to tylko moja hipoteza) szczurkom przeszkadza jakiś zapach (ładny dla ludzi, a nie do zniesienia dla szczurków) i dla "odświeżenia powietrza w klatce" zastosowały metodę: lepszy zapach szczurzych ekskrementów niz tego chemicznego paskudztwa.
Ja na przykład, nie toleruję wszelakich odświerzaczy (szczególnie tych stosowanych w toaletach), po prostu się duszę i nie mogę oddychać. Może Tworze szczurki maja to samo.

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: ndz wrz 30, 2007 12:00 pm
autor: Nina
U mnie w pokoju jest zakaz używania wszystkiego, co mogłoby sie nie podobać szczurom. Nie można sie zachowywać za głośno czy słuchać głośno muzyki a co dopiero odświeżacze itp. Perfum też prawie nie używam odkąd sa ogony, jeśli już to rano, jak wychodze do szkoły, po 8 godzinach nic nie czuć...
Przy sianku jest troche lepiej, ale nie do końca... Mam nadzieje, ze z czasem im całkiem przejdzie. Teraz przynajmniej zapach siana jest mocniejszy i tak nie śmierdzi  ::)

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: pn paź 01, 2007 9:46 am
autor: Oleczka
ja mam taka propozycje:
ja codziennie wieczorem wybieram Mysiowe kupy zeby miala czysto, proponuje zebys je codziennie wywalala jak nie beda mialy co znoscic to nie beda tego znoscic :D

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: pn paź 22, 2007 10:08 pm
autor: dudeczek
troszke nie rozumiem to co nie morzesz to sitko wynies lub schowac???

Odp: Znoszenie odchodów do sitka :/

: wt paź 23, 2007 10:19 am
autor: Nina
dudeczek pisze: troszke nie rozumiem to co nie morzesz/ort to sitko wynies lub schowac???
Tak sie składa, że szczury w tym sitku spały :/


Problem z głowy, pomogło siano ;)